poniedziałek, 26 października 2015

Magiczna pełnia


Jutro będziemy mieć do czynienia z pełnią Księżyca.
W Warszawie wystąpi ona dokładnie o godz. 13:05 /jednak można przyjąć, że jest aktywna już od godzin rannych aż do następnego wschodu Słońca, 28.10/.
Jest to najbardziej "magiczna" pełnia ponieważ łączy znaki Skorpion-Byk.
Słońce ze znaku Skorpiona /4 stp./ oświetla tarczę Księżyca, który znajduje się w znaku Byka /4 stp./.
Słońce w Skorpionie i Księżyc w Byku to czas magicznych rytuałów, parapsychicznych eksperymentów, medytacji i łączeniu się umysłem Wszechświata. Na chwilę Wszechświat pozwoli nam wziąć "sprawy w swoje ręce" i wykazać się inicjatywą oraz wolną wolą. Kuszące ...... ale i odpowiedzialność duża.
To także czas niezwykłych energii seksualnych ...... więc ....... powodzenia ...... Je T'aime

Po wyborach ........... mury runą i pogrzebią stary świat ?



Czy będzie jak zawsze ? Czy znowu będą ...... Mury a "śpiewak" znowu będzie sam ?
A może potrzeba więcej cierpliwości i wytrwałości  ....... Miejcie odwagę.
A może trzeba wiedzieć, czego się chce ....... Kantyczka ...





















piątek, 23 października 2015

Wybory parlamentarne 2015, cz.3


Kampania wyborcza jeszcze trwa. Politycy przerzucają się coraz głupszymi pomysłami.
Żaden/żadna z nich nawet nie wspomni o bardzo trudnej sytuacji geopolitycznej .......... ale po co ?
I tak nic nie mogą zdziałać w tym temacie.
Na naszych oczach powstają porozumienia niemiecko-rosyjskie, niemiecko-tureckie, rosyjsko-syryjskie, angielsko-chińskie .............. mocarstwa przetasowują się. Tworzą się nowe pakty.
Bałkany zaczynają wrzeć a niemiecka prasa ostrzega przed nacjonalistycznymi bojówkami w Niemczech. Włosi obawiają się katastrofy humanitarnej i rozprzestrzeniania się chorób.
A u nas ......... wsi spokojna, wsi wesoła. Politycy rozdają kawę i jabłuszka ........ i opowiadają bajki.
Media pokazują ich tępe oblicza i przytaczają jeszcze bardziej tępe słowa.
Obszar byłych krajów socjalistycznych jest rozgrywany. Decyzje o naszej przyszłości prawdopodobnie już gdzieś zapadają ........... oczywiście bez naszego udziału.
Czeka nas druga Jałta ........ tylko pod czyje skrzydła trafimy ?
2016 r. pokaże w dosyć brutalny sposób czym jest polityka.

Przypominam mój post z 4.06.2015 r. "Wybrańcy narodu **" o tłumie wyborczym oraz post z 22.05.2015 "Polskie wybory czyli gra o tron".

Miłych wyborów !

*Wczoraj ujawniono taśmy z rozmowami J.Kulczyka.
W poście z 13.07.2015 "Świat na podsłuchu" określiłam tzw. punkt wrażliwy - 23-25 stp. Bliźniąt i przeprowadziłam analizę aktywności tego punktu.
W dn.20-22.10 Słońce /Waga/ i Księżyc /Wodnik/ utworzyły trygon z tym punktem, czyli został on bardzo mocno pobudzony.
Jednak to jeszcze nie koniec ciekawych tranzytów, które mocno "rozgrzeją" 23-25 stp. Bliźniąt.
Bardzo jestem ciekawa co mogą przynieść takie dni : 29-30.10;  29.11-5.12;  21-28.12 - tu już powinien objawić się w pełnej krasie cel operacji "Podsłuchy" /oczywiście ten prawdziwy/.

środa, 21 października 2015

Wybory parlamentarne 2015, cz.2


Wczorajsza debata telewizyjna zapoznała nas z przedstawicielami kluczowych partii politycznych.
Było jak zawsze ...... nudno i bez sensu.
Znowu padały wyuczone formuły lub koncepcje, które funkcjonują przez ostatnie ćwierć wieku.
Pani Szydło i pani Kopacz powiedziały wszystko zgodnie z wytycznymi /nawet iskra inteligencji nie pojawiła się/. Inni też nie byli wiele lepsi i "błyskali" stałymi truizmami.
Co można powiedzieć o pozostałych "politykach" /mam wątpliwości czy można tych ludzi nazwać politykami/.

Barbara Nowacka, ur.10.05.1975 r.
Być może ma całkiem dobre intencje jednak jest całkowicie ubezwłasnowolniona przez swoich politycznych "sponsorów". Zdominowana i przytłoczona.
Kariery politycznej powinna szukać w całkiem nowej formacji, nowym środowisku /tzw. zaczynanie od zera/. Przeszłość rodzinna raczej będzie ją hamowała niż pomagała. Jeżeli pójdzie nową drogą może wykrzesać z siebie całkiem pokaźny potencjał.
- zdolna i cierpliwa
- konieczna postawa pionierska ale jednocześnie niechęć aby zerwać ze "starym" i ruszyć do przodu
- zbyt lojalna /absurdalnie lojalna/
- robienie rzeczy niewłaściwych lub zadawanie się z niewłaściwymi ludźmi
- niedocenianie umiejętności autoekspresji w porównaniu z umiejętnościami intelektualnymi
- zbyt dużo dostała a zbyt mało wywalczyła
- uległe poddawanie się krytyce
- samoograniczające nawyki, zagubienie się w szczegółach
- mądrość i elegancja /to przyciąga innych ludzi
- idealizm
- umiejętność do tworzenia nowych koncepcji, nowego prawa
Mądry, zrównoważony człowiek, który znajduje się nie w tym miejscu gdzie powinien być i nie z tymi ludźmi. Perspektywy na przyszłość : obiecujące. Trzymam kciuki.

