czwartek, 31 października 2013

Kot w pustym mieszkaniu

Kot w pustym mieszkaniu  -  Wisława Szymborska

Umrzeć - tego nie robi się kotu.
Bo co ma począć kot
w pustym mieszkaniu.
Wdrapywać się na ściany.
Ocierać między meblami.
Nic niby tu nie zmienione,
a jednak pozamieniane.
Niby nie przesunięte,
a jednak porozsuwane.
I wieczorami lampa już nie świeci.
Słychać kroki na schodach,
ale to nie te.
Ręka, co kładzie rybę na talerzyk,
także nie ta, co kładła.

Coś się tu nie zaczyna
w swojej zwykłej porze.
Coś się tu nie odbywa
jak powinno.
Ktoś tutaj był i był,
a potem nagle zniknął
i uporczywie go nie ma.

Do wszystkich szaf się zajrzało.
Przez półki przebiegło.
Wcisnęło się pod dywan i sprawdziło.
Nawet złamało zakaz
i rozrzuciło papiery.
Co więcej jest do zrobienia.

Spać i czekać.

Niech no on tylko wróci,
niech no się pokaże.
Już on się dowie,
że tak z kotem nie można.
Będzie się szło w jego stronę
jakby się wcale nie chciało,
pomalutku,
na bardzo obrażonych łapkach.

I żadnych skoków pisków na początek.

poniedziałek, 28 października 2013

Totalna inwigilacja

Inwigilacja - określenie zespołu czynności stosowanych do śledzenia /monitorowania/ zachowań ludzi.
Stosowana jest w państwach o ustroju totalitarnym jako narzędzie do ingerowania w życie prywatne obywateli, a także dyskretny /tajny/ nadzór nad osobą, grupą, organizacją poprzez systematyczną obserwację /agenci, policja, służby specjalne, prywatni detektywi/.
Inwigilacja elektroniczna rozwija się w państwach "demokratycznych" a głównym promotorem tego rozwoju są Stany Zjednoczone, które tłumaczą swoje działania za konieczne w celu zwalczania terroryzmu. Rozmowy elektroniczne, transfer danych poprzez internet, transmisja satelitarna mogą być monitorowane przez automatyczne systemy nasłuchu. Przykładem takiego nasłuchu jest amerykański Echelon, który swoim zasięgiem obejmuje znaczną część globu.

Inwigilacja daje wiedzę o innym człowieku, daje więc możliwość manipulacji.
Tego typu narzędzia w rękach człowieka zawsze przynoszą nieszczęście. Dzięki informacji można kreować rzeczywistość w dowolny sposób. Tak było w komunistycznej Polsce i tak samo jest w państwach demokratycznych. Najgroźniejsze są oczywiście informacje dotyczące życia osobistego. Preferencje seksualne, związki pozamałżeńskie, nieślubne dzieci, dziwne znajomości i upodobania - to są powody, dzięki którym można pozbywać się wysokich urzędników państwowych lub co dużo gorsze można nimi manipulować. Informacja to władza.Po to właśnie, służby SB inwigilowały polskich duchownych. Homoseksualizm lub pedofilia tworzyła z nich jednocześnie świetnych TW / Tajny Współpracownik/, nie mogli przecież odmówić. Z drugiej strony pozostawali całkowicie bezkarni, pod warunkiem, że byli użyteczni dla służb. Być może sytuacja bezpiecznego funkcjonowania pod skrzydłami służ spowodowała tak wysoką demoralizację hierarchów kościelnych. W identyczny sposób przebiega demoralizacja polityków w obecnych czasach.
 W przypadku USA to właśnie możliwości manipulacji są najważniejsze. Jednak pojawia się swoisty "chichot losu" bo pozyskane informacje zaczynają żyć swoim własnym życiem i jak broń obosieczna zwracają się przeciwko swojemu "panu".
Niewątpliwie kluczową rolę w procesach manipulacji odgrywają media i ich nieograniczone możliwości w kreowaniu świata.
Manipulacji podlegają wszyscy i niedługo będziemy doświadczali scen jak w "Raporcie mniejszości" - panienka w ulicznej reklamie pokiwa paluszkiem i powie : panie Kowalski jest pan obok sklepu z biżuterią, przypominam, że pana kochanka ma dzisiaj urodziny /to może i wygodne pod warunkiem, że pan Kowalski nie będzie akurat na spacerze z żoną/. Wymazywanie informacji z baz danych może stać się procedurą bardzo kosztowną a jednocześnie intratną dla zarządców tych baz.
Myślę, że prace nad pozyskiwaniem informacji rozwijają się w Stanach Zjednoczonych na poziomie przekraczającym wyobrażenia przeciętnego człowieka - to coś na pograniczu nauk ścisłych, psychologii i iluzji. Trochę o tym procesie już pisałam - post "Okiem astrologa, co przyniosą najbliższe lata, cz.2 bunt maszyn" z 22.09.2013 r.

