środa, 30 października 2019

Spotkanie z Lucyferem



O Lucyferze i jego symbolicznej obecności w horoskopie pisałam 10 grudnia 2018 r. w poście "Lucyferyczny porządek świata".


Lucyfer czyli połączenie energii Wenus i Merkurego, cierpliwie wskazuje sprawy ważne a niekiedy kluczowe dla naszego ziemskiego żywota. Jest przecież posłannikiem Najwyższego czyli Słońca.
Wenus i Merkury niczym gwardia przyboczna towarzyszą niezmiennie Słońcu - Merkury oddala się najwyżej na 28 stp. a Wenus najwyżej na 48 stp.
Kiedy siły Merkurego i Wenus łączą się w czasie koniunkcji możemy oczekiwać, że "niosący światło" powierzy nam jakieś szczególne tajemnice lub będą one zaserwowane w szczególny sposób. Czy będzie to przekaz mniej lub bardziej hermetyczny to prawdopodobnie zależy od naszych osobistych predyspozycji i otwartości na takie przekazy /czyli decyduje horoskop osobisty/.
Proszę pamiętać, że symboliczne znaczenie "lucyfera" zostało zdegradowane i wypaczone przez katolicyzm, co wiązało się z zawłaszczeniem przez instytucje kościelne tzw. wiedzy hermetycznej.


Żeby usłyszeć "niosącego światło" trzeba wyostrzyć swoje zmysły i odrzucić religijne indoktrynacje.
Ostatnie dwa dni października przyniosą koniunkcję Wenus-Merkury w 28 stp. Skorpiona czyli z samego matecznika Słońca.
Informacje mogą być bardzo istotne i łączyć przeszłość, teraźniejszość i przyszłość.
Na co warto zwrócić uwagę :
- kwestia koreańska w polityce USA
- międzynarodowe traktaty /realizacja, zapowiedź/
- kondycja polskiej armii
- działania Putina
- organizacje lewicujące /nowy proletariat/
- polityczny problem USA-Meksyk
- prezydentura A. Dudy
- kondycja finansowa Grecji
- Kanał Sueski
- polityka Turcji
Ponadto 28 stp. Skorpiona związany jest z zasobnością finansową społeczeństwa i mogą występować pewne sugestie dotyczące tego tematu /np. działania i plany mające zubożyć społeczeństwo/.
28 stp. Skorpiona tworzy kwadraturę z 28 stp. Wodnika i wskazuje na przyszłe działania generowane przez ten stopień /np. nowe ideologie, nowy porządek światowy, nowy rząd światowy/.
28 stp. Skorpiona tworzy półkwadraturę z 13-14 stp. Koziorożca a tam akurat gości tranzytujący Saturn. 13-14 stp. Koziorożca to także posadowienie koniunkcji Wenus-Neptun w horoskopie Polski.
W tym wypadku wskazanie może dotyczyć kondycji nasze ojczyzny a także różnego typu wydarzeń, które nawiązują do lat 1901-1902 /opisywanych już wcześniej/.