Adrian Zandberg
Niestety nie znam daty urodzenia. Wydaje się, że bardziej nadaje się na społecznika niż polityka.
Partia Razem, założona 16.05.2015 r., jawi się jako mieszanka ideałów, utopii, zabawy, infantylizmu - to nawet miły obrazek ......... taki prosty i radosny, jednak trochę odrealniony.

Janusz Piechociński, ur.15.03.1960 r.
Zły materiał na polityka. Przyciąga do siebie sytuacje lub ludzi, którzy wplątani są w korupcyjne afery, sprawy sadowe, różnorakie oskarżenia, zastraszania, oszustwa itp.
Pozorant, który drży o swoją pozycję. Gubiący się w szczegółach.

Ryszard Petru, 6.07.1972 r.
Gracz lubiący ryzyko.Myślenie strategiczne. Lubi rywalizacje. Konsumpcjonizm. Pracoholizm.
Zadaniem życiowym jest nauczenie się balansowania : posiadanie - brak.
Chęć posiadania i pragnienie "dobrego życia" nie wróżą, że ten polityk wniesie coś pozytywnego w życie społeczne.

O Januszu Korwin-Mikke i Pawle Kukizie pisałam 4.05.2015 r. w poście "Wybory prezydenckie 2015 - kandydaci, cz.1".
Obydwaj panowie mogą zebrać kapitał, który przyniosła poprzednia kampania wyborcza - raczej nie będzie lepiej, ale będzie śmieszniej.

I jeszcze kilka słów o tym "nieobecnym".
Jarosław Kaczyński, ur.18.06.1949 r.
Bardzo ciekawa osobowość.
- umiejętność głębokiej koncentracji na jakimś celu
- wkładanie znacznego wysiłku w działania o niepewnych wynikach
- umiejętność dotarcia do sedna sprawy
- możliwości dzięki swym zdolnościom
- umiejętność przewidywania i oceniania sytuacji
- ambicje
....... i wszystko tak pięknie, ale .......
Gdy J.Kaczyński prezentuje się jako przywódca partii staje się agresywny, wyniosły i dominujący. Myśl, która była tak precyzyjna, ucieka i słowa już nie przekazują tego co powinny.
Sama obecność ludzi działa negatywnie. Typ samotnika ze stałym poczuciem obcości, nawet wśród przyjaciół. Nie ma szczęścia do współpracowników.
Wizerunek poprawiliby mu ludzie młodzi, spontaniczni i weseli /nawet o trochę innych poglądach/.
Aby zaistniał sukces, konieczne jest porzucenie starego i podjęcie nowego. Pozbycie się starej gwardii i odrzucenie starych metod. Ogłoszenie nowych standardów.
Konieczne byłoby zrezygnowanie z dogmatyzmu, ideałów religijnych, męczeństwa i stawianiu pomników bólowi i cierpieniu /co jest mało prawdopodobne ponieważ o tych "ciągotach" decyduje planeta Saturn, którą trudno pozbawić mocy/. Jednak w obecnej chwili mogą pojawić się takie okoliczności.
"Przez śmierć starego, nowe powstaje
A prawda ożywa, gdy religie konają"       /J.G. Whittier/

Jak w każdej kampanii wyborczej pojawia się pewna grupa różnorakich "insektów".
Na ogół są to klasyczne pluskwy /narzędzia inwigilacji i indoktrynacji różnorakich służb i formacji/ tyle tylko, że uczłowieczone.
Posiadają te jednostki właściwości : granat + szambo. Wystarczy wyobrazić sobie co będzie, gdy granat eksploduje ........ . Jedyna rada : trzymać się z daleka bo zasięg rażenia może być duży i umyć się będzie trudno.

Większość osób, które startują w wyborach to cwani karierowicze i intelektualni ignoranci - i o tym też należy pamiętać.
Rozum


wtorek, 20 października 2015

Wybory parlamentarne 2015, cz.1


Wczorajsza telewizyjna "debata" w sposób ostateczny zaprezentowała główne kandydatki na premiera RP.
Wystąpiła pani Beata Szydło i pani Ewa Kopacz.
Poziom debaty był żenująco niski. Kandydatki wygłaszały wyuczone slogany jednocześnie ukazując swoją intelektualną miałkość. Moda na kobiety w polityce niestety nie sprawdza się.
Polityka to raczej męska domena aczkolwiek zdarzają się kobiety, które posiadają dostateczną wiedzę oraz umiejętność abstrakcyjnego myślenia i analizy /np. Margaret Thatcher, Angela Merkel czy Janet Yellen-szefowa FED/. W polskiej polityce nie potrafię dopatrzeć się takich osobowości. Największą przeszkodą dla kobiet jest zbyt duże przywiązanie do szczegółów i jednoczesny brak szerokiego, nieskrępowanego oglądu świata. Dużą przeszkodą jest także brak wiedzy i zainteresowania sprawami związanymi z geopolityką. Strategia polityczna wymaga niezwykle "chłodnego" umysłu .......... i wiedzy historycznej oraz politycznej.
We wcześniejszych postach podałam linki odnoszące się do wykładów Jacka Bartosiaka a dotyczące geopolityki. Wystarczy popatrzeć na słuchaczy tych wykładów ......... są to przede wszystkim mężczyźni. A gdzie są kobiety ? Kobiety w tym czasie robią zakupy, malują pazury, niańczą dzieci, gotują obiadki i oglądają głupawe seriale. Oczywiście są i takie, które interesują się wielką polityką ale cały czas są to wyjątki. Brakuje w polskiej tradycji, kobiet-polityków, kobiet-rewolucjonistek ............. no chyba, że Emilia Plater.