A co z tego powstanie - nieograniczona władza, taka, której nie można zidentyfikować, nie sposób jej spersonifikować, jest swoiście rozproszona, żeby nigdy nie została narażona na wykrycie i zniszczenie.
Być może jest to związane z koncepcją tzw. NWO (New World Order). Czy Nowy Porządek Świata może zaistnieć /a może już zaistniał/? Niewątpliwie "wielcy tego świata" /różnych opcji/  chcieliby posiąść całą moc świata, posiąść moc boską. Moc boska to kapitał, którego człowiek nie potrafi stworzyć - nasza planeta /surowce, ziemia, powietrze, woda / oraz istota ludzka /ciało, intelekt, emocje/. Zapanowanie nad takim kapitałem jest bardzo kuszące.
A później trzeba "boską moc" zamknąć w butelce i mieć na własne usługi lub pohandlować /zupełnie jak w bajce o złotej rybce/. No, ale przecież wiadomo jak ta bajka się kończy........... . Myślę, że Stwórca nie lubi być zamykany w butelce, zaczyna pokazywać swoją moc - niekontrolowany proces rozpadu /jak w wybuchu nuklearnym/.
Sytuacja, która zaistniała jest bardzo trudna dla przeciętnego człowieka, jest to proces podobny do brania w niewolę. To samo czuli prawdopodobnie ludzie w krajach kolonialnych, niewolnicy, dzikie zwierzęta w ZOO - niby wszystko jest i łatwiej przeżyć a jednak jakoś tak beznadziejnie.
Inwigilacje, o których obecnie tyle się mówi  łączą się z wydarzeniami, które mogą nastąpić w dniach: 18/19.02.2014, 28.02.2014, 16-25.06.2014, 19-23.07.2014, 23.10.2014.
Natomiast październik 2017 r. może przynieść istotną zmianę systemu.

*w temat inwigilacji i manipulacji wpisuje się książka, którą obecnie czytam  - Philip K. Dick "Płyńcie łzy moje, rzekł policjant" /napisana w 1970 r./
Świetna, godna przeniesienia na ekran, podobnie jak "Łowca androidów".

piątek, 25 października 2013

Okiem astrologa - USA

23.10 serwisy prasowe prześcigały się w doniesieniach o podsłuchiwaniu kanclerz Merkel i innych światowych przywódców. Oczywiście rolę główną grały znowu Stany Zjednoczone. Jako uzupełnienie tych doniesień można dodać, że Księżyc był oczywiście w znaku powietrznym / Bliźnięta /. Patrząc na powtarzalność sytuacji, które występują w USA można poczuć się prawie rozbawionym. No bo jak to się dzieje? - Księżyc wchodzi w znak powietrzny a USA na czołówkach prasowych i tak wciąż i wciąż. I to byłoby nawet śmieszne, gdyby nie było straszne. Niestety, ten kraj jest potężnym mocarstwem, wpływającym na cały świat.
22.09 i 23.09 w postach : Okiem astrologa-co przyniosą najbliższe lata /cz.2 Bunt maszyn i cz.3 USA / pisałam o prawdopodobnych wydarzeniach i czasie ich zaistnienia. W tej chwili, uważam, że wydarzenia te są więcej niż prawdopodobne.
Siedząc dzisiaj nad horoskopem USA, pomyślałam o osobie,  która może odegrać znaczącą rolę w tych wydarzeniach / a może już odgrywa / - bardzo władczy, bezwzględny, łysy mężczyzna ubrany w mundur. Czy rzeczywiście istnieje ktoś taki ..........?