Lucyferyczne wskazania mogą nabrać kształtu i stać się łatwiejsze w odbiorze, kiedy przez 28 stp. Skorpiona przemieści się Słońce /19-21.11.2019/,  ponownie retrogradujący Merkury /7-9.12.2019/,
Mars /30-31.12.2019/.
__________________________________
Z Polski :
Media rozgrzewa sprawa przestępczych działalności w Ministerstwie Finansów i w NIK.
Przyjęto jednak niewłaściwą logikę rozważań - to nie ludzie władzy mają powiązania ze środowiskami przestępczymi ale oni sami są mafią. Osobnik przyozdobiony w sygnety to zaledwie pospolity bandyta, który jest żołnierzem mafii.
Prawdziwa mafia dzisiaj stanowi prawo i decyduje o kształcie państwowości. Robi to oczywiście cudzymi rękoma … ale do tego służą "milczące psy".
Jeśli nie nastąpią wydarzenia, które spowodują zmianę horoskopu Polski to za około 10-11 lat prezydentem zostanie "capo di tutti capi" a nasz piękny kraj stanie się jedną wielką mafijną rodziną.
W ten sposób także kościół rzymski znajdzie się w tzw. właściwym dla siebie towarzystwie.
Nie jest to nic wyjątkowego ponieważ podobne wydarzenia miały miejsce np. w USA czy we Włoszech.
Problemy z wnikaniem mafii w struktury państwa występują prawdopodobnie w wielu krajach, ale tam gdzie właściwie działają służby nie stanowi to wielkiego problemu - na ogół mafijnemu delikwentowi urywa się koło od samochodu albo spada mu cegła na głowę w drewnianym kościele … i po kłopocie.
Ze świata :
Sterowanie polityką z tzw. tylnego fotela nie jest specyfiką Polską.
Niejaki showman Donald Trump systematycznie pokazuje jak aktualne jest pytanie "kto tak naprawdę decyduje o losach świata ?"
______________________________________
Odpowiedź :
O kondycji kościoła rzymskiego i jego losach wielokrotnie pisałam na blogu aczkolwiek nigdy nie były to jakieś pogłębione dywagacje.
Już na początku mojej blogerskiej działalności, we wrześniu 2013 r. napisałam posty "Okiem astrologa - zmierzch chrześcijaństwa czy wielka zmiana, cz.1 i cz.2" … wtedy moje przepowiednie jawiły się jako nieco absurdalne. Czas jednak odkrywa coraz to nowe karty przeznaczenia.
Prognozy na temat chrześcijaństwa, kościoła rzymskiego są prawie tak samo trudne jak na temat żydów. Brak precyzyjnych danych, rozbudowana sfera tzw. opowieści z krypty, które po wiekach jawią się niczym prawda objawiona powodują, że zamiast analizy astrologicznej opieramy się na intuicji.
Niemniej muszę przyznać, że zastanawiałam się nad tym tematem.
Nawet skonstruowałam tzw. pytanie pomocnicze "Czy chrześcijaństwo to V kolumna judaizmu, która miała zagwarantować wpływy w Europie i poprzez narzucone idee ubezwłasnowolnić społeczeństwa ?".
To temat rzeka, zacząć można ale jak i kiedy skończyć ?


W Polsce, pozycję kościoła symbolizuje Jowisz w 13 stp. Lwa.
Kościół podlega tym samym prawom co inne "niby elity" /osoby, funkcje, stanowiska mające szczególne znaczenie w strukturach państwa/.
Kościół był uczestnikiem okrągłostołowych uzgodnień i póki co pozostaje pełnoprawnym graczem przy zielonym stoliku. Dzięki działaniom kościoła transformacja w Polsce w latach 80-tych przebiegał dość spokojnie i korzystnie dla rozgrywających i … kościołowi się po prostu ta manna i bezkarność należy.
Proszę zwrócić uwagę, że w ostatnich dziesięcioleciach wszystkie istotne zmiany geopolityczne poprzedzone są wyborem papieża z odpowiedniego rejonu świata - to taka strategia /tylko Benedykt był taki przejściowo-chwilowy/.
Tranzytujący przez znak Byka Uran w 2021 r. stworzy kwadraturę z Jowiszem i z pewnością przyczyni się do upadku części tych elit /zmiany społeczne/. To jednak nie oznacza definitywnej eliminacji.
Dyrekcyjny Jowisz w tym czasie znajdzie się w 15-16 stp. Panny a to z kolei może wskazywać, że elity władzy i wpływów przetransformują się w struktury oligarchiczne … część z nich tradycyjnie może udać się do "ziemi obiecanej".
Ponadto tranzytujący Jowisz już za chwilę wejdzie w znak Koziorożca a to oznacza jeszcze większą władzę "elit". Koniunkcja Pluton-Jowisz w Koziorożcu tworzy klasyczny obraz plutokracji czyli "rządów bogatych" /w polskim wydaniu jeszcze układ mafijny/.
Aby obraz Polski zmienił się w sposób zdecydowany potrzebna jest rewolucja typu francuskiego a obecny horoskop Polski nie wskazuje na to.