Ewa Kopacz, ur.3.12.1956 r.
Posiada bardzo "trudny" horoskop. Wszystkie planety "uszkodzone" w dosyć dużym stopniu. Najmocniej zaznaczony jest tzw.kompleks władzy czyli powoływanie się na "autorytety", które posiadają władzę, pieniądze lub wpływy. To w tych grupach społecznych pani Kopacz lokuje swoje nadzieje i tam szuka swojego miejsca. Póki co całkiem dobrze "unosi" się na fali tych towarzystw wzajemnej adoracji.
Poziom intelektualny i umiejętność postrzegania świata zewnętrznego na bardzo niskim poziomie.
Uważam, że jest to poziom niewystarczający aby dobrze wykonywać zawód lekarza ........ a cóż dopiero premiera. Występuje intensywne skupianie się na nieistotnych szczegółach tzw. popierdułkach a w związku z tym umyka widzenie spraw zasadniczych. Predysponowana aby wykonywać zawody podległe, w których wykonuje się polecenia zwierzchnika /np. pielęgniarka podająca zapisane lekarstwa, instrumentariuszka na sali operacyjnej, pomoc socjalna, która realizuje zapisane procedury, itp./.
Bardzo mocno zaznaczony jest znak Strzelca więc powinno to przynieść szerokie horyzonty myślowe, chęć ciągłego uczenia się i poznawania nowego, autorytet moralny ............. niestety. Cały ten układ planet w Strzelcu jest mocno uszkodzony i w związku z tym mamy pusty dogmatyzm, propagandę, głupotę.
Horoskop wskazuje ponadto:
- powierzchowne osądy, propaganda, pozoranctwo
- brak poczucia własnej wartości - chęć bycia jak "królowa w haremie"
- ograniczenia poznawcze, niedotrzymywanie obietnic, fantazje i iluzje
- wrażenie, że zostało się wykorzystanym
- utrata zdrowego rozsądku i kontaktu z rzeczywistością
- działanie na pokaz, nademocjonalność
- panikowanie, wieczne szukanie pomocy /to jest sposób, aby wspinać się po szczeblach kariery/
- oczekiwanie, że inni poniosą odpowiedzialność /to też jest sposób na karierę/
- chęć bycia "kimś" /horoskop wskazuje, że pragnienie zostania autorytetem nie ziści się w tym życiu ...... może w następnej reinkarnacji ????/
- przyjmowanie, że ktoś ma rację tylko przez wzgląd na potęgę czy władzę lub dlatego, że krzyczy najgłośniej
- propaganda
- fałszywe prezentowanie szczęścia i zadowolenia
- utrata własnej tożsamości
- przesadne mniemanie o sobie
Ogólnie można powiedzieć : "Strzeż nas Boże, od takich polityków".

Beata Szydło, ur.15.04.1963 r.
Obraz horoskopu zdecydowanie bardziej zrównoważony.
Największymi atutami pani Szydło jest umiejętność pracowania i pomagania innej osobie, w osiągnięciu sukcesu. Właśnie dlatego tak dobrze sprawdziła się jako szefowa sztabu wyborczego Andrzeja Dudy.
Jest to osoba pracowita, zwraca uwagę na szczegóły, posiada zdolność oglądu sytuacji z wielu stron.
Umie świetnie zadbać o swoich "podopiecznych".Charakter męczennicy.
Horoskop pokazuje ponadto :
- ślepe postrzeganie życiowych i urzędowych dogmatów
- niedostrzeganie prawdziwej istoty rzeczy
- szukanie dziury w całym
- oczekiwanie, że inni poniosą odpowiedzialność
- powierzchownie poświęcanie uwagi tylko w celu utrzymania pozorów
- ideały religijne, kozioł ofiarny, samotność
- bycie sterowanym
- brak radości, przesadna powaga /widoczna szczególnie w mimice i głosie/
- wygodne życie i związki z elitą rządzącą
- prawdopodobnie bardzo lubi celebrować posiłki, spotkania w gronie bliskich ludzi, przyjmować gości
- wyzwaniem życiowym jest zachowanie odpowiedniego balansu pomiędzy możliwościami a obietnicami /tak w życiu jak i na urzędzie/
"Nie wolno nam przyrzekać czegoś, czego nie powinniśmy, aby nie zażądano od nas zrobienia czegoś, czego nie możemy" Abraham Lincoln
Pani Szydło najlepiej sprawdzi się jako "pomocnik" dla osób które sięgają po najwyższe urzędy.
Scenariusz : premier - J. Kaczyński, szef gabinetu - B. Szydło byłby bardzo logiczny i naturalny. Ewentualnie można rozważać scenariusz : B. Szydło - premier , J. Kaczyński - Naczelnik Państwa.
Pani Szydło samodzielnym premierem nigdy nie będzie, powinna wiedzieć gdzie jest jej miejsce /i prawdopodobnie wie a kampania wyborcza jest jedynie spektaklem teatralnym/.


niedziela, 18 października 2015

Niebo nad naszymi głowami w końcu 2015 r.