Thomas Jefferson, powiedział :
"Nigdy nie byłem w stanie pojąć, w jaki sposób jakakolwiek rozumna istota może upatrywać swego szczęścia we władzy nad innymi".

wtorek, 22 października 2013

Obamacare

Amerykański program ochrony zdrowia Obamacare jest klasycznym przykładem do mojego posta "Astrologiczny plan perspektywiczny-wojna o kapitał, cz.2"
Program Obamacare stał się zarzewiem konfliktu między demokratami i republikanami, co w rezultacie doprowadziło do paraliżu budżetowego. Republikanie widzą interes w wojnie, to stamtąd czerpią zyski. Im większe kwoty z budżetu przeznaczane są na zbrojenia tym lepiej, ich interesy się rozwijają. Ale żeby była wojna musi być wróg - ale to, akurat dla republikanów nie jest problemem.
Problemem jest niechęć do wojny społeczeństwa amerykańskiego / można społeczeństwo nastraszyć, pogodzi się wtedy z widmem wojny, szczególnie, że walki prowadzone będą daleko od terytorium USA /.
Ale skoro nie wojna, to może demokraci mogą nakręcić interes swoim sponsorom. Ubezpieczenia zdrowotne, kliniki, operacje itp. - toż to żyła złota / lepsza niż nad Klondike /. Wiadomo było już na starcie Obamacare, że program może być kosztowny. To żaden problem, pieniądze popłyną z budżetu na tą sferę.
Sugerowałam w ostatnim poście, że tak jak nastąpiło giełdowe "dot-com boom" może wydarzyć się "care boom" a później też będzie bum, bum..... / no, za jakieś 14-15 lat, obstawiam 2026-27 rok /.
A może to całkiem fajnie, że wrogiem przestanie być arabski terrorysta a stanie się wirus, bakteria, guz czy wysoki poziom cukru we krwi.
Ale, zaraz, zaraz, przecież trzeba pogodzić republikanów z demokratami, żeby ten budżet uchwalili.
Mam pomysł - wrogiem będzie arabski terrorysta, roznoszący choroby. Cudnie !!!!
W przypadku Polski działał ten sam mechanizm jeśli chodzi o OFE, NFZ.
W tej chwili, mówi się o bardzo dużych kwotach przeznaczanych na uzbrojenie polskiej armii oraz widać ewidentne majstrowanie przy rynku nieruchomości. Tu nie ma złudzeń, to jest czas żeby obejrzeć proces drenowania narodowych budżetów i osobistych portfeli przez .......... nie, nie przez polityków, ale przez ludzi, którzy mają w posiadaniu polityków.

niedziela, 20 października 2013

Astrologiczny plan perspektywiczny czyli wojna o kapitał (cz.2 )


Co się dzieje z zainwestowanymi środkami finansowymi ?

To pytanie będzie bardzo zasadne.
Wszystko wskazuje na to, że będzie odbywało się systematyczne drenowanie portfeli. Propozycje dotyczące OFE oraz wdrożenia systemu tzw.odwróconej hipoteki pokazują chęć maksymalnego przejęcia kapitału, pozostającego u indywidualnych posiadaczy.                                                                          
Pod uwagę biorę lata 1991, 1994, 1997/98, 2000 i 2009 - do nich będę się odwoływać.

Rok 2009 był rokiem kryzysu i w wielu państwach także w Polsce podejmowano działania w celu złagodzenia skutków tegoż kryzysu. Np. w Polsce wprowadzono tzw. pakiet antykryzysowy dotyczący uelastycznienia czasu pracy i warunków zatrudnienia. Czy tego rodzaju działania przyniosły oczekiwane rezultaty? Czy może przyniosły więcej strat niż zysków? Czy pieniądze wydane na walkę z kryzysem zasiliły konta " towarzystwa wzajemnej adoracji"? O tym się przekonamy, niebawem. Problem ten da o sobie znać bardzo intensywnie w USA / a raczej już daje znać/. Inne kraje też się przed tym nie uchronią.
Polska, w tym czasie, była stawiana jako przykład rozwiązywania kryzysowych problemów, jednak mam obawy, że było to oparte na tzw. kreatywnej księgowości. Jeżeli to się potwierdzi skutki mogą być bardzo poważne. W 2009 r. weszła w życie ustawa o upadłości konsumenckiej i istnieje niebezpieczeństwo, że te procedury uruchomią się bardzo gwałtownie. Pierwsze symptomy zmasowanych upadłości mogą mieć miejsce jeszcze w tym roku.
2009 r. był także rokiem wmurowania kamienia węgielnego pod Stadion Narodowy więc kwestie jego kosztów, jakości, itp. mogą się przetoczyć / budowa stadionu przebiegała w bardzo niekorzystnych układach astrologicznych i można było z góry powiedzieć, że będzie to "niefartowny" obiekt/ .
Jest także możliwość wprowadzenia nowej ustawy o obowiązku służby wojskowej / może to być rozwiązaniem w kwestii bezrobocia a także wynikać z innych uwarunkowań np. nagłą potrzebą dużej ilości darmowych rąk do pracy/.