środa, 23 października 2019

Jowisz w znaku Koziorożca



Ingres Jowisza w znak Koziorożca nastąpi 2 grudnia 2019 r.
Pozytywnie aspektowany Jowisz w tym znaku symbolizuje sukces, dojście do życiowego celu. Dziedziny życia, gdzie winniśmy poszukiwać sukcesu, wskazuje dom horoskopowy, którym zarządza Koziorożec oraz znak, który znajduje się na szczycie 10-tego domu horoskopowego.
Jowisz /czyli nasz plan perspektywiczny/ wchodząc w znak Koziorożca łączy się z intencjami Wszechświata - tak więc nasz duchowy plan i plan Wszechświata zbiegają się i zaczynają podróżować tym samym pociągiem.
Jeśli jeszcze twój urodzeniowy Jowisz rezyduje w Koziorożcu to pamiętaj, żeby wsiąść do tego pociągu.
Może nie zawsze będzie to coś spektakularnego a nawet nie zawsze będzie to coś po twojej racjonalnej myśli ale to będzie twoja i tylko twoja podróż.
W związku z pozytywnymi i negatywnymi aspektami Jowisza pojawią się okazje i przeszkody więc przejedziemy się 1-szą klasą Pendolino a niekiedy musimy zadowolić się odrobiną miejsca przy drzwiach WC lub kawałkiem podłogi w wagonie towarowym.
Wszechświat daje to co każdemu z nas potrzebne.
Już na początku swojej drogi, Jowisz wejdzie w trygon z Uranem w znaku Byka /połowa grudnia 2019 r./ …  tym samym Uran otrzyma gigantycznego "kopa" energetycznego i zacznie zmieniać świat.
W tym samym czasie Mars /w Skorpionie/ niestety stworzy półkwadraturę z Jowiszem a to z kolei obniży temperaturę ekspansji ku nowym celom.
To samo uczyni tuż przed świętami Wenus, która ustawi się w kwadraturze do Urana i szepnie … gdzie pędzisz … bacz na przeszkody … a może z lekka przestawi zwrotnice.
Jednak co się odwlecze to nie uciecze i pod koniec lutego 2020 r. sam Mars stworzy trygon z Uranem z pozycji w Koziorożcu a tym samym włączy dodatkowy bieg do uranicznych zmian.
W drugiej połowie marca 2020 r. Mars, Jowisz i Pluton połączą swoje siły w 24-25 stp. Koziorożca i nastąpi prawdziwe "bliskie spotkanie trzeciego stopnia". W tym samym czasie Wenus znajdzie się w trzecim dekanacie Byka i stworzy z tą kosmiczną trójcą mocny ziemski trygon … to dopiero gratka ...okazja dla nieustraszonych życiowych graczy.
W połowie maja Jowisz znajdzie się na wstecznym biegu i pod koniec czerwca ponownie spotka się z Plutonem.
Prawie całe drugie półrocze 2020 upłynie pod patronatem kwadratury Jowisz-Mars i niewątpliwie będzie to niezwykle ekscytujący czas ponieważ Mars będzie dokonywał długiego retrogradującego tranzytu przez znak Barana. Być może dowiemy się co z sukcesem można zrobić i jak go skonsumować żeby nie zaszkodził. Egocentryzm i arogancja może rozprzestrzeniać się i wnikać we wszelkie zakamarki ludzkiego życia.
W połowie listopada nastąpi trzecie spotkanie Jowisza i Plutona w znaku Koziorożca a 19 grudnia 2020 r. historyczna koniunkcja Jowisz-Saturn w 1 stp. Wodnika.
__________________________________
Z kraju i ze świata:
- PiS złożył protest wyborczy i chce ponownego przeliczenia głosów w kilku okręgach wyborczych.
Nie byłoby nic ciekawego w tym wydarzeniu gdyby nie fakt, że nastąpiło to w czasie tranzytu Księżyca przez 21 stp. Raka, o którym pisałam w poprzednim poście.
Takie działanie, w określonym przez układ planetarny czasie, nie wróży nic dobrego a już z pewnością nic uczciwego.
