niedziela, 29 września 2013

Okiem astrologa-co przyniosą najbliższe lata (cz.5 Polska)

Najbliższe dwa miesiące upłyną  pod znakiem różnego rodzaju demonstracji : protesty pracownicze, protesty socjalne, protesty związane z niewydolnością służby zdrowia, protesty dotyczące szkolnictwa i nauki, protesty ws. wolności słowa. Demonstracje mogą być uliczne /wiece, strajki, manifestacje/ lub słowne /tzw.pyskówki telewizyjne/. Podłożem większości protestów są pieniądze, a raczej ich brak. Jest to moment, w którym kondycja państwa polskiego powinna zostać rzetelnie zdiagnozowana, omówiona i przedstawiona na forum publicznym.
Od końca października do początków grudnia 2013 r. - uwaga na pieniądze, giełdy, kapitał ! Nazwę to efektem czarnej dziury - "jest, jest, jest..................nie ma".
Jeżeli coś się takiego wydarzy, należy przyjąć, że będzie to działanie zamierzone i zaplanowane.
Usłyszymy prawdopodobnie jeszcze trochę o naszych sztandarowych inwestycjach np. o stadionie narodowym. Nie będą to najlepsze wiadomości.
Jest to także czas wypadków komunikacyjnych i górniczych.

Szczególnie niepokojąco wyglądają daty 30.10 - 2.11.2013 r.;10.11.2013 r. oraz pierwsze 10 dni grudnia 2013 r.

I w ten sposób wejdziemy w nowy cykl zdarzeń, które nazywam "sprzątaniem w szufladach"
Około połowy grudnia 2013 r. część spraw, które zdominowały nasze życie w ostatnich 3 latach zacznie stopniowo odchodzić, w ich miejsce wejdą te, z którymi będziemy borykali się przez najbliższe 2,5 roku.
Lata do których należy się odnieść, należą do bardzo trudnych lat w historii Polski.
1720 r. - zostało podpisane porozumienie rosyjsko-pruskie, zobowiązujące strony do podjęcia wszelkich działań aby utrzymać w Polsce liberum veto i wolną elekcję, w celu osłabienia pozycji Polski.
1792 r. - w Petersburgu, pod kontrolą Rosji, zawiązano Konfederację / Targowica / polskich magnatów przeciwko reformom Sejmu Wielkiego ; później nastąpiło wkroczenie wojsk rosyjskich na tereny Polski i rozpoczął się II rozbiór Polski.
1945 r. - konferencja w Jałcie i Poczdamie - "wielka trójka" / Stalin, Churchill i Roosevelt a później Truman/ zadecydowała o polskiej państwowości i kształcie granic.
1981 r. i 1982 r. - stan wojenny
Jednoczesne przypominanie o sobie tego rodzaju wydarzeń może sugerować, że jako państwo i społeczeństwo możemy mieć poczucie bycia zdradzonym, wykorzystanym, instrumentalnie traktowanym. Już w tej chwili można zaobserwować pewne podobieństwa historyczne z dniem dzisiejszym. A sytuacja rozwinie się. Dowiemy się, że o naszym życie będą decydowały zewnętrzne czynniki, czy nam się to podoba czy też nie. Scenariusze z tamtych lat nie powtórzą się, natomiast sytuacja swoistego ubezwłasnowolnienia może stać się faktem.
Oj, nie raz usłyszymy z mównicy sejmowej okrzyki : "to Targowica !!! zdrada mości panowie !!! sprzedawczyki !!!".Najbardziej prawdopodobne wydaje mi się " ubezwłasnowolnienie" o podłożu gospodarczym, finansowym bądź paliwowym. Usłyszymy, że to wszystko co będzie się działo jest najlepszym rozwiązaniem i odbywa się dla tzw. "dobra społeczeństwa". Może nawet pan premier /obojętnie kto nim będzie / wzniesie gierkowski okrzyk "To jak, pomożecie ???"
Lata 1952, 1981, 1982 wskazują na ograniczoną dostępność do "czegoś". To były lata reglamentacji wielu produktów / tzw. kartki /. Co może być reglamentowane w dzisiejszej konsumpcyjnej rzeczywistości? Może rzeczywiście paliwa ? Energia ?
Ponadto bardzo dużo będzie się mówiło o Warszawie / a może także bardzo dużo robiło /.
Pałac Kultury w Warszawie pojawi się na pierwszych stronach gazet / może będzie odnowiony albo sprzedany /.
Powróci także temat gazu łupkowego i wydaje mi się, że szanse na korzyści z tego interesu dla budżetu państwa będą minimalne / nieopłacalne wydobycie albo zyski zostaną przejęte przez kapitał międzynarodowy /.
Przełom luty/marzec 2014 r. powinien objawić już w pełni  tendencje, które będą nas absorbować.