Rok 2000 to na rynkach finansowych wielki boom, aż do wielkiego bum...... Mam tu na myśli dot-com boom czyli "bańkę internetową". Należy pamiętać, że po załamaniu na rynku internetowym wiele spółek przestało po prostu istnieć. Krach ten dotknął także drobnych graczy giełdowych i fundusze emerytalne.
Był to klasyczny przykład jak kapitał "wyparowuje". Jest bardzo duże prawdopodobieństwo, że sytuacja powtórzy się / oczywiście nie musi to dotyczyć sektora internetowego /. Moje skojarzenia kierują się do sektora szeroko pojętych ubezpieczeń, usług medycznych, firm farmaceutycznych itp.
W Polsce 2000 r. był bardzo dynamiczny w zakresie finansów. Zostało powołane do życia Biuro Informacji Kredytowej, powstał pierwszy mBank, weszła ustawa o przeciwdziałaniu praniu brudnych pieniędzy oraz finansowaniu terroryzmu, przy okazji powstało Centralne Biuro Śledcze. O tych strukturach na pewno usłyszymy / zmiany, likwidacja /.
2000 r. to duży rozwój sektora bankowego, wzrost ilości spółek na giełdzie, duża ilość udzielanych kredytów, ubezpieczeń. Potężny napływ wirtualnego pieniądza. Ludzie swoimi zapracowanymi pieniędzmi zapłacili za iluzje lepszego życia w jakimś nieokreślonym czasie. Iluzje niestety mają to do siebie, że rozpływają się jak mgła.

Lata 1997/98  przyniosły w Polsce ustawę o ochronie danych osobowych oraz ustawę o systemie ubezpieczeń społecznych /w tym o OFE /. Na czym polega handel naszymi danymi i kto na tym zarabia ?
Czy nasze dane mogą zniknąć a my staniemy się niewidoczni dla wielu instytucji ? Dowiemy się tego wszystkiego.
O systemie OFE zrobiło się bardzo głośno. Nie będę wnikała w intencje przeciwników i zwolenników tego systemu, jednak układ planet w momencie podpisania ustawy pokazuje, że jego stworzenie miało przynieść określone zyski pewnym grupom społecznym natomiast kwestia zabezpieczenia emerytalnego społeczeństwa nie występuje w tym horoskopie.
Zatargi, które w tej chwili trwają w sprawie OFE są pozorne ponieważ nie ma żadnego "dobrego" wyjścia. Tak naprawdę, nie ma już żadnych pieniędzy. Pozostało zaprezentowanie sytuacji w której bezwzględny rynek kapitałowy połyka odkładane składki. Wszystko wskazuje, że ten teatr uda się.

Rok 1994 uważany jest przez ekonomistów jako rok największego przekrętu w III RP.
W tym roku wdrożono system powszechnej prywatyzacji i stworzono Narodowy Fundusz Inwestycyjny. Politycy, którzy w tym uczestniczyli i ci którzy później wykazali się biernością, powinni doczekać się Trybunału Stanu / nieraz załatwia takie sprawy tzw. siła wyższa /  i teoretycznie jest to możliwe, jednak sytuacji gospodarczej w Polsce to już nie zmieni.
Ten rok przyniósł także skandal z akcjami Banku Śląskiego na GPW a 11.04 na GPW określany jest jako "czarny poniedziałek" / te wydarzenia mogą o sobie bardzo mocno przypomnieć /. Oprócz tego GPW została przyjęta do Światowej Federacji Giełdy oraz utworzono Bankowy Fundusz Gwarancyjny.
Już około 20-21.11.2013 możemy zaobserwować "coś dziwnego" na rynkach. Jednak to pierwsze "mocne uderzenie" przewiduję na połowę września 2014 r.

1991 r. - 22.03 Sejm przyjął ustawę o publicznym obrocie papierami wartościowymi i funduszami powierniczymi, tworząc ramy prawne dla rynku kapitałowego w Polsce
1991 r. - 12.04 podpisano akt założycielski Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie
1991 r. - 16.04 pierwsza sesja giełdowa
1991 r. jest momentem kiedy to struktury mafijne uzbrojone w mandaty polityczne i prawne przejmują struktury państwa. A miało być tak pięknie ..........