- Uran demonstruje już swoje energie … w poście z 16.01.2018 "Uran w Byku" pisałam: "niejasno prezentuje się układ Europa-Turcja-Rosja … może objawić się trudna sytuacja Polski, która będzie miała kłopot z zajęciem stanowiska.
- także w poście "Uran w Byku" wspominałam o polskich banknotach. W tym wypadku można powiedzieć, że dzwoniło ale w innym kościele. Niemniej temat banknotów stał się aktualny ponieważ zmarł Andrzej Heidrich, projektant polskich banknotów.
__________________________________
Odpowiedź na komentarz Pana Jakuba:
Dziękuję za zainteresowanie blogiem i za komentarz.
Nie mogę zgodzić się z opinią iż jestem antysemitką. Nigdy na moim blogu nie prezentowałam niechęci do semitów a wręcz odwrotnie wielokrotnie zwracałam uwagę, że fundamenty naszej tzw. zachodniej cywilizacji znajdują się właśnie w tym regionie świata.
Obecnie zapominamy, że przed tysiącami lat to właśnie tam tętniło polityczne, kulturalne i naukowe życie.
Natomiast wielokrotnie poddawałam krytyce syjonizm … ale to przecież całkiem inna bajka.
Uważam syjonizm za jedną z najniebezpieczniejszych ideologii.
Izrael powstał na bazie tej ideologii i podtrzymuję, że jest to dziw nad dziwy, po prostu projekt a nie państwo. Teren wyznaczony na ten projekt został zasiedlony w przedziwny sposób … albo przez przymus /2-ga wojna światowa, nagonki np. w 1968 r. w Polsce - zorganizowana przez samych syjonistów, czystki w ZSRR, które można śmiało określić wymianą elit itp./ lub przez zanęcanie czyli tworzenie tzw. okazji życiowych dla amatorów dostatniego życia na pustyni.
Jeśli chodzi natomiast o słowo "żyd" … to niekończąca się opowieść.
Jeśli chodzi nam o wyznanie to chyba nie ma potrzeby pisania Żyd skoro chrześcijanin, buddysta, mahometanin piszemy jak piszemy.
Jeśli spróbujemy określić człowieka jako członka narodu to pozostaje pytanie "gdzie jest ten naród ?". Żydem może być Polak, Chińczyk, Niemiec lub Egipcjanin. Do opowieści biblijnych podchodzę sceptycznie i traktuję je jako element mitologii. Odkrycia archeologiczne objawiły nam bardzo wiele informacji o starożytnych kulturach jednak o "Żydach" … jakoś niespecjalnie.
Żydem może zostać każdy, kto wyrazi taką gotowość i przez miesiące lub lata będzie przygotowywał się do tej roli lub będzie miał dużo pieniędzy i wpływów a wtedy zajmie mu to kilka minut.
Słowo "żyd" jest kluczem a może wręcz wytrychem, który pozwala załatwiać wiele politycznych kwestii we współczesnym świecie.
Polityczne gry na "żyda" niestety przynoszą często wiele nieszczęść dla tych członków społeczności, którzy mają takowe pochodzenie /religia, zwyczaje/ ale niekoniecznie cechują się syjonistycznym fanatyzmem.
Natomiast "żydokomuna" po prostu była, istniała funkcjonowała … to przecież była elita powojennej, polskiej rzeczywistości /być może zastosowany czas przeszły jest nadużyciem/.
Nadmieniam także, że na moim blogu można znaleźć sporo ciepłych słów w stosunku do osób "pochodzenia żydowskiego" ponieważ pisząc o ludziach genialnych, zdolnych czy po prostu życiowych szczęściarzach nie zajmuję się pochodzeniem, wyznawaną religią czy moralnością.
Mogę powiedzieć, że Pan Tuwim ma na moim blogu swój osobisty, poetycki stolik.
Polecam : Niall Ferguson "Dom Rothschildów, bankierzy świata"
Pozdrawiam