cdn

sobota, 28 września 2013

Okiem astrologa-co przyniosą najbliższe lata?(cz.4 Europa i reszta świata)

Możemy mieć do czynienia z istotnymi zdarzeniami we Francji. Duże protesty, strajki, wystąpienia przeciwko urzędującej władzy. Mogą okazać się konieczne istotne zmiany w prawodawstwie.  Powróci wspomnienie rewolucji francuskiej, Międzynarodówek komunistycznych, socjalistycznych i anarchistycznych. Marsylianka może stać się wyjątkowo popularną pieśnią. Libertyńskie społeczeństwo stanie się "passe". To wszystko przyniesie "duch czasu 1792 r."

Wielka Brytania........ w 1952 r. na tron wstępuje Elżbieta II .......... czyżby szykowała się zmiana warty.
Konflikt z Argentyną dotyczący Falklandów nasili się / już w tym roku ten problem był poruszany /.
Ponadto należy wziąć pod uwagę trudne do określenia zagrożenie, które może dotyczyć bardzo dużej liczby osób / w 1952 r. nad Londynem pojawił się smog, który doprowadził do katastrofy ekologicznej i śmierci wielu tysięcy londyńczyków /. Zagrożenie, które może wystąpić nie musi mieć nic wspólnego ze smogiem, ale może rozchodzić się poprzez powietrze.

Jeśli chodzi o Rosję, to aż strach wyciągać jakiekolwiek wnioski. Wicher historii przypomina wydarzenia z 1952 r. i 1982 r. Co takiego wydarzyło się w tych latach w Rosji ?
1952 r. - czystki działaczy, naukowców i intelektualistów żydowskiego pochodzenia oraz czystki w środowisku rządowym i partyjnym ; w 1953 r. Stalin umiera.
1982 r. - umiera Leonid Breżniew        ...................................................................................................

Czechy lub Słowacja / ewentualnie w obu / tu także duże prawdopodobieństwo protestów, wystąpień / w 1969 r. wystąpiła tam cała seria samospaleń, jako politycznych protestów/.

Z całą pewnością usłyszymy jeszcze o Grecji. Może jednak opuszczą strefę euro ? Wygląda to tak jak gdyby Grecja miała objawić nowe oblicze.

Rejon Syria-Liban- Izrael- Palestyna  może przynieść światu bardzo dużo problemów. Izrael może stać się krajem, który roznieci ten konflikt. Dzisiejsze nasilenie działań zbrojnych prawdopodobnie przeniesie się do Bejrutu. Niewykluczona konieczność zaangażowania dużych międzynarodowych sił pokojowych w ten konflikt. Tak jak 1982 r. mogą nasilić się akty terrorystyczne na całym świecie, szczególnie w odniesieniu do osób pochodzenia żydowskiego.

Karaiby ...... jest bardzo duże prawdopodobieństwo, że usłyszymy o nich. Mogą to być zmiany w systemie państwowości tych wysp / np.wyjście ze Wspólnoty Narodów /, może to być także zmiana wywołana siłami przyrody / np. zmiana linii brzegowych wysp /.

Alaska to wprawdzie USA, ale potraktujmy ją oddzielnie. Możemy o niej usłyszeć, ......... ale nie wiem z jakich przyczyn.

Zmiany nastąpią w strukturach bądź uprawnieniach Organizacji Narodów Zjednoczonych.



poniedziałek, 23 września 2013

Okiem astrologa-co przyniosą najbliższe lata (cz.3 USA)

Prognozując wydarzenia na najbliższe 2,5 roku dla USA należy wziąć pod uwagę wydarzenia z lat :

  • 1625 - założenie Nowego Amsterdamu /później Nowy Jork/ przez holenderskich osadników
  • 1779 - najważniejsze potyczki w amerykańskiej wojnie o niepodległość
  • 1792 - wmurowano kamień węgielny pod budowę Białego Domu
  • 1886 - odsłonięto Statuę Wolności w Nowym Jorku
  • 1945 - Amerykanie zrzucają bombę atomową na Hiroszimę /6.08/ i Nagasaki /9.08/; w lipcu bombowiec B-25 uderzył we mgle w nowojorski wieżowiec Empair State Building
  • 1952 - próbna eksplozja pierwszej amerykańskiej bomby wodorowej
  • 1969 - 21.07. amerykański astronauta Neil Armstrong, jako pierwszy człowiek, stanął na Księżycu; natomiast 27.06 w Nowym Jorku wybuchły zamieszki na tle dyskryminacji mniejszości seksualnych, uznawane za początek ruchu na rzecz praw LGBT
  • 1981 - w USA, podano do publicznej wiadomości informację o zanotowaniu pierwszych zachorowań na nieznaną chorobę / później nazwaną AIDS /