Czy posiadamy kapitał ? Czy mamy szanse na gratyfikacje w postaci emerytury, zasiłku, renty ? Czy mamy możliwości korzystania z "bezpłatnej" służby zdrowia? Czy lokaty bankowe, udziały w spółkach dają nam jakiekolwiek zabezpieczenie na przyszłość?
Odpowiedzi na te pytania mogą być bardzo zasmucające.W ciągu najbliższych 4 lat znowu te sprawy staną się dominujące, do roku 2020-24 będą podlegały zmianom, ukazywaniu błędów. Nowe spojrzenie na kwestie finansowe i kapitałowe pojawi się około 2040 r.

* w 1998 r. zespół Kult z K.Staszewskim wydał album "Ostateczny krach systemu korporacji" - może to tytuł wręcz wizjonerski , kto to wie ????? Kult

cdn

piątek, 18 października 2013

Inferno

Przeczytałam nową książkę Dana Browna, "Inferno". Polecam. Może nie jest to arcydzieło literatury światowej jednak czyta się ją świetnie. Autor ma wyśmienite wyczucie czasu i temat książki bardzo dobrze wpisuje się w problem naszego dzisiejszego świata. Oprócz wiodącego "sensacyjnego " wątku bardzo mocno zaznaczona  jest wielka miłość autora do historii, architektury i sztuki. Czytając "Inferno" odbyłam fascynującą wycieczkę po Florencji i Wenecji oraz spacer po Stambule / i to w towarzystwie profesora Roberta Langdona /.

Astrologiczny plan perspektywiczny, czyli wojna o kapitał (cz.1)

W ostatnim poście wspomniałam o tendencji, która zagości w naszym życiu na bardzo długi czas. Nazwałam te wydarzenia "wojną o kapitał".
Kapitał w szerokim kontekście, to "samo pomnażająca się" wartość. Taka definicja wskazuje po pierwsze na fakt, że kapitałem nie muszą być jedynie pieniądze i inne dobra materialne ale też dobra intelektualne i duchowe. Po drugie mówi o tym, że nie każdy pieniądz czy inne dobro jest kapitałem, a jedynie zainwestowane, czyli takie, którego posiadanie daje właścicielowi tytuł do otrzymania odpowiednich gratyfikacji.
Tak więc naszym kapitałem mogą być lokaty pieniężne, udziały w firmach, akcje, obligacje, ubezpieczenia. Kapitałem często są nieruchomości, kruszce, dzieła sztuki itd. To jest kapitał, o którym mówimy najczęściej i najczęściej o niego zabiegamy.
Często zapominamy, że naszym największym kapitałem jest życie, nasze własne życie. Naszym kapitałem jesteśmy my sami, nasze ciało, nasz umysł, nasze emocje, nasze talenty. Naszym kapitałem jest planeta Ziemia, jest cały Wszechświat. A najwspanialszy jest fakt, że źródłem tego wszystkiego jest siła, która nigdy się nie wyczerpie ???? Jestem optymistką, zakładam, że się nie wyczerpie /oczywiście w skali globalnej, bo np. nasze ciało ma termin ważności /.
Siła stwarzania nie ma początku i nie  ma końca. Boska matryca czyli zapis woli zaistnienia jest w każdym z nas, dostaliśmy ten kapitał tak po prostu, tylko dlatego, że jesteśmy.
"Wojna o kapitał" tak naprawdę trwa od zawsze, teraz będziemy mogli obserwować jej skutki, wyciągać wnioski, zmieniać swoje nastawienie do różnych sfer życia. Będziemy uczyli się od nowa dysponować kapitałem. Każdy z nas z osobna ale i my jako ludzkość.
"Koniec świata 2012" nastąpił. To jest tak, jak w podróży samolotem. Wchodzimy na inny pułap, może być trochę nieprzyjemnie, turbulencje, wahanie ciśnienia, ból głowy, wymioty, może nawet strach. Niektórzy nic nie zauważą, prześpią.

cdn

poniedziałek, 14 października 2013

Odpowiedź na pytanie czyli trochę o finansach

Zapytano mnie, czy brak ustawy budżetowej w USA może mieć przełożenie na sytuację w Polsce ?