Położenie planet 18.10-31.12.2015
Pluton - przemieszcza się ruchem prostym pomiędzy 14-15 stopniem znaku Koziorożca.
Neptun - obecnie jest w retrogradacji /pozorny ruch wsteczny/, w ruch prosty wchodzi 19.10, zajmuje pozycję 8 stopnia znaku Ryb.
Uran - obecnie w retrogradacji i dopiero w ostatnich dniach roku wchodzi w ruch prosty, przemieszcza się pomiędzy 19-17 stopniem Barana.
Saturn - przemieszcza się ruchem prostym pomiędzy 3-12 stopniem Strzelca.
Jowisz - porusza się ruchem prostym pomiędzy 15-24 stopniem znaku Panny.
Mars - porusza się ruchem prostym pomiędzy 15 stopniem Panny a 28 stopniem Wagi /w znak Wagi wchodzi 13 listopada/.
Wenus - porusza się ruchem prostym pomiędzy 9 stopniem Panny a 1 stopniem Strzelca /w znak Wagi wejdzie 9 listopada, w znak Skorpiona 5 grudnia a w znak Strzelca 30 grudnia/.
Merkury - przemieszcza się ruchem prostym pomiędzy 7 stopniem znaku Wagi a 29 stopniem Koziorożca
/w Skorpiona wchodzi 2 listopada, w Strzelca 20 listopada a w Koziorożca 10 grudnia/.
Słońce - przemieszcza się pomiędzy 25 stopniem Wagi a 10 stopniem Koziorożca /w Skorpiona wchodzi 23 października, w Strzelca 22 listopada, w Koziorożca 22 grudnia/.

Jakie wydarzenia na świecie mogą pojawić się pod wpływem tranzytów tych planet ?
/o części z nich pisałam już we wcześniejszych postach/

Pod wpływem Plutona
- nowa polityka na Kubie, mogą nastąpić zmiany dotyczące amerykańskiej bazy wojskowej Guantanamo
- zmiany w Chinach dotyczące polityki zagranicznej
- zagrożenie/niepowodzenie dla prezydenta USA i kanclerz Niemiec
- wydarzenia w Wielkiej Brytanii - rodzina królewska
- polityka amerykańsko-japońska przeciwstawiająca się Chinom
- zamieszki w państwach bałkańskich
- polityka rosyjska wykluczająca pewne grupy społeczne lub narodowościowe /np. pochodzenia żydowskiego/
- Rosja może zaprezentować jakiś "symbol" swojej potęgi
- spięcie na linii USA-Niemcy
- Niemcy forsują swoją politykę proislamską w celu zwiększenia swoich geopolitycznych wpływów
- dalsze zakłócenia na amerykańskiej giełdzie
- niebezpieczeństwo epidemii
- powstanie nowych szlaków komunikacyjnych, tranzytowych, przesyłu informacji
- nowe sposoby identyfikacji osób
- mogą "przypomnieć" o sobie: Kanał Panamski, metro w Berlinie, kolej transsyberyjska, malarstwo Pablo Picasso i turystyka tatrzańska
- w Warszawie może "przypomnieć" o sobie Filharmonia Narodowa i Hotel Bristol
- możliwe dalsze sukcesy w operacjach twarzy

Pod wpływem Neptuna
- niespokojna sytuacja w krajach północnej Europy /Szwecja, Norwegia, Dania/
- strajki, protesty i rozruchy w Niemczech
- zmiana polskiej polityki w stosunku do Niemiec /chęć uniezależnienia się/
- podział wśród europejskich krajów ze względu na politykę dotyczącą imigrantów /podobieństwo do Świętej Ligii z 1526 r./
- niepokoje wewnątrz Kościoła Katolickiego /zwalczające się frakcje/ - może się przenieść na życie społeczne a nawet politykę

Pod wpływem Urana
- wzrost znaczenia Chin
- nowa polityka polsko-węgierska
- niebezpieczeństwo epidemii /w małym stopniu dotyczy Polski/

Pod wpływem Saturna
- kłopoty na amerykańskiej giełdzie /raczej elektroniczne/
- dolar amerykański ???
- niepokoje w Ameryce Południowej /szczególnie Chile i Argentyna/
- nowa polityka USA w stosunku do swoich sojuszników w NATO /więcej wymagań/
- niepokoje Indie-Pakistan
- w Polsce ktoś przypomni gierkowską retorykę "Pomożecie!"
- w Polsce może pojawić się problem w gospodarce paliwowej /wybuch, straty, coś przestanie działać/
- w Polsce kłopoty w górnictwie
- nacjonalizm w państwach bałkańskich ale także w innych rejonach Europy /np.Irlandia, Niemcy, Szwecja, Norwegia, Włochy, Francja/
- Cypr ??? i Sycylia ???
- zmiany w Iraku
- mocna aktywność palestyńskich organizacji militarnych
- polityka Izraela może doprowadzić do większego zaognienia sytuacji na Bliskim Wschodzie /także kryzys naftowy/, zmiany polityczne w Izraelu
- następna fala zmian w Grecji /może być niebezpiecznie/
- mogą "przypomnieć" o sobie: Most Bosforski, cmentarz Orląt we Lwowie i Watykańska Pieta autorstwa Michała Anioła, Benjamin  Franklin, amerykański banknot 100$, Politechnika Warszawska, Zachęta w Warszawie, obserwatorium na Śnieżce
- Iran ??? /trzęsienie ziemi ???/
- USA ??? /afera ???, żywioł ???/
- USA - niepokoje mniejszości etnicznych /np. potomków Indian/
- możliwość problemów na linii Abchazja-Osetia-Rosja
- możliwość pojawienia się niebezpiecznych ultraprawicowych grup na Ukrainie
- niepokoje społeczne i pracownicze w wielu krajach Europy /Niemcy, Belgia, Węgry, Grecja, Czechy, Austria/
- niepokoje na południu Afryki /Republika Południowej Afryki/
- niekontrolowany handel polskimi spółkami i ziemią lub upublicznienie afer związanych z nimi
- niebezpieczna Nigeria
- nowe odkrycia medyczne dotyczące HIV lub odkrycie choroby o podobnym charakterze
- Tunezja znowu niebezpieczna
- synod biskupów zaprezentuje nowy zestaw "prawd objawionych" czyli wykaz "kto i jak może grzeszyć a kto nie może grzeszyć"
- w Polsce powstanie nowa "czarna lista publicystów i dziennikarzy" /w okresie PRL-u taką listę stworzył Stefan Kisielewski i obejmowała ona dziennikarzy współpracujących z "reżimem"/
- interwencja Rosji i USA na Bliskim Wschodzie może doprowadzić do bardzo niebezpiecznej sytuacji /być może spowodowanej pomyłką/
- w istotny sposób "przypomną" o sobie : Metallica, Madonna, M. Jackson, S. Spielberg, S. Kubrick i J. Lennon