niedziela, 20 października 2019

Projekty geopolityczne

Wybory … wybory i … po wyborach. Trochę krzyku, trochę jazgotu a wszystko tylko po to aby "elity" zasiadające w ławach parlamentu mogły powiedzieć, że posiadły mandat od społeczeństwa na mówienie i robienie byle czego i byle jak.
Za chwilę padną słowa, że "macie to co chcieliście", że "trzeba był myśleć", że "trzeba wypić to piwo, które zostało nawarzone".
Mury, podziały i brak porozumienia wpisany jest w scenariusz nowego formatowania naszego państwa. Psy ujadają i gryzą się a karawana jedzie dalej.
Wydawałoby się, że poziom zażenowania jest wystarczająco wysoki, kiedy słucha się takich tuzów intelektu jak Duda, Morawiecki, Kaczyński a tu jeszcze przybędą nowi, nieoszlifowani.
Wybory odbywały się w obecności astrologicznego półkrzyża /Słońce w 21 stp. Wagi - Księżyc w opozycji do Słońca - Pluton w kwadraturze do Słońca i Księżyca w 21 stp. Koziorożca/. Punkt skupienia kontrowersyjnej energii to tradycyjnie punkt uzupełnienia do formuły astrologicznego krzyża czyli 21 stp. Raka. 21 stp. Raka symbolizuje wolność i niepodległość państwa a tym samym wskazuje, że będą w tym temacie problemy. Jeśli wrażliwy punkt znajduje się w znaku Raka to należy spojrzeć na pozycję Neptuna w horoskopie a ten znajduje się w 17 stp. Ryb. 17 stp. Ryb /podlega wpływom Panny/ wskazuje z kolei na wolności dotyczące naszego "chleba powszedniego" czyli podstawowego funkcjonowania i pracy.
17 stp. Ryb został w szczególny sposób zaznaczony przez planetarne konfiguracje w 1318 r. i był to początek regularnej działalności inkwizycji na terenie Polski oraz w 1809 r., kiedy to decyzją Fryderyka Wilhelma III Hohenzollerna przetopiono polskie insygnia koronacyjne.
Natomiast już wiosną przyszłego roku Neptun zajmuje pozycję 21 stp. Ryb /wolność kapitału/ i tworzy trygon do 21 stp. Raka. Wystąpi duże prawdopodobieństwo ekspansji obcego kapitału i tworzenie się nowych elit biznesu na terenie Polski. W tym wypadku występują odniesienia historyczne do lat 1852-55. Jednocześnie Uran tranzytując pierwsze stopnie znaku Byka także mocno odnosi swoją aktywność do połowy XIX wieku /post z 16 stycznia 2018 r. "Uran w Byku"/.


Kiedy przychodzi czas, gdy światowe mocarstwa przegrupowują sił, gdy resetują swoje wcześniejsze porozumienia i zobowiązania, i gdy paradują przed światem z podniesionym i rozłożonym ogonem, niczym pawie-strażnicy w luksusowych posiadłościach, następują zmiany /bardziej lub mniej gwałtowne/.
Jakieś mury są burzone ale gdzieś obok wznoszone są nowe, granice niespodziewanie przesuwają się, wyłaniają się nowe państwa a inne znikają bez śladu, strefy wpływów mocarstw zmieniają się, szlaki handlowe meandrują w zaskakujący sposób a lotniskowce i baterie rakiet lokują się w nowych optymalnych miejscach.
Kluczowe państwa prezentują tzw. grę mocarstw … a grają na wszelkim dostępnym instrumentarium.
Wszelka "drobnica" chowa się po kątach lub próbuje uchwycić się "boskich" skrzydeł w nadziei, że siłą rozpędu wzleci gdzieś tam, gdzie wzrok nie sięga.
Jest to czas, kiedy realizowane są niezmiernie ciekawe projekty społeczno-polityczne. W różnych miejscach na świecie objawiają się nagle struktury państwowe, o których można powiedzieć, że są niczym koszmarny sen architekta. Struktury przypominają eksperyment socjotechniczny, polityczny a często i biologiczny.
Niewątpliwie pierwszym, współczesnym eksperymentem społecznym i politycznym, na skalę globalną, stały się Stany Zjednoczone Ameryki Północnej. Drugim istotnym eksperymentem  było stworzenie ZSRR. W całkiem krótkim czasie pojawiło się następne dziwo nad dziwami czyli Izrael.
Pomniejszych lokalnych eksperymentów było dosyć dużo a wszystkie one wyrastały w tych miejscach, w których ci najwięksi z upodobaniem gmerali patykiem tylko po to aby stworzyć sobie przyczółki na dalsze eksperymenty - np. Japonia /po uderzeniu bomb jądrowych/, Korea Południowa i Północna, Kuba, Panama, Niemcy Wschodnie i Niemcy Zachodnie, itd.
Eksperymenty są iście szatańskie i realizowane wedle zasady "dziel i rządź" - zaznacza się naruszenie harmonijnego rozwoju państwa albo poprzez bogactwo i pozorną wolność lub poprzez biedę i pozorne zniewolenie.