Sam fakt, że Kongres USA nie jest w stanie zatwierdzić budżetu jest dla naszego kraju całkowicie obojętny. Należy jednak pamiętać, że mamy do czynienia z grą interesów i nie można wykluczyć ruchów na giełdzie o bardzo szerokim zasięgu / układ astrologiczny nie wskazuje przypadkowych sytuacji spowodowanych tzw. nastrojami ale całkiem przemyślane i zaplanowane działania /. Jest to podpowiedź dla graczy giełdowych żeby raczej nie polegali na swojej wiedzy i doświadczeniu bo działania, z którymi mogą się spotkać nie mieszczą się w ramach racjonalnej analizy giełdowej.
Mimo, że giełdy utożsamiane są z wolnym rynkiem to tutaj mamy do czynienia z sytuacją : pan A zaspokoi żądania pana B lub ich nie zaspokoi i poniesie karę. Po prostu gra o wpływy i władzę. To trochę wymyka się zasadom wolnego rynku, nieprawdaż.
W poście z 12.08  "Czy leci z nami pilot" sugerowałam, że ok. 9.09 wydarzy się coś co będzie miało związek z finansami. Trochę wcześniej, bo 4.09 premier, poinformował o zmianach w OFE  / dalsze dni przyniosły burzliwe dysputy na ten temat /.
Z kolei w poście "Co przyniosą najbliższe lata-cz.5 Polska" z 29.09, zwracam uwagę na koniec października, listopad i początek grudnia.Czy wydarzenia, które mogą wystąpić mają swoje przyczyny wewnątrz naszego kraju czy na zewnątrz ? Nie wiem. Finanse dzisiejszego świata powiązane są tak niewyobrażalnymi sieciami, że mówienie o zewnętrznych bądź wewnętrznych wpływach jest już chyba bezcelowe.
Często wydaje się, że pewne zdarzenia są pozytywne ale niestety po pewnym czasie zaczynamy dostrzegać podstępność tych działań /np.rozwiązania emerytalne, pozorne ułatwienia bankowe, "wygodne" internetowe narzędzia bankowe, rozwiązania kredytowe bądź oszczędnościowe /. Na to też trzeba zwrócić uwagę w tym czasie.
Układ astrologiczny, który biorę pod uwagę w moich rozważaniach, miał związek z kryzysem finansowym rozpoczętym w 2008 r., kryzysem w Grecji, kryzysem cypryjskim. Od momentu wejścia Chorwacji do UE ten kraj także znalazł się w strefie istotnego zagrożenia.
Ponadto należy zwrócić uwagę na fakt, oprócz tych "czasowych " przepychanek finansowych weszliśmy w okres "wojny o kapitał". Będzie to czas bardzo długi / z krótkimi przerwami będzie trwał aż do ok.2040 r./.
Ale o tym w następnych postach.

wtorek, 8 października 2013

Okiem astrologa- dzień prawdy

Dzisiejszy dzień nazwałam dniem prawdy. Księżyc i planeta Wenus spotkały się w ostatnim stopniu znaku Skorpiona. Słowa Williama Shakespeare bardzo trafnie obrazują klimat takiej chwili :
"Lecz człowiek, dumny potęgą na chwilę mu daną,
a swojej szklanej niepomny kruchości,
jak małpa w gniewie, przed wysokim niebem,
tak dziwne stroi wybryki i susy,
że łzy boleści sączy chór aniołów."

W takim dniu jak dzisiaj, siła stwórcza zdziera z ludzi maski, w które się poprzebierali. Jesteśmy często świadkami tzw.nagiej prawdy. Czego więc byliśmy świadkami?
Wypowiedź arcybiskupa Józefa Michalika powinna być potraktowana nie tylko jako obnażenie jego prawdziwej twarzy ale także jako sposób myślenia polskich hierarchów Kościoła Katolickiego / tu nie chodzi o odpowiedzialność zbiorową ale o to, że on sam jest hierarchą i udawał się na posiedzenie swoistego "zarządu kościelnego"/. Tu nie było lapsusu słownego to było najprawdziwsze oblicze
tych ludzi w sprawie pedofilii wśród duchownych.
Ta sytuacja to był klasyczny przykład w jaki sposób siła stwórcza porozumiewa się z ludźmi - proszę, pokażę wam coś / pewnie nie pierwszy raz/, nie mówcie, że byliście nieświadomi.
Czas, miejsce, sytuacja osoby i słowa zbiegły się na jedną krótką chwilę. Powstał pewien obraz, który powinien zostać zapamiętany, a wnioski wyciągnięte. Wydaje mi się, że już przyszedł czas na działania ze strony instytucji państwowych.
W postach 10 i 11.09 pisałam o zmianach w Kościele, wspominałam o możliwości schizmy. Do tej pory od Watykanu odrywały się tzw. kościoły zreformowane, jednak patrząc na wydarzenia w Polsce odnoszę wrażenie, że to Watykan się zreformuje a Kościół w naszym kraju pozostanie w tej archaicznej formule.