Jak widać, istotna część wydarzeń dotyczy tego co można nazwać symbolami narodowymi USA./ Nowy Jork, Statua Wolności, Biały Dom, Empair State Building, wojna o niepodległość /. Można przypuszczać, że w najbliższym czasie zajdzie konieczność ochrony tych symboli lub ich wyeksponowaniu. Pewien przykład, który pokazuje jak takie zajścia mogą przebiegać to przejście huraganu Sandy, 30.10.2012 r. i uszkodzenie Statuy Wolności.
Różnego rodzaju zajścia mogą odnosić się także do tzw ."pozycji USA na arenie światowej" - nadszarpnięcie wizerunku, upadek kluczowej pozycji a nawet chęć wejścia Stanów Zjednoczonych w "izolacjonizm" /te tendencje już występowały w polityce USA /. Wydaje mi się, że kumulacja zdarzeń może przyjść w drugiej połowie października 2014 r.Natomiast konsekwencje zaistniałych wydarzeń będą widoczne do początku 2016 r.

Inną "grupą zdarzeń" jest eksperymentowanie z nową bronią / broń to chyba złe słowo, tu nikt nikogo nie broni / to raczej eksperymenty ze środkami masowego rażenia. Od niedawna wiadomo, że armia amerykańska sprawdza  możliwości zastosowania dronów /bezzałogowe statki latające/ w walce. Jeżeli będą one jednocześnie niewidoczne / niewykrywalne / to mamy ""armię duchów".
Zupełnie nowe możliwości mogą także zaproponować sztuczne satelity, krążące wokół naszego globu.
Ich rola sprowadza się do obserwacji i komunikacji ale przecież może okazać się zupełnie inna........
I w ten sposób nawiązałam do tematu "podboju kosmosu", który też się zaznaczy bardzo intensywnie.
Być może USA wejdzie na poziom pozyskiwania bogactw naturalnych na Księżycu, a może wyśle załogowy statek na Marsa albo .......... to zbyt duża abstrakcja nawet jak na mnie. Często filmy i powieści science-fiction są bardzo pomocne, bo potrafią "rozbujać " naszą wyobraźnię, a jak czas pokazuje wiele z tych "idiotycznych"  pomysłów zaczyna żyć prawdziwym życiem.

Temat ruchu LGBT także może być absorbujący społecznie. Już w grudniu tego roku może zaiskrzyć. Czy będzie to dotyczyło "anty" czy "pro" to już szczegół. Nie warto się na tym zbyt mocno skupiać i nadawać niepotrzebnego znaczenia tej kwestii. Im większe skupienie tym więcej nienawiści. Nic dobrego.

Przewiduję także nowe spojrzenie na kwestie dotyczące AIDS / nowe badania, nowe leki, może Nobel, odkrycie o pochodzeniu wirusa lub nawet odkrycie nowej podobnej choroby, /.
Przypomną o sobie giganci rocka. 15,16 i 17 sierpnia 1969 r. koło Nowego Jorku odbył się muzyczny festiwal Woodstock. Jego hasłem było:"Pokój, miłość i szczęście". Stał się przełomowym wydarzeniem muzyki rockowej i symbolem pokolenia "dzieci kwiatów". To tam zaprezentowali się światu: Jenis Joplin i Jimi Hendrix.
W 1969 r. ukazał się także debiutancki album grupy Led Zeppelin /moi ulubieńcy/ i o nich też usłyszymy - może jakiś koncert / znowu mam nadzieję/, bo jak na razie to jest szansa, że znajdą się na liście muzyków zakazanych.
Wpływy 1969 r. mogą przełożyć się także na upodobania w dziedzinie mody. Boho,  hippi i etno pojawią się na naszych ulicach w pełnym rozkwicie / piękna i inspirująca moda, pozwalająca na dużą dozę własnej kreatywności/.

cdn

niedziela, 22 września 2013

Okiem astrologa-co przyniosą najbliższe lata?(cz.2 Bunt maszyn)