Główne plany światowej architektury realizowane są przy patronacie wielkich koniunkcji Jowisz-Saturn. Koniunkcje te funkcjonują niczym zastrzyk energetyczny a ich działanie jest bardzo szybkie.
Przedstawiam tzw. cykl ziemski koniunkcji Jowisz-Saturn, który występował w czasie ostatnich 120 lat :
2000 r. koniunkcja Jowisz-Saturn w drugim dekanacie Byka - redystrybucja stanu posiadania, kapitału, własności. Ostatnia w cyklu koniunkcja w znaku ziemskim, która ostatecznie zadecydowała o bogactwie i biedzie, o systemie rozlokowania kapitału oraz o określaniu wartości, zasobności.
1980/81 r. koniunkcja Jowisz-Saturn w pierwszym dekanacie Wagi - następuje rekonstrukcja społeczna, upadają bloki geopolityczne, następuje globalizacja "świat niczym wielka wioska", popularyzowanie idei pseudodemokratycznych, światowe unifikacje prawne dotyczące różnych aspektów życia.
1961 r. koniunkcja Jowisz-Saturn w trzecim dekanacie Koziorożca - okres zimnej wojny, mocarstwa wchodzą w okres konkurowania w kosmosie, wielka gra geopolityczna o wpływy gospodarcze.
1940 r. koniunkcja Jowisz-Saturn w drugim dekanacie Byka - wielka geopolityczna rozgrywka o wpływy na świecie, czas 2-giej wojny światowej, tworzenie wielkich podziałów geopolitycznych na zasadzie "dziel i rządź".
1921 r. koniunkcja Jowisz-Saturn w trzecim dekanacie znaku Panny
1901 r. koniunkcja w drugim dekanacie Koziorożca
1881 r. koniunkcja w pierwszym dekanacie Byka
1861 r. koniunkcja w drugim dekanacie Panny
1842 r. koniunkcja w pierwszym dekanacie Koziorożca
1821 r. koniunkcja w trzecim dekanacie Barana
1802 r. koniunkcja w pierwszym dekanacie Panny
Ten niezwykle ważny czas w historii ludzkości nazywany jest potocznie /ależ to zabawne/ tworzeniem ładu światowego.
Podobny był ziemski cykl koniunkcji Jowisz-Saturn w latach 1000 r.-1206 r. i zaznaczył się chrześcijańskimi krucjatami skierowanymi na Bliski Wschód oraz na ziemie na wschód od Łaby - to także można nazwać tworzeniem ładu światowego.
Jeżeli cofniemy się w bardzo odległe czasy to okaże się, że ziemski cykl koniunkcji Jowisz-Saturn patronował tworzeniu się potęgi Babilonu.
W ten sposób wszystko staje się proste … wielce szanowni strażnicy światowego ładu, tworzą projekt na podobieństwo rządów Hammurabiego a wymyśleni na użytek projektu chrześcijańscy, islamscy czy żydowscy bożkowie są zaledwie popłuczynami wielkiego Marduka.