O wpływach Jowisza pisałam w postach "Jowisz w znaku Panny".
Pozostałe planety i Słońce wpływają na podwyższenie lub obniżenie działania Saturna i planet transaturnicznych.
Mars, przechodzący przez znak Wagi może zaktualizować wydarzenia, o których pisałam w postach "Okiem astrologa - objawienie zodiakalnej Wagi" z 6-30.12.2013 r./to mogą być bardzo aktualne tematy/.






środa, 14 października 2015

Ale to już było ......


"Ale to już było i nie wróci więcej " - w astrologii jest jednak inaczej niż w piosence.
Jeśli coś już było, się zdarzyło ........ to bardzo lubi wracać. Może w trochę zmienionej formule, innym entourage'u lub z innymi bohaterami w roli głównej ale jednak powraca.

Planeta Saturn, która tranzytowała znak Wagi w latach 2009-2012, spowodowała zmiany społeczno-polityczne. Niektóre z wcześniejszych sojuszy zaczęły się rozpadać /albo przynajmniej uległy nadwątleniu/ a w ich miejsce zaczęły pojawiać się nowe. Mocarstwa poczuły, że muszą zawalczyć o swoją pozycję na świecie.
Tranzyt Saturna przez znak Skorpiona, w latach 2012-2015, objawił twardą grę o wszystko. O pieniądze, o kapitał, o surowce, o władzę. Najważniejsi gracze na międzynarodowej scenie zaczęli prężyć muskuły i pokazywać swoją siłę.
Tranzyt Saturna przez znak Strzelca spowoduje, że wygranym zostanie ten kto zdoła narzucić innym swoje warunki "gry", swój punkt widzenia.
"Gra" mocarstw to przede wszystkim układ sojuszy i rozprzestrzenianie swoich wpływów w różnych miejscach na świecie.
Mocarstwa to nie tylko rządy danego państwa ale przede wszystkim gigantyczne grupy wpływów, których celem są pieniądze i władza a nie jakieś romantyczne porywy o zapewnienie dobrobytu w danym państwie.
Kwadratura Urana z Plutonem /o tym pisałam w poprzednim poście/ jeszcze zaogniła walkę o wpływy.
Jeszcze raz podkreślę, że taka walka miała miejsce ostatnio w latach 1932-1945.
W obecnym czasie decydują się losy świata na najbliższe 100 lat.

A teraz trochę historii :
Mamy drugą połowę XIX wieku i w wyniku długotrwałych wojen /przede wszystkim z Rosją/ upada Imperium Osmańskie. Traci swoje ziemie na Bałkanach, w Grecji, w Maroko a później także na większych obszarach Bliskiego Wschodu.
Jest to niebywały "kąsek", który kusi wszystkie mocarstwa /Rosja, Anglia, Francja, Niemcy, Austro-Węgry, Włochy/. Jest to wyjątkowa okazja aby rozszerzyć swoje wpływy.
Jednocześnie początek XX wieku to czas kiedy Niemcy zaczynają zdobywać dominującą rolę w Europie tak w dziedzinie gospodarczej jak i militarnej. Wraz z Austro-Węgrami pragnął zdominować także dawne tereny Imperium Osmańskiego.
Wielka Brytania i Francja przeciwstawiają się tej polityce i wraz z Rosją zawiązują Trójporozumienie.
W odpowiedzi Niemcy, Austro-Węgry i Włochy /później także Turcja/ zawiązują Trójprzymierze.
Pomiędzy tymi politycznymi blokami tworzy się dodatkowa sieć porozumień z mniejszymi państwami.
Teraz potrzebna jest tylko iskra i ................ dochodzi do zwarcia.
Tą iskrą jest zamordowanie, następcy tronu Austro-Węgierskiego, arcyksięcia Ferdynanda.
Sojusze zaczynają działać i rozpoczyna się wojna ............ która ma doprowadzić do nowego światowego porządku.
To jest oczywiście bardzo uproszczony obraz wydarzeń, które prowadziły do 1-szej wojny światowej.
Polecam wnikliwą analizę bo dopiero wtedy można zobaczyć bardzo dużo podobieństw do dnia dzisiejszego.
Mamy oczywiście jeszcze innych "graczy" : USA, Chiny, Japonia, Kanada, Indie - co jeszcze bardziej komplikuje sytuację.
Mamy także podobnie jak wtedy sieć powiązań i sojuszy z mniejszymi państwami, które często wykorzystywane są do "odpalania lontu".
O grze sojuszy i prowokacjach pisałam już 4.03.2014 r. "Jak rozpętano wojnę światową". Tam też wskazałam kontrowersyjną datę 16.07.2014 ........... a 17.07 został zestrzelony Boeing 777 nad Ukrainą i obecnie nie mam najmniejszych wątpliwości, że była to właśnie prowokacja.