Z jakimi wydarzeniami będziemy mieli do czynienia w ciągu najbliższych 2 - 2,5 lat :

Pierwsze zjawisko, które będzie miało bardzo szerokie oddziaływanie nazwałam "buntem maszyn". Sieci przesyłu informacji / internet, telefonia, media / przejmują kontrolę nad ludzkim życiem. To się oczywiście już dzieje, jednak teraz może się szczególnie dotkliwie objawić. Zobaczymy w jakim celu te sieci zostały stworzone. Objawiony zostanie obraz totalnej inwigilacji, uzależnienia naszego życia od dostępu bądź jego braku do baz danych / ubezpieczenia zdrowotne, banki, itp /. Człowiek poczuje się nagi, co tam nagi.......wręcz  prześwietlony na wylot. Świat jaki oglądaliśmy w filmie "Raport mniejszości", reż. Stevena Spielberga stanie się rzeczywistością. W 1968 r. powstaje korporacja INTEL - czołowy producent procesorów. W 1969 r. powstała sieć ARPANET / przodek internetu /. Utworzył ją Departament Obrony USA, a następnie nawiązał współpracę z amerykańskimi uczelniami. Jaki był cel działania ? Budowa sieci o rozproszonym zarządzaniu i niemożność określenia tzw. centrali. Taki był cel i on został zrealizowany. W tym założeniu nie chodziło o umilenie bądź ułatwienie ludziom życia, to nie taki był cel. W 1981 r. koncern JBM wprowadził na rynek swój pierwszy model komputera osobistego. W 1982 r. ma miejsce wydarzenie, niebywałe w swoim symbolicznym znaczeniu, tygodnik TIME przyznaje tytuł człowieka roku ........komputerowi osobistemu. Maszyna została zrównana z człowiekiem, to nie film science-fiction, to rzeczywistość. Jednak jak to często bywa, "kto mieczem wojuje, od miecza ginie". Afery z  WikiLeaks i Edwardem Snowdenem pokazały, że nad maszyną można stracić kontrolę. Co wtedy ? Potrzebny będzie "łowca androidów". Proces utraty kontroli nad maszynami będzie można obserwować pewnie nie jeden raz - oj, mogą nam narobić kłopotu ! Moją uwagę przyciągnęły takie daty : przełom luty/marzec 2014 r., trzecia dekada lipca 2014 r., trzecia dekada października 2014 r., trzecia dekada października 2015 r.,ostatnie dni 2015 r. Z pewnością nawet "wielcy tego świata" będą się głowić, jak tu pozbyć się tego ambarasu. No właśnie, jak ? Jeśli ufają Bogu to powinni pomodlić się i prosić o potężną burzę słoneczną, która zresetuje całe to bagno / no... ale może za dużo zresetuje !!!/. Ale zawsze można podszyć się pod Pana Boga i zresetować tylko niektóre rzeczy / myślę,że poziom dzisiejszej techniki umożliwia takie działanie /. Po wielu latach być może, będzie to nazywane "wirtualną wojną". Tak czy inaczej, będzie ambaras. W związku z tym, radzę przechowywać najważniejsze dokumenty, zapiski, prace itp. w formie papierowej. Nie na darmo banki przechowują umowy kredytowe właśnie w takiej formie.

cdn

sobota, 21 września 2013

Okiem astrologa-Co przyniosą najbliższe lata? (cz.1)

Czy planety i gwiazdy działają na człowieka ? Oczywiście, że tak. Czy to magia albo szarlataneria ? Nie, to prawa fizyki. Mamy cykl dnia i nocy, cykl pór roku, wzrostu i zamierania roślin, przypływów morskich itp.
To wszystko rozumiemy, to jest naturalne i zwyczajne. Odrzucamy jednak możliwość oddziaływania ciał niebieskich na ludzki mózg, a w związku z tym na wolę i działanie człowieka. Nie rozumiemy tego. A przecież posiadamy wiedzę o rozmiarach, odległościach, składzie chemicznym, temperaturze i prędkościach ciał niebieskich. Skąd to wszystko wiemy ? Odpowiedział nam kosmos.
Do tego nie wystarczy luneta czy teleskop. Tego wszystkiego dowiedzieliśmy się dzięki fizyce atomu.
Chwytamy promieniowanie elektromagnetyczne wysyłane przez dany obiekt i ....... po wieloletnich naukowych badaniach i obserwacjach znakomici fizycy i matematycy obwieszczają nam swoje informacje o naturze planet i gwiazd.
Nie wiemy jednak jak takie promieniowanie działa na planetę Ziemia i istoty na niej żyjące. Skoro naukowcy nie umieją odpowiedzieć na to pytanie, to póki co pozostaje astrolog, który zawsze się tym zajmował.