Jest jeszcze jedno bardzo ciekawe wydarzenie, które pokazuje nam, że rozmowa ze Stwórcą / zrozumienie jego intencji / przybliża się.
W dziedzinie fizyki przyznano nagrodę Nobla. Otrzymał ją Peter Higgs i Francois Englert za stworzenie koncepcji mechanizmu powstawania masy / bozon Higgsa czyli boska cząsteczka/.

Stwórca w takim dniu jak dzisiaj ma wyjątkowo wyrafinowane poczucie humoru - duchownego ośmiesza, a naukowca wynosi na cokoły. Zabawne, naprawdę bardzo zabawne.

A może Ty też zobaczyłeś czyjąś prawdziwą twarz /gorszą lub może lepszą/. Może to być człowiek a może być instytucja. Zastanów się czy nie dotarły do Ciebie dzisiaj żadne znaki. Niekiedy na następne trzeba bardzo długo czekać.
Ja od pewnego czasu zastanawiałam się czy przedłużyć umowę telekomunikacyjną. Dzisiaj miałam bardzo niesympatyczne zdarzenie z tą firmą i już wiem, że umowy nie przedłużę. To nie znaczy, że ta firma jest zła, ona po prostu nie jest dla mnie odpowiednia.

Jeżeli dzisiaj ktoś Ci wyznał miłość, to mówił prawdę.Je t'aime......


niedziela, 6 października 2013

Ameryka .............. znowu

Przed chwilą przeczytałam wiadomość, że "Amerykanie przyznają się do przeprowadzenia akcji w Somalii i Libii" / dotyczy to tajemniczej porannej akcji militarnej w sobotę /. Patrz : post z 4.10 Amerykański serial z .......dreszczykiem".
Nie udało się w Syrii więc uderzenie poszło w inny rejon . Ale z jaką dokładności !!!!!!!!
Nów w Wadze, rewelacja !
Mam wrażenie jakbym podsłuchiwała generałów w Pentagonie, też rewelacja !
Mimo,że zajmuję się astrologią kilka dobrych lat to takie trafienia wywołują we mnie zdziwienie "dziecka" - ojej, a jednak to działa !
Jutro/nie, to już dzisiaj/ sprawdzę horoskop Somalii i jej sąsiadów.

Okiem astrologa-co przyniosą najbliższe lata (cz.6 podsumowanie)

Najbliższe trzy lata prawdopodobnie przyniosą nowe podziały na mapie świata. "Wielcy" ponownie będą ustalać swoje strefy wpływów. Układy i porozumienia międzynarodowe będą się rozpadać a na ich miejsce pojawią się nowe. O co będzie chodziło w tej grze ? O rynki zbytu i o surowce /tu jak zwykle/. Podziały na strefy wpływów mogą przenieść się także w kosmos /póki co, zgodnie z "Traktatem o Przestrzeni Kosmicznej", kosmiczne zasoby traktowane są jako wspólne dziedzictwo/ - tam, to dopiero będzie można dzielić.
Słowo "SPOŁECZEŃSTWO" będzie pojawiało się bardzo często. Będziemy oglądali zmiany jakie dokonają się w naszej świadomości / niejednokrotnie zmiany będą rodziły się w wielkich bólach /, jest to nieuniknione. Intensywniej niż kiedykolwiek możemy doświadczać tendencji do zaniku państw narodowych i unifikacji regionalnych. Historia, kultura, religia, przekonania, upodobania, idee, poglądy trafią do jednego wielkiego kotła globalnej wioski i możemy mieć problem z naszą tożsamością.
Pytanie : Kim ja jestem ? - może nabrać bardzo dramatycznego wydźwięku.
Odpowiedzi będziemy szukać w nauce i w filozofii. Religia / przynajmniej w tej dzisiejszej formule/ niestety nie pomoże w tych poszukiwaniach. Koniecznością będzie wyniesienie myślenia na dużo bardziej abstrakcyjny poziom. Być może, że właśnie w ciągu tych najbliższych trzech lat zrozumiemy o co chodziło z tym tzw."końcem świata 2012 r.".