Obecna sytuacja geopolityczna jest bardzo niebezpieczna a tak jak wcześniej pisałam nowy ład nastąpi w 2042/43 r. Co zdarzy się do tego czasu ?
Ważne daty:
- ostatnie dni grudnia 2015 r. i pierwsze dni stycznia 2016 r.
- przełom luty/marzec 2016 r.
- przełom maj/czerwiec 2016 r.
- przełom lipiec/sierpień 2016 r.
- 13-22.12.2016 r.
- wrzesień i październik 2017 r.- mogą tworzyć się tzw. wielkie sojusze
- 2019 r. i 2021 r. - w 2019 roku prawdopodobnie zobaczymy w jaki sposób Polska została wciągnięta w tę grę. Bardzo trudne lata, decyzyjne i pełne napięcia.
- luty i marzec 2023 r. może dojść do zbrojnego zwarcia, także na terenie Polski /raczej blisko granic/
Horoskop Polski pokazuje, że zostaniemy /a może już zostaliśmy/ wciągnięci w grę wielkich mocarstw.
Trudno tylko powiedzieć jaką rolę nam przydzielono - czy będziemy jazgotliwym psiakiem, który ma podgryzać Niemcy i Rosję; czy posłużymy do "odpalania lontu"; czy będziemy centrum nasłuchów i podsłuchów /niestety często pojawia się chęć zniszczenia takich obiektów/; czy dzięki naszym nowym autostradom będzie mógł się odbywać przemarsz wojsk. Wszystkie te pomysły są bardzo prawdopodobne.
Jeśli horoskop Polski nie zmieni się do 2040 r. /czyli nie nastąpią istotne zmiany ustrojowe/ to jest możliwe, że konferencja, która określi nowy porządek świata odbędzie się w Warszawie.



wtorek, 13 października 2015

Wojna o dominację


Wojny o dominację w ujęciu astrologicznym

Konflikty wielkich mocarstw i walka o dominację na świecie przebiegają wedle określonego "planetarnego" scenariusza.
Kluczowe konfiguracje, które biorą udział w tym "teatrze" to układy pomiędzy Uranem i Plutonem.
Stan walki zbrojnej nie jest najistotniejszy dlatego uważam, że wojna może przybierać różnorakie formy /zbrojna, informacyjna, finansowa, wojna surowcowa, przejmowanie punktów strategicznych, itp./.
W naszym nowoczesnym świecie jest dość trudno wyobrazić sobie przebieg takiej niekonwencjonalnej wojny. Najistotniejszą kwestią w tej układance jest nowy ład światowy a tym samym dominacja państw, które wyszły zwycięsko z tych potyczek.

Kiedy Uran i Pluton tworzą kwadraturę rozpoczyna się tzw.przeciąganie liny i próby sił.
Cały proces kończy się porozumieniami i traktatami pokojowymi a zwycięzcy zyskują miano mocarstwa.
Pomiędzy tymi wydarzeniami bardzo często pojawiają się tragiczne wydarzenia, które nazywamy wojną.
Czas całego procesu tworzenia się "nowego ładu" trwa od 12 do nawet 45 lat.

Sposób w jaki przebiega ten proces przedstawię na podstawie dwóch wojen światowych.

Lata 1875-1877
- występuje kwadratura Urana /20-29 stp. Lwa/ z Plutonem /20-29 stp. Byka/ - zodiakalnym punktem "wrażliwym" jest miejsce pomiędzy tymi planetami /odległe o 45 stp. od każdej z nich/ czyli wypadające około 5-10 stp. Raka.
- w krajach bałkańskich pojawiają się ogniska rewolucyjne i wojenne przeciwko Turcji, Rosja wypowiada wojnę Turcji, w Stanach Zjednoczonych Ameryki trwają potyczki z Indianami i proces budowy nowego państwa
- kiedy tranzytujący Pluton /Pluton jest planetą dochodzącą do "wrażliwego" punktu/ osiąga 5 stp. Raka, zostaje podpisany Traktat Wersalski /1919 r/, ustanawiający nowy ład
- wcześniej oczywiście mamy do czynienia z I Wojną Światową /1914-18/

Lata 1932-1935
- występuje kwadratura Urana /21-30 stp. Barana/ z Plutonem /21-30 stp. Raka/ - punkt wrażliwy to ok. 5-10 stp. Bliźniąt
- o latach 30-tych nie piszę bo wszyscy je znamy z historii
- kiedy tranzytujący Uran /tym razem Uran jest planetą dochodzącą do "wrażliwego" punktu"/ osiąga 5-10 stp. Bliźniąt mamy konferencję w Jałcie /1945 r./, która na nowo określa światowy ład.
- wcześniej oczywiście mamy do czynienia z II Wojną Światową /1939-45/

czerwiec 2012-marzec 2015
- występuje kwadratura Urana /7-16 stp. Barana/ z Plutonem /7-16 stp. Koziorożca/ - punkt "wrażliwy" wypada pomiędzy 23 stp. Wodnika a 2 stp. Ryb
- wydarzenia, które towarzyszą tej kwadraturze obserwujemy na bieżąco
- tranzytujący Pluton /tym razem to Pluton jest planetą dochodzącą/ dojdzie do wrażliwego punktu w latach 2040-42 i prawdopodobnie w tym czasie zostanie określony nowy ład światowy
- wcześniej prawdopodobnie zaistnieją wydarzenia, które historycy będą nazywali III Wojną Światową
/jednak nie przesądzam o charakterze tych zjawisk/. Prognozuję, że w 1-szej połowie 2023 r. może zacząć się ten "wojenny czas".
- znak Wodnika wiązany jest symbolicznie z przekazywaniem informacji, telefonią, internetem, połączeniami, więc jest duże prawdopodobieństwo, że tak będzie wyglądała współczesna wojna /informacyjno-psychologiczna/, chociaż działań zbrojnych nie należy wyklucza
- wydarzenia, które nastąpią mogą wiązać się z zaistniałymi już zdarzeniami w 2009 r.