Tak się jakoś dziwnie dzieje, że oprócz spraw zupełnie nowych / choć one też wynikają z tego co już było/ pojawiają się tzw."powtórki z rozrywki". Historie świata a często i nasze osobiste, pływają jak piana na wodzie. Wciąż i wciąż, aż do znudzenia. Nie można się ich pozbyć. Po co ta powtarzalność ? Nie wiem, ale wydaje mi się, że tak po prostu musi być. Może jest to jedyny sposób uczenia się i wyciągania wniosków. A może ta "piana na wodzie" wreszcie znika i pozostaje krystaliczna toń ???? Ale żeby uzyskać taką toń, trzeba się chyba mocno napracować.

Nawiązywanie do przeszłych lat może wyglądać różnie. Coś się może rozpadać, rozrastać lub pokazywać sens przeszłych wydarzeń. Możemy wspominać / np.oglądając poprzez media / lub próbować zrozumieć, problem sprzed lat. Jednak bardzo często kreują się wydarzenia bliźniaczo podobne. Inny czas a mamy powrót do przeszłości. Nawet padają podobne słowa, gesty. Mamy wrażenie, ze ten "film" już oglądaliśmy.
W najbliższym czasie / mam tu na myśli okres około 2 lat, pomiędzy grudniem 2013 a styczniem 2016 r. / będziemy mieli nawiązanie do roku : 1982, 1981, 1969, 1952, 1945, 1886, 1805, 1803, 1792, 1779, 1730, 1720, 1637, 1625, !480, 1246, 1215, 1186, 1136, 1127 .....  wystarczy, nie będę dalej zagłębiać się w przeszłość. Może to dziwne, ale niejednokrotnie wydarzenia sprzed setek lat wkraczają do naszej współczesności. Niektóre z czekających nas wydarzeń już dały o sobie znać / być może subtelnie, bez nachalności /. Może nie zwrócono na nie dostatecznej uwagi. Ale teraz trzeba będzie o pewnych sprawach decydować.

Wymienione lata mogą dotyczyć każdego osobiście. Np. dwa lata temu dowiedziałaś/eś się, że odziedziczyłaś/eś zamek po przodkach wybudowany w 1625 r. A w najbliższym czasie dostaniesz informację, że posiadasz nieznane ci rodzeństwo, z którym musisz podzielić rzeczonym spadkiem.
Albo...... wszedłeś w związek małżeński w 1982 r. i właśnie rok temu obchodziłaś/eś huczny jubileusz w otoczeniu dzieci i wnuków. I było ciasno. Teraz podejmujesz decyzję o budowie domu. Ale może nie było hucznego jubileuszu, tylko oddzielne wakacje i po prostu rozwiedziesz się.
cdn




czwartek, 19 września 2013

W Ameryce jak .........w filmie

W poniedziałek dotarły  informacje o strzelaninie w siedzibie dowództwa marynarki wojennej USA. Wydarzenie dosyć abstrakcyjne - wariat, z broni palnej, zabija i rani wiele osób w jednym z najbardziej strzeżonych miejsc na świecie. Po prostu jak w filmie, kiepskim filmie.
Natomiast bardzo dobrym filmem jest " JFK" w reżyserii Oliviera Stone`a. Film o zamachu z 22.11.1963, w którym zginął prezydent John Fitzgerald Kennedy / niedługo minie 50 lat od tej daty /.
To było dawno, ale odnoszę wrażenie, że polityczne "gry i zabawy" nie zmieniły się ani trochę. Te gry zawsze się toczą o władzę i pieniądze. Nawet sytuacja polityczna i układy międzynarodowe zaczynają przypominać tamte sprzed lat. Wprawdzie film to tylko wizja jego twórcy, ale.......... JFK 


* Zamach na prezydenta JFK nastąpił, kiedy Księżyc był w Wodniku
* Informacje medialne dotyczące wydarzeń z 16.09 w Waszyngtonie są nieprawdziwe. Może"coś" co nastąpi 3-5.10.2013 wyjaśni te zdarzenia. Poczekamy, zobaczymy.

