sobota, 28 listopada 2015

Audyt, cz.2


We wrześniu 2013 r. pisałam posty "Okiem astrologa - co przyniosą najbliższe lata" i .......
- zjawisko, które opisywałam pod hasłem "bunt maszyn" czyli przejmowanie kontroli nad ludzkim życiem przez sieci przesyłu informacji, stało się faktem. Systemy szpiegujące, podsłuchujące i indoktrynujące stały się elementem naszego codziennego życia. Ostatnie dwa lata pokazały wyjątkowy dynamizm tego zjawiska.
- potwierdziły się także moje prognozy dotyczące nowych zachowań Stanów Zjednoczonych  na arenie światowej. Widać bardzo wyraźnie, że USA weszły w fazę walki o swoją pozycję. Jednak ta prognoza jest rozwojowa i będzie trwała jeszcze wiele lat. Pewien "zwrot akcji" będzie można prawdopodobnie zaobserwować na przełomie 2015/16.
- potwierdziły się także prognozy o stosowaniu nowych systemów w walce. Drony stały się już standardowym środkiem rażenia /i prawdopodobnie jeszcze inne działania/. Różnego typu ataki, akty terroru stały się zaskakujące i trudne do wyjaśnienia - "armia duchów" systematycznie wkracza na pole walki.
- zgodnie z prognozą "przypomniał" o sobie zespół Led Zeppelin - zapowiedziano reedycję całej dyskografii i już w czerwcu 2014 r. pojawiły się odświeżone trzy pierwsze albumy /zawierające także niepublikowane utwory/.
- ruch LGBT zaczął nabierać rozpędu i zdobywa coraz większe znaczenie na świecie.
- przewidywałam także zaistnienie tematów związanych z AIDS /leki, leczenie, nowe odkrycie, podobna choroba/ - w tym przypadku nic takiego nie nastąpiło, ja o tym nie słyszałam.
- 28.09.2013 r. pisałam o istotnych wydarzeniach we Francji. Zwracałam uwagę, że libertyńskie społeczeństwo stanie się "passe" a Marsylianka stanie się wyjątkowo popularną pieśnią - to jeszcze nie wszystko, istotne mogą być pierwsze dni stycznia 2016 r./niemniej prognoza trafna/.
- przewidywany konflikt w rejonie Syria-Liban-Palestyna-Izrael rozkręca się z dużą siłą.
- zgodnie z moją sugestią coraz częściej podnoszona jest kwestia zmian i reform w ONZ.
- prognozy dotyczące Karaibów, Alaski i "konfliktu Falklandzkiego" nie potwierdziły się. Nie nastąpiło także nic istotnego w Czechach i Słowacji /jeśli nie liczyć ich weta w Parlamencie Europejskim, które dotyczyło polityki imigracyjnej/.
- prognozy dotyczące niepokojów i zmian w Grecji potwierdziły się a lato 2015 było dla Greków wyjątkowo gorące.
- istotne wydarzenia w Wlk.Brytanii także nie wystąpiły, oczywiście nie licząc żywiołów, które dosyć systematycznie utrudniały życie na wyspach /jednak z ostatecznym podsumowaniem poczekałabym do końca grudnia/.
- o Rosji 28.09.2013 r. pisałam " ... aż strach wyciągać jakiekolwiek wnioski" - i muszę powiedzieć, że były to bardzo trafne słowa. Jednak w tym przypadku także ta gra nie została rozegrana do końca /należy czekać przynajmniej do przełomu 2015/16 /.
- w Polsce sprawy potoczyły się zgodnie z moimi zapowiedziami z 29.09.2013 r - "... jako państwo i społeczeństwo możemy mieć poczucie bycia zdradzonym, wykorzystanym, instrumentalnie traktowanym".
Były także okrzyki o nowych rozbiorach i Targowicy.
Lato 2015 przyniosło poważne ostrzeżenia o niewydolności naszych układów energetycznych i wprowadzono pewne ograniczenia tzw. stopnia mocy /jeszcze tej zimy mogą pojawić się tego rodzaju kłopoty/. Zgodnie z sugestią, temat gazu łupkowego przestał istnieć a przełom luty/marzec 2014 r. przyniósł sprawy, które bardzo nas zaabsorbowały /przejęcie przez Rosję Krymu i akcje zbrojne w Donbasie/.
Jedynie Pałac Kultury w Warszawie okazał się tematem zupełnie nietrafionym.
- 6.10.2013 r. piszę " najbliższe trzy lata przyniosą nowe podziały na mapie świata. "Wielcy" ponownie będą ustalać swoje strefy wpływów. Układy i porozumienia międzynarodowe będą się rozpadać a na ich miejsce pojawią się nowe. O co będzie chodziło w tej grze ? O rynki zbytu i o surowce." - uważam, że prognoza była bardzo trafna.