poniedziałek, 12 października 2015

Koncert mocarstw


Położenie w zodiaku Jowisza, Saturna oraz planet transsaturnicznych /Urana, Neptuna i Plutona/ wskazuje, jak będzie wyglądał społeczno-polityczny układ sił na naszym globie.
Wymienione planety, tranzytując "wrażliwe" punkty zodiaku, objawiają nam wydarzenia, które już kiedyś rozgrywały się na Ziemi.
Oczywiście, wszystko wygląda trochę inaczej /świat się zmienia/ jednak sedno tych rozgrywek powtarza się na przełomie dziejów, idea jest podobna.
Jowisz będzie nam przypominał lata 20-te i 30-te XX wieku a także czas 1943-52 oraz 1965-69.
Saturn odwoła się do lat 1971-74 /zimna wojna/ oraz do lat 80-tych /zmiany geopolityczne w Europie/, ale także do 1809-12 r. /wojny napoleońskie/.
Uran "odeśle" nas aż do połowy XIV wieku /okres dżumy w Europie/.
Neptun przypomni o czasach odkrywców nowych lądów i budowaniu kolonialnych mocarstw /lata 20-te XVI wieku/.
Pluton odświeży wspomnienia o czasach, kiedy budowały swoją państwowość Stany Zjednoczone /lata 70-te XVIII wieku/ oraz czasach industrializacji z początków XX wieku.

Jaki jest wspólny mianownik tych wszystkich dat i związanych z nimi wydarzeń ?
Jeden jest jasny i niepodważalny - zmiany.
Zmiany i nowy układ sił to jest temat, który stanie się kluczowy na najbliższe 4-5 lat.
W grudniu 2020 r., kiedy to nastąpi "wielka koniunkcja" Jowisza i Saturna w 1 stopniu Wodnika, świat będzie już zupełnie inny niż ten, który znamy.

Dzisiaj oddaję głos Panu Jackowi Bartosiakowi, który w niezwykle ciekawy sposób opowiada o meandrach geopolityki - fachowiec, więc wie co mówi.
Przedstawiam dwa najbardziej aktualne wykłady - jest wiele wcześniejszych.
Jacek Bartosiak
Jacek Bartosiak

wtorek, 6 października 2015

Tworzenie zasad


Planeta Saturn, tranzytująca znak Strzelca, stwarza zasady i prawa, które będą obowiązywały przez blisko 30 lat.
Należy zastanowić się, co jest dla nas ważne i na jakich wartościach opiera się nasz światopogląd.
Co "zaimplantujemy" w znaku Strzelca to w większym lub mniejszym stopniu będzie wpływało na nasze dalsze życie.
Będą to nasze osobiste decyzje ale także decyzje ogólnospołeczne, narodowe lub ogólnoświatowe.
Weszliśmy w czas ustalania "warunków gry" a gra rozpisana jest na lata 2017-2044.
Nie wszystko nam się uda właściwie zaplanować i niewątpliwie przyjdzie czas dokonywania korekt i poprawek. Pierwsze korekty będą występowały już w 2023 r. i będą prawdopodobnie dotyczyły naszego poczucia wolności.

Każdy z nas jest inny i opiera swoje życie na innych systemach wartości.
Mamy różne światopoglądy i prowadzimy nasze życie w oparciu o różne zasady.
Dzięki różnorodności w świecie przyrody /różnorodność roślin, zwierząt, minerałów, klimatów itp./ planeta Ziemia jest tak fascynująca.
Także dzięki różnorodności wśród ludzi /różnorodność wyglądu, charakteru, emocji, języka, wyznawanej religii, światopoglądu itp./ otaczający świat jest tak ciekawy a nasze życie niepowtarzalne.
Znak Strzelca jest symbolicznym obrazem tej różnorodności a zarazem pokazuje możliwości współgrania ze sobą tych wszystkich elementów.
Nadrzędny cel tego współgrania jest prosty ........ uzyskanie harmonii - niby proste a jakież trudne do osiągnięcia.
Popatrzmy na nasz układ słoneczny - taka różnorodność ciał niebieskich, każde inne a jednak .......... .
A jednak współgrają, poruszając się wedle określonych zasad i tworząc idealny obraz harmonijnego współistnienia. Wielki Bóg był niebywale mądry, tworząc taki cud.
Dlaczego zaistniała harmonia ? - Bo istnieją zasady.
To zupełnie tak jak z gotowaniem. Jedna szczypta soli może smak poprawić lub pogorszyć.
Zbyt dużo masła /samo dobro/ może spowodować, że ciasto nie uda się.
Odrobina chili /jakież okrutnie ostre i nieprzyjemne/ dodana do czekoladowego sosu spowoduje, że osiągniemy kulinarny sukces.