wtorek, 17 września 2013

Obywatel GC

Małgorzata Potocka / długoletnia partnerka Grzegorza Ciechowskiego / napisała książkę: " Obywatel i Małgorzata". Pani Małgorzata w jednym z wywiadów mówi: "to co mogę zrobić, to budować jego pomnik niezapomnienia". Wzruszające. Obywatel GC zbudował sam sobie pomnik i to jeszcze za życia. Ale cóż wszyscy lubią sobie robić fotki przy pomnikach.
Niemniej pisałam 22.08.2013 /post-Niech żyje rock/, że Grzegorz Ciechowski przypomni o sobie. Ja osobiście liczę na wyjątkowy spektakl poświęcony jego muzyce.
Tak, tak

Okiem astrologa - Amerykański teatr wojenny prawie jak tragifarsa

16.09.2013 - strzelanina w siedzibie dowództwa marynarki wojennej USA. Czy to dziwne ? Ależ, nie. Księżyc w Wodniku, więc musi się coś dziać ( post : Amerykański teatr wojenny -28.08.2013 ). Nastąpiła nieodparta potrzeba działania władz USA. Można to określić jako: " ma być o nas głośno". Uderzenie na Syrię odwleczone w czasie. Policzek od Putina musiał zostać przyjęty. Tzw. społeczność sprzeciwia się nowej amerykańskiej ekspansji. Cóż robić ? A Księżyc w znaku powietrznym /Bliźnięta, Waga, Wodnik/ pragnie zainicjować coś, co znajdzie się na pierwszych stronach gazet.
Jeśli wybierasz się do USA i chcesz zdobyć " popularność", to zaprezentuj się, kiedy Księżyc jest w powietrznym znaku. Możesz śpiewać, tańczyć albo nago biegać po ulicy ale pamiętaj, żeby nasz naturalny satelita był w Bliźniętach, Wadze lub Wodniku. Ameryka celebruje swoje istnienie poprzez te właśnie znaki.
Ale powracając do spraw poważnych, należy zadać pytanie: co dalej zrobisz Ameryko ?
24-27.09 - Księżyc w Bliźniętach / niezwykle napięta sytuacja : "racja jest po naszej stronie", pokazy siły.
28-29.09 - tu już inny układ planet, ale  bardzo "dziwny" - czy"demokracja" USA będzie poddana próbie ?
cdn


*kosmonauta Neil Armstrong postawił pierwszy raz stopę na Księżycu, kiedy ten znajdował się w znaku Wagi

środa, 11 września 2013

Okiem astrologa - zmierzch Chrześcijaństwa czy wielka zmiana ( cz.2 )

Człowiek należący do zachodniej cywilizacji w XXI wieku może obserwować boskie dzieło stworzenia.
Wyposażony jest w naukowo-techniczne narzędzia i widzi wszechświat, który jest w ciągłym ruchu. Czarne dziury pochłaniają materię a jednocześnie pojawiają się nowe gwiazdy. Nasza planeta też jest niezwykle dynamiczna, a jej mieszkańcy przechodzą ciągły proces rodzenia się i umierania. Kościół, który niesie na sztandarach imię stwórcy, czy chce czy nie, musi brać udział w tym procesie zmian. Akt stwarzania wydaje się nie mieć końca.
Mapa nieba narysowana na moment powstania struktury Kościoła mówi : największe kłopoty przyjdą ze względu na skostniałość, wprowadzenie twardych dogmatów wiary oraz arogancję w stosunku do Stwórcy.
Można także zobaczyć kiedy te kłopoty przychodzą / planeta Pluton przemieszcza się przez ostatni stopień Byka lub Wodnika - dane z ostatniego tysiąclecia/

  • lata 1050-1058 /wielka schizma między prawosławiem i rzymskim katolicyzmem/
  • lata 1146-1149 /papież Eugeniusz III wzywa do II krucjaty, nieudana próba oblężenia Damaszku, II krucjata kończy się porażką/
  • około 1305-1310 /pontyfikat papieża Klemensa V, całkowicie zależnego od króla Francji Filipa IV Pięknego; rozpoczyna się prześladowanie Templariuszy /
  • przełom XIV i XV wieku /schizma zachodnia/
  • około 1530-1540/schizma anglikańska/
  • lata 1625-1635/pontyfikat Urbana VIII przypada na okres wojny trzydziestoletniej między katolikami i protestantami, w 1633 r. odbywa się proces Galileusza - czarna plama w historii Kościoła/
  • koniec XVIII wieku /państwo kościelne zostaje podporządkowane władzy francuskiej a papież Pius VI zostaje uprowadzony przez wojska napoleońskie i uwięziony, powstaje jansenizm-odłam w kościele zachodnim/
  • 1882-1885 /strach przed masonerią-papież Leon XIII wydaje encyklikę "Humanum genus", o zagrożeniach ze strony masonerii/
Planeta Pluton przemieszcza się bardzo wolno, w ostatnim stopniu Byka była ostatnio ok.1885 r. a w ostatnim stopniu Wodnika ok.1795 r.
W latach 2041-2043 Pluton będzie przechodził przez ostatni stopień Wodnika i można się spodziewać bardzo dużego rozłamu w Kościele o ile na rozłamie się skończy. Myślę jednak, że już w latach 2023-2024  będzie widać, w którą stronę sprawy się toczą / może to być wielka zmiana w doktrynach kościelnych a może być też całkowita utrata znaczenia Kościoła w Europie/. Historia pokazuje, że możliwe są najbardziej "niemożliwe" scenariusze zdarzeń. A może już w niedługim czasie usłyszymy o planach zwołania Soboru ?
Czas płynie i za chwilę będzie za późno na zmiany. One po prostu przyjdą same.