Najbliższa koniunkcja Jowisz-Saturn wystąpi na przełomie 2020/21 r. w 1 stp. Wodnika.
Poświęciłam temu tematowi już bardzo wiele postów. Znak powietrzny jest zawsze następnym etapem ewolucji po znakach ziemskich.
Przypominam, że ostatnia koniunkcja Jowisz-Saturn w pierwszym dekanacie Wodnika wystąpiła bardzo dawno temu bo w 1226 r. / w 3 stp. Wodnika/.
W 1226 r. Konrad Mazowiecki zwrócił się do zakonu krzyżackiego z prośbą o pomoc w walce z Prusami. W tym samym roku cesarz rzymsko-niemiecki Fryderyk II wydał Złotą Bullę z Rimini, w której nadał Krzyżakom prawo do wszystkich ziem, jakie zdobędą podczas misji w Prusach.
Był to czas, który w zasadniczy sposób zmienił oblicze tej ziemi … tak się niestety paskudnie składa, że także naszej ziemi. Jednak mimo tych mrocznych wydarzeń Polska /jako wspólnota/ wynosi pod niebiosa znaczenie tzw. chrześcijańskich podwalin.
Jak widać działania p.t. "projekt Polska" sięgają początków naszej państwowości i rozwijały się niczym w precyzyjnie napisanym scenariuszu.
Tereny Polski są wprost idealną materią aby bezustannie ją modelować i przeprojektowywać zgodnie z zapotrzebowaniem.



niedziela, 13 października 2019

Do roboty, do roboty ...



             Budujemy nową Polskę

wtorek, 1 października 2019

Elita czyli nowa polska szlachta



"I ty fortuny sku …synu,
Gówniarzu uperfumowany,
Co splendor oraz speen Londynu
Nosisz na gębie zakazanej,
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu,
Całujcie mnie wszyscy w d … ę."     /Julian Tuwim/
* wykropkowuję niektóre słowa ponieważ "system weryfikacji" niedouczony, książek nie czyta, szacunku do twórców nie ma i niestety często wysyła ostrzeżenia o używaniu wulgaryzmów.
Tuwim bez wulgaryzmów to jak tygrys bez zębów.




Elita to kategoria osób znajdujących się najwyżej w hierarchii społecznej, pod jakimś względem wyróżnionych z ogółu społeczeństwa. Elity mają często zasadniczy wpływ na władzę oraz na kształtowanie się postaw i idei w społeczeństwie. /Wikipedia/


Z elitami zawsze są problemy …
- dobrze urodzony ale np. drań i zdrajca
- zamożny ale np. zachłanny cham
- mądry naukowiec ale np. ekscentryk niszczący rodzinę
- wyśmienity twórca, artysta ale np. niemoralny
- zaangażowany idealista ale to przecież naiwniak czyli głupek
- wyśmienity fachowiec ale np. arogant
- uczciwy, rzetelny polityk … ale on prawdę ci powie a tym samym zakończy swoją karierę
… nie dogodzi się wszystkim … takie życie … coś za coś.
A ci mądrzy, zdolni, uczciwi, wartościowi są w niebie i nazywają się świętymi lub stąpają po ziemi i stanowczo upraszają liczne zastępy bliźnich, aby ich w d...ę pocałowali.
Jedno natomiast jest pewne : nie należy polityków /i ich przystawki/ utożsamiać z elitą.


W Polsce od zawsze istniał "problem" elit. Być może zbyt mocno idealizujemy pewne postacie, wynosimy je na postumenty i ołtarze i równie szybko obalamy bez chwili refleksji.


Elita w horoskopie państwa zaznaczona jest przez Jowisza, w polskim horoskopie zajmuje on 13 stp. Lwa. Jowisz w horoskopie Polski jest bardzo mocno uszkodzony i stanowi jeden z elementów tzw. krzyża astrologicznego. Jowisz zgodnie z symboliką sabiańską wskazuje, że ignoruje się rzeczywistość, gloryfikuje się wspomnienia, jest się niezdolnym do podjęcia dalszej drogi, jest się leniwym. Daje poczucie, że świat powinien utrzymywać i wspierać, zazdrość, samozadowolenie.
Jowisz także symbolizuje nastawienie Polaków /jako wspólnota/ do życia. Można więc powiedzieć, że jako naród tworzymy taką a nie inną elitę.
Kaczyński zapowiedział, że najwyższy czas stworzyć nową elitę … i w tym momencie powinna zapalić się wielka czerwona lampa.
6 sierpnia 2019 r. w poście "Jak to Lew zrobił kupę … wstydu" pisałam : "Obecnie dyrekcyjny Jowisz w horoskopie Polski zajmuje 12 stp. znaku Panny /znak Panny, dekanat Koziorożca, stopień Koziorożca/ i wszystko wskazuje na to, że tzw. pierwszy sort tworzy coś na kształt ukraińskich, białoruskich czy rosyjskich oligarchii."
W jaki sposób tworzy się taką elitę ?
Dokładnie w taki sam sposób w jaki stworzono pseudoelity po 1989 r. - pisałam o tym procesie we wcześniejszych postach.
- odkupuje się spółki, firmy od podmiotów prywatnych, jednocześnie wpompowując gigantyczny społeczny kapitał
- czeka się na załamanie gospodarcze i podnosi się krzyk rozpaczy, że coś tam nierentowne
- reaktywuje się proces prywatyzacji i po tzw. złotówce przekazuje majątek państwowy w ręce prywatne /oczywiście dla dobra społecznego/
- powstają nowe elity, które jak w latach 90-tych, uwłaszczą się na majątku narodowym
Jest to najpewniejszy i najprostszy sposób zawłaszczenia majątku narodowego w tzw. białych rękawiczkach.
Czy procesu tego dokona PiS czy inna grupa jest to zupełnie obojętne, ponieważ odbywa się polityczna gra w dobrego i złego policjanta.
Pojawiła się przecież grupa nowych, młodych i spragnionych i trzeba ich zabezpieczyć kapitałowo.
W ten sposób powstanie nowa elita, młodych wilków biznesu. Najważniejsza jednak jest dozgonna wdzięczność nowych elit w stosunku do polityków.
Już za chwilę dyrekcyjny Jowisz zajmie 13 stp. Panny a symbole sabiańskie określają ten stopień : moc władania tłumem, kontrola umysłu, świadoma manipulacja emocjonalna i tyranizowanie, agresywność i władczość, propaganda, wprowadzanie w błąd.
______________________________________
Dygresja do komentarza :
Polska nigdy nie była i nigdy nie będzie względnie stabilnym państwem na wzór państw zachodniej Europy. Problemem jest geopolityka i kapitał a raczej jego brak.
Naiwnością jest oczekiwanie, że cywilizacyjnie dogonimy Niemcy, Francję czy inne państwa.
Ze względu na położenie byliśmy, jesteśmy i będziemy krajem tranzytowym a niekiedy tzw. strefą zgniotu. Polska polityka jest oparta na tym fakcie a w związku z tym jest tak niestabilna i nieuczciwa.
Polski mesjanizm i filozofia pańszczyźnianego chłopa niszczy społeczeństwo i powoduje jego zagubienie. Fanatyzm religijny rozgrzewa i serce i umysł a tylko chłodny umysł dostrzeże prawdę.
Polska jest wprost idealnym państwem aby przeprowadzać na jego terenie eksperymenty społeczne.
Brak stabilizacji, rozchwianie, rozdygotanie państwa to bardzo zły stan a on niestety przekłada się na kondycję fizyczną, duchową i umysłową społeczeństwa.
Wszystkie horoskopy Polski pokazują wpływy zewnętrzne, podziały społeczne oraz wyniszczanie społeczeństwa - wszystkie one współgrają ze sobą.
Natomiast "grzech pierworodny" możemy zobaczyć w horoskopie gnieźnieńskim i od niego nie ma ucieczki.
Wyjazd z kraju jest pewnym rozwiązaniem ale tylko dla osób, które w swoich osobistych horoskopach mają zaznaczoną poprawę życia a przecież nie zawsze tak jest /już kiedyś o tym pisałam i przywoływałam życiorys Polańskiego/.