Tworzący się Wszechświat przez miliardy lat dążył do harmonii i dąży cały czas, niezmiennie.
Zmieniał się ciężar ciał niebieskich, ich objętość, zmieniał się skład chemiczny, pojawiały się satelity/księżyce, które stabilizowały ruch planet. Coś ubywało a coś przybywało.
W naszym ziemskim świecie obowiązuj te same zasady. Jeśli jest zbyt gorąco pojawi się zimno. Jeśli jest zbyt sucho pojawi się wilgoć itd.
Jeśli jest zbyt lewicowo pojawi się prawica, jeśli jest zbyt męsko /wojennie i radykalnie/ pojawi się pierwiastek żeński /feminizm, pacyfizm/, jeśli jest zbyt postępowo pojawi się stagnacja.
Jeśli będzie zbyt dużo ludzi na naszej planecie pojawią się wojny i zarazy. Jeśli ludzi gwałtownie ubędzie /wojny i zarazy/ pojawi się baby boom i kult bogini-matki.
Nasze osobiste życie to także ciągłe balansowanie w celu uzyskania harmonii. Każdy z nas inaczej postrzega harmonię i w inny sposób będzie do niej dążył, będzie tworzył własne osobiste zasady, które pomogą mu w jej osiągnięciu.
Zadbajmy o swoje zasady i w sposób egoistyczny pielęgnujmy je ale jednocześnie dajmy innym wolność w tworzeniu swoich własnych zasad.
Kto zrozumie tę czarowną grę żywiołów i posiądzie umiejętność harmonijnego współistnienia będzie ......... błogosławiony /po prostu szczęśliwy/.

Gdyby planety były tak emocjonalne jak ludzie, to już dawno zamiast uporządkowanego Wszechświata, istniałby totalny chaos.
Znak Strzelca namawia aby zastanowić się, co jest dla nas ważne i w jaki sposób możemy osiągać swoje cele. Jeśli nasze wnioski będą trafne, czeka nas sukces a jeśli wprowadzimy niewłaściwe "zasady gry",   .......... to Wszechświat za nas wszystko naprawi.
I to jest właśnie najbardziej optymistyczny element znaku Strzelca - cokolwiek głupiego ludzkość wymyśli to i tak Wszechświat skoryguje. Trzeba jedynie pamiętać, że im więcej tych głupot popełnimy tym boleśniej odczujemy ingerencję Wszechświata. Przyjdzie .....

niedziela, 4 października 2015

Upadek Atlantydy


Atlantyda - mityczna kraina, miejsce istnienia wysoko rozwiniętej cywilizacji, kraina dostatku i szczęśliwości.
Atlantyda - świat zniszczony przez trzęsienia ziemi, który został pochłonięty przez wody oceanów.
Atlantyda - symbol nieuchronnego upadku i konieczności zmiany.

Dwa lata temu, we wrześniu 2013 r., napisałam posty "Okiem astrologa-zmierzch chrześcijaństwa czy wielka zmiana ?", w których przewiduję duże perturbacje w obszarze chrześcijańskiego świata a w szczególności kłopoty rzymskokatolickiego kościoła.
Twarde struktury kościoła, obwarowane kanonami, dogmatami i oporne na zmiany, prędzej lub później muszą ustąpić przed zmianami, jakie niesie świat. Zmieniający się świat jak biblijny potop pochłonie wszystko, co jest już nieprzydatne.
Konserwatywny obraz kościoła rzymskokatolickiego niczym mityczna Atlantyda zanurzy się w falach oceanu /bo przecież z trzęsieniem ziemi już mamy do czynienia/.
Zasadnicza zmiana filozofii kościoła albo upadek - innej drogi nie widzę.

Rok temu, 15.10.2014, w poście "Czas Strzelca, cz.5 - Religijny event", pisałam o spektaklu absurdów, które zafunduje nam organizacja kościelna. I ledwo co Saturn powrócił do znaku Strzelca, mamy kontynuację Synodu /rozpoczętego w 2014 r./ oraz głosy podważające zasady obowiązujące w kościele katolickim /ksiądz Krzysztof Charamsa/.
Saturn w Strzelcu będzie gościł ponad dwa lata więc i z "kościelnym cyrkiem doktryn i dogmatów" możemy mieć do czynienia przez ten czas /a nawet trochę dłużej/.

Gdyby kościół pozbył się ze swoich szeregów fanatycznych doktrynerów, pedofilii, kapłanów żyjących w związkach hetero lub homoseksualnych, kapłanów-mafiosów, kapłanów-polityków, kapłanów-pospolitych dorobkiewiczów i kapłanów-idiotów to ........ może ostało by się tych stu czterdziestu i czterech, którzy mogliby jednocześnie tworzyć coś nowego a zarazem posiadać umiejętność oddzielania ziarna od plew.
I może tak się stanie. Wyrośnie nowy kościół, sekta, wiara, która po dwustu lub tysiącu latach ......... także upadnie. Dlaczego? - Bo tak urządzony jest ten świat.

Człowiek potrzebuje wiary w "kogoś" lub w "coś". Jest dosyć leniwy i lubi aby ktoś /niby mądrzejszy, niby potężniejszy i niby oświecony/ objawił mu obraz Boga.
Po co się wysilać - myśleć, medytować, poznawać?
Jest mi źle, nie rozumiem siebie i świata - dajcie mi Boga. Może on umili mi nieszczęsną egzystencję.
Ludzkość potrzebuje Boga do "zapychania dziur" własnej ignorancji. Tak było i tak będzie.
Tylko nieliczni próbują zrozumieć i odnaleźć swoją drogę i poznać swojego "osobistego Boga", który jest reżyserem ich życia.