wtorek, 10 września 2013

Okiem astrologa - zmierzch Chrześcijaństwa czy wielka zmiana ? ( cz.1 )

Wiara religijna polega na przyjęciu istnienia czegoś bez żadnego dowodu wiarygodnie potwierdzającego ten fakt. Według świętego Tomasza,  to przyrodzony stan umysłu, polegający na pewności prawd nie z racji dowodów rozumowych, ale przez przyjęcie świadectwa autorytetu.
Wiara religijna zmienia się wraz z umysłami ludzi wyznających tę wiarę. Może spokojnie ewoluować zgodnie ze stanem umysłu i ducha swoich wyznawców. Jej trwanie może być nieograniczone, bo przypomina płynącą rzekę - zmienia się koryto ale rzeka płynie.
Co się stanie, gdy na fundamencie wiary zaczniemy tworzyć strukturę / twardą, niezmienną, obwarowaną kanonami i dogmatami/ ? Czy bezwzględne zapisy i postanowienia, poparte władzą np. papieską, mogą zatrzymać zmieniające się wyobrażenia ludzi / ich stan umysłu / ?
Nie, nie mogą. Żadna struktura nie jest w stanie zatrzymać czegoś co jest niematerialne. Jeśli tworzy się materialne byty trzeba mieć świadomość, że przyjdzie ich koniec. Materia rodzi się i umiera.
Jest 20 maja 325 r., zostaje zwołany pierwszy sobór biskupów chrześcijańskich /tzw. Sobór nicejski I/.
Jego głównym osiągnięciem doktrynalnym było zdefiniowanie zagadnienia relacji Jezusa do Boga Ojca, ogłoszenie symbolu wiary, ustalenie sposobu obliczania daty Wielkanocy* i wydanie pierwszych kanonów.
Wydaje mi się, że można uznać tę datę za moment narodzin struktury - na fundamencie wiary powstaje organizacja wraz ze swoją władzą. Co jest najbardziej charakterystyczne w obrazie horoskopowym na dzień 20.05.325 r. ? Jaką strukturę tworzył Kościół ?
Sobór nicejski zawłaszcza Boga i stwierdza, że teraz kościół chrześcijański będzie decydował jaki ma być obraz Stwórcy.
Przede wszystkim Kościół zakwestionował boskie dzieło stworzenia - trochę na zasadzie, że jeśli moje wyobrażenia odbiegają od dzieła Stwórcy, to zmienimy Stwórcę /bardzo pomysłowy zabieg/.
Widać także, że postawienie Jezusa na równi z Bogiem Ojcem było zabiegiem socjotechnicznym / być może miał to być element odróżniający chrześcijaństwo od judaizmu/.
Z pełną premedytacją zostają wykreowane przez Kościół przeszkody, które napotka "grzesznik" w drodze ku zbawieniu. W dzisiejszych czasach można by to nazwać uporczywym nękaniem lub mobbingiem.
Jednak szczególnie intrygująco prezentuje się kwestia Ducha Świętego i Domu Bożego.
I jedno i drugie jest tuż obok każdego z nas. Jest także w nas samych. To są zasady naszego istnienia i wolności tworzenia. Tylko gdzie szukać tych zasad. Horoskop sugeruje, że Kościół potraktował je jako największy kapitał i ukrył.