Oprócz polityki, gospodarki i finansów będzie jednak jeszcze świat nauki, kultury i sztuki.
Nastąpi prawdopodobnie wielki skok mentalny w obszary niezgłębionego wszechświata, elementarnych cząstek i koncepcji wielkiego wybuchu.
Muzycznie powspominamy. Oprócz wspomnień o Festiwalu Woodstock w 1969 r. i legendach rocka, powrócimy pamięcią do Johna Lennona /w 1969 r. poślubił Yoko Ono i rozpoczął nowy rozdział swojej twórczości/. ImagineWoman
W 1969 r. miały miejsce dwa tragiczne wydarzenia : została zamordowana Sharon Tate, żona Romana Polańskiego oraz zmarł Krzysztof Komeda /genialny muzyk /. Jeśli wymieniłam te dwa nazwiska to trzeba posłuchać Rosemary's Lullaby lub inna wersja.
W 1982 r. umiera Philip K. Dick, wybitny pisarz science-fiction, w tym samym roku powstaje film Ridleya Scotta " Łowca androidów" oparty na motywach jego powieści. Muszą o sobie przypomnieć, a może znów powstanie kultowy film?
Lata 1969 i 1981 to czas Andrzeja Wajdy. W 1969 r.- premiera świetnego filmu "Wszystko na sprzedaż", a w 1981 r. ma premierę "Człowiek z żelaza" /film ten został zgłoszony do Oscara, jednak później wycofany przez producenta /. Już widać, jak historia się powtarza. Jaki będzie los "Człowieka z nadziei"?


Najbliższe lata przyniosą nam także przypomnienie o wojnach religijnych, wyprawach krzyżowych, heretykach, czarownicach, inkwizycji, szatanie, templariuszach, schizmach i reformacji. Poobserwujemy także procesy tworzenia się tzw.kapitału a następnie jego rozpadania się.
Jednak jest to temat na inną opowieść ponieważ  dotyczył on okresu 2013 - 2040.

piątek, 4 października 2013

Amerykański serial z .......dreszczykiem

Wizja dla Ameryki realizuje się i to z zatrważającą dokładnością. Odsyłam do posta z 19.09 "W Ameryce jak  ....... w filmie".
Moje wnioski po dzisiejszych "zajściach" przed Kapitolem :
-  Podobno strzelała kobieta, więc okaże się, że to sfrustrowana urzędniczka, wysłana na przymusowy urlop. Ewentualnie można też postawić na zazdrosną lub porzuconą żonę bądź kochankę / to żart ! /.
-  Wydaje mi się, że gdyby te zdarzenia nastąpiły o dobę później, byłoby dużo groźniej / Księżyc nie wszedł jeszcze w znak Wagi - nastąpi to dziś wczesnym rankiem polskiego czasu /.
-  Jeżeli w tym "amerykańskim" serialu, zobaczymy uzbrojonego napastnika w Białym Domu, to później może być tylko "szach mat".
-  5.10.2013 o godz.00:35 / polskiego czasu / będzie nów Księżyca w znaku Wagi. Układ ten bardzo silnie koresponduje z horoskopem USA. Wygląda to tak, jakby ktoś chciał się stać bardzo popularny /popularność bywa różna/.
Kiedy patrzę na ten ciąg wydarzeń w USA zastanawiam się nad finałem. Ale to wygląda jak niekończąca się historia. To co teraz się dzieje może się bardzo mocno przełożyć na czas Bożego Narodzenia i Nowego Roku. Administracja amerykańska ma niewiele czasu na rozwiązywanie problemów i podejmowanie decyzji.


George Washington powiedział : "Rząd jest jak ogień - przydatny sługa lecz niebezpieczny pan"

Dwight D. Eisenhower powiedział : "Będziemy żyć w pokoju, nawet jeśli będziemy musieli o niego walczyć"

wtorek, 1 października 2013

Ameryka - zemsta Republikanów

Kongres USA nie zdołał przyjąć nowej ustawy budżetowej. Nastąpił paraliż rządu i wielu instytucji federalnych. Agencje prasowe i komentatorzy mówią o kryzysie demokracji w Ameryce.
Nie ma się czym martwić bo przecież taki scenariusz zdarzeń zaprojektował Kosmos.
17.09.2013 r. w poście - "Okiem astrologa-amerykański teatr wojenny prawie jak tragifarsa" napisałam : 28-29.09 -  bardzo dziwny układ planet. Czy demokracja USA będzie poddana próbie ?
Wprawdzie podawana jest informacja, że powodem zatargu w Kongresie jest ustawa o powszechnej ochronie zdrowia, ale moim zdaniem prezydent Obama dostał od Republikanów tzw. żółtą kartkę za coś zupełnie innego. Myślę, że gdyby nastąpiła operacja militarna w Syrii, ustawa budżetowa została by przyjęta bez najmniejszych problemów. Bo przecież miało być tak pięknie a militarne dolary płynąć wartkim strumieniem do portfeli. Ale nic straconego. Zawsze jeszcze w zanadrzu jest czerwona kartka, którą można pokazać prezydentowi.