-------------------------------------------
W grudniu 2015 r. i styczniu 2016 r. mogą powrócić zdarzenia, które przewijają się wkoło nas od końca 2013 r.
Dotyczyć mogą szczególnie różnorakich umów, aktów prawnych, układów, związków międzyludzkich /tych osobistych i tych formalnych/. Społeczeństwa, państwa mogą tworzyć nowe porządki, nowe zasady. My sami także możemy mieć ochotę aby tworzyć nowy porządek.
Jeśli przez ostatnie 2 lata szykowaliśmy się do dokonania zmian w zakresie naszego społecznego statusu lub naszych społecznych relacji  to być może przyszedł właśnie moment ostatecznej decyzji.
Bardzo mocno zaakcentowany jest znak Wagi /przez planetę Mars/. Układy, które Mars będzie tworzył z innymi planetami /szczególnie Plutonem, Uranem, Merkurym/ nie będą sprzyjające.
Mogą więc pojawiać się konflikty i napięcia, które nie będą służyły pokojowemu porozumiewaniu się.
Mogą pojawić się nagłe, nieprzemyślane decyzje. Decyzje mogą zapadać pod wpływem namowy lub sugestii i często być sprzeczne z rozsądkiem.
Jest to dosyć dynamiczny czas dla USA, Rosji, Turcji, Libii, krajów bałkańskich, Korei Północnej i Południowej.

wtorek, 24 listopada 2015

Audyt, cz.1


Koniec roku jest dobrym czasem do przeprowadzania audytów, inwentaryzacji i wszelkich podsumowań i rozliczeń.
Prognoza astrologiczna także wymaga oceny. Bez oceny /bez rachunku błędów, bez rachunku trafień/ trudno doskonalić warsztat.
W ostatnich tygodniach tego roku, poddam ocenie prognozy, które przedstawiałam na moim blogu.
Zobaczymy co już się zrealizowało a co jeszcze ma szanse na materializację. Zobaczymy, które z przepowiedni były pomyłką, a które były mało precyzyjne. Być może były też prognozy zbyt uszczegółowione /to syndrom "wisienki na torcie"/.


Mój pierwszy post z 31.07.2013 r. "Wolność" uważam za niezwykle trafny jeśli weźmiemy pod uwagę wydarzenia, z którymi mieliśmy do czynienia w ciągu ostatnich 28 miesięcy. Duch czasów objawił się.
Przywołam więc ponownie słowa Johna Miltona: "Póki nie znasz takiej wolności, której bronią się nie zdobędzie ani nie utraci, która z tych samych źródeł wypływając, co pobożność, sprawiedliwość, umiarkowanie i wszelka prawdziwa cnota, zagości w twoim sercu jako skarb najdroższy i jedyny, wtedy bądź pewnym, że prędzej czy później ktoś, bez broni się nawet obywając, wywłaszczy cię z wolności, którą tak się puszysz i przechwalasz, żeś ją zdobył bronią."

Post z 5.08.2013 r. "Czego boi się Ameryka" /o karmicznych problemach Stanów Zjednoczonych/ jest póki co jeszcze trudny do weryfikacji ale już grudzień tego roku może nam pokazać z jakimi problemami musi zmierzyć się Ameryka.

Post z 12.08.1013 r. "Okiem astrologa-Czy leci z nami pilot?" był pierwszym zwiastunem kłopotów rządu Donalda Tuska. No, przyznaję, że była to prognoza trochę...... zasnuta mgłą ....... ale tytuł zobowiązuje.

Później przyszedł czas na posty o polityce bliskowschodniej.
"Wiatr od piramid", "Amerykański teatr wojenny" i "Bliski Wschód czyli Lew w natarciu" nakreśliły moją koncepcję wydarzeń w tamtym rejonie świata.
W pierwszym z tych postów przedstawiłam początki obecnego konfliktu a także wskazałam tzw. zwrot akcji /czerwiec-lipiec 2014/ - później okazało się, że 29.06.2014 powstało Państwo Islamskie.
Sugestia z tamtego czasu aby zanucić sobie Give Peace A Chance stała się jeszcze bardziej aktualna.
Pisząc o "Lwie w natarciu" zwróciłam uwagę na zasadę powtarzających się wydarzeń. Nawiązałam aż do 1202 r., kiedy to na terenie Syrii dochodzi do gigantycznego trzęsienia ziemi. Teraz też je mamy, tyle tylko, że to ludzie ludziom zgotowali ten los.

W postach z 8 i 10.09.2013 r. "Okiem astrologa - zmierzch chrześcijaństwa czy wielka zmiana" przedstawiłam krótką prognozę zmian w chrześcijańskich kościołach /szczególnie katolickim/. Tej prognozy prawdopodobnie nigdy nie zweryfikuję, ponieważ sięga aż 2043 r./ a może ?????/. Niemniej prognozowane "zgromadzenie" ziściło się w postaci Synodu. Przewidywałam wprawdzie Sobór ale ........ cóż, jeszcze nie tracę nadziei.
cdn
-----------------------------
Aktualności:
Strącenie rosyjskiego bombowca Su-24 przez tureckie myśliwce jest bardzo niebezpieczną sytuacją.
Mam wrażenie, że coraz wyraźniej widać scenariusz tworzenia się sojuszy w sposób zbliżony do tego sprzed 1-szej wojny. Pisałam już o tym 13 i 14.10.2015 /"Wojna o dominację" i "Ale to już było ...."/.



poniedziałek, 16 listopada 2015

Ponownie ....."Allons enfants de la Patrie ..."


1.Mireille
2.Mireille
3.Mireille

Wiele miejsca na moim blogu poświęciłam sprawie Bliskiego Wschodu.
Pokazywałam zagrożenia i nieuchronność pewnych wydarzeń. Jednocześnie zwracałam uwagę na wielkie przetasowania geopolityczne. Konfrontacja z cywilizacją Bliskiego Wschodu to także wielkie wyzwanie karmiczne dla kultury zachodniej.

Podsumowanie moich rozważań zawarłam w poście z 6.09.2015 r. "Arabska rewolucja w Europie".

Na ataki terrorystyczne należy patrzeć nie tylko pod kątem agresywnych fanatyków religijnych, to także jeden z elementów wielkiej gry o strefy wpływów. To także wielki biznes, na tyle wielki, że przypadkowe ofiary są zupełnie nieistotne. Ofiary są wręcz pożądane bo najprościej zarządza się strachem - szczególnie w kulturze zachodniej.
Strach dyscyplinuje, strach odbiera rozum, strach woła o pomoc, strach godzi się na wszystkie rozwiązania.
Kiedy pojawia się strach, społeczeństwem można manipulować w dowolny sposób.
"(...) Niemal wszyscy władcy świata, twórcy religii i państw, apostołowie wszelkich wyznań, wielcy mężowie stanu, a w mniejszej skali i przywódcy małych społeczności, posiadali zawsze instynktowną znajomość duszy tłumów, byli intuicyjnymi psychologami tłumów. Dzięki temu panowali nad tłumami. Napoleon wprost nadzwyczajnie poznał duszę tłumu francuskiego, natomiast często nie mógł wczuć się w duszę tłumów należących do innych ras. Ta nieznajomość kazała mu wyruszyć do Hiszpanii i Rosji, by samemu sobie zgotować upadek. (....)" - Gustaw Le Bon, Psychologia tłumu, 1895 r.

A kiedy już strach stanie się wszechogarniający i społeczeństwa będą marzyły o uwolnieniu się spod jego jarzma, pojawi się "ON" ......... i wybawi stłamszoną ludzkość.
Ale kim jest ten "ON" ?
"ON" jest jednocześnie strachem i wybawieniem.
"ON" przemieni stary porządek w nowy ład ............. ale to dopiero za wiele, wiele lat / za około 20-25 lat/

Zamach w Paryżu bardzo mocno koresponduje z horoskopem ISIS.
Planeta Mars weszła w znak Wagi / tak jest w horoskopie państwa islamskiego/ i aż do pierwszych dni stycznia 2016 r. będzie odgrywała dominującą rolę. Istotne daty to także 11-26.02.2016 r.
Znaczenie Marsa w Wadze opisałam w poście "Wolna wola