* Wielkanoc została ustalona w oparciu o zasady "pogańskie" / osobiście nie widzę w tym nic złego, ale po co ta hipokryzja / - po pierwsze Słońce musi wejść w znak Barana; następnie musimy poczekać na pierwszą pełnię w znaku Barana; pierwsza niedziela po tej pełni to będzie Wielkanoc - tak ustalano święto pogańskie, w czasie którego witano "nowe" życie.

niedziela, 1 września 2013

Okiem astrologa - Bliski Wschód czyli " Lew" w natarciu

Wszechświat jest niebywale precyzyjny. Coś się zdarza, mijają dziesiątki, setki lat i jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki otwierają się bramy czasu i wszystko się powtarza, powtarza, powtarza..........
To jest jak powrót do przeszłości. Wracamy do przeszłych zdarzeń, przeszłych osób, ludzkość doświadcza czegoś ponownie. Pytanie: w jakim celu? Może, żeby coś poprawić a może żeby zrozumieć, że życie to cykliczność a nasz wpływ na to jest bardzo mizerny.
Niekiedy mam wrażenie, że planety ustawiając się w odpowiednich konstelacjach działają jak fotograf - ty tu, a ty tu, uśmiech i ....pstryk. A zdjęcie dostajemy po wielu latach. Oczywiście okazuje się, że grymas głupi, poza nie taka, ktoś kogoś zasłonił, ktoś zamknął oczy. Nie podoba nam się to zdjęcie, próbujemy więc inaczej. Czy ludzkość, za sobą tak wiele doświadczeń, jest w stanie postąpić mądrzej, rozważniej ?
W 1202 r. w gwiazdozbiorze Lwa /w jego 3 stopniu/ spotykają się dwie planety Uran i Pluton /oczywiście, planety te odkryto znacznie później, co nie znaczy, że ich nie było - bakterii też wtedy nie znano, co nie znaczy, że nie istniały/. Prawdopodobnie w maju 1202 r. w północno-zachodniej Syrii dochodzi do gigantycznego trzęsienia ziemi. Zniszczenia są ogromne. Mogło wtedy zginąć nawet milion osób.
Inne wydarzenie z 1202 r. - w listopadzie, odbywa się pierwsza bitwa IV Wyprawy Krzyżowej. Wenecki doża namówił krzyżowców /a raczej przekupił ich/, żeby razem z jego wojskiem zajęli chrześcijańskie miasto Zara. Krzyżowcy pierwszy raz zaatakowali chrześcijańskie miasto. Nie zakończyli swojej wyprawy na jednym mieście i zamiast trafić do Palestyny, i bronić Ziemi Świętej, zajmują Konstantynopol. Wtedy pogłębia się rozłam pomiędzy chrześcijańskim Wschodem i Zachodem. link
A teraz wróćmy do teraźniejszości, otóż kiedy przez 3 stopień Lwa "przechodzi" planeta tzw.zewnętrzna /Mars, Jowisz, Saturn, Uran, Neptun, Pluton/ występują na terenie dzisiejszego Bliskiego Wschodu większe bądź mniejsze zawirowania /mniejsze to np. wybory czy nominacje głów państwa/. Niemniej można powiedzieć, że jeśli 3 stopień Lwa jest łaskotany to Iran, Irak, Libia, Syria, Egipt, Pakistan, Izrael i państwa sąsiednie ładują broń. W tej chwili planeta Mars jest w tym stopniu i można obserwować, w jaki sposób  historia się powtarza.
Czy przetoczy się tam "trzęsienie ziemi" /często zdarzają się bardzo dosłowne powtórki/ ?
Czy współczesna wyprawa krzyżowa też spowoduje rozłam Wschodu /Rosja/  i Zachodu /NATO/?
Przykłady przemieszczania się planet przez 3 stopień Lwa :
Planeta Pluton
- lata 1937/1939 - w Kuwejcie i Arabii Saudyjskiej odkryto złoża ropy naftowej , zaczynają się prześladowania  Żydów w Europie, wielkie trzęsienie ziemi w Turcji /Erzincan/
Planeta Uran
- lata 1956/1957 - Pakistan stał się pierwszą na świecie republiką islamską, kryzys sueski, Izrael wycofuje się ze strefy Gazy i Synaju
Planeta Saturn
- np.lata 2005/2006 - seria zamachów bombowych w kurortach nad Morzem Czerwonym, przymusowa ewakuacja żydowskich osiedli ze strefy Gazy /tak, tak to już było, i to nie raz/, Al-Kaida podjęła niudaną próbę ataku na największą na świecie rafinerię w arabii Saudyjskiej, II wojna libańska, w Damaszku rozruchy po opublikowaniu w zachodniej prasie karykatur Mahometa
Planeta Jowisz
- 2003 - wojna w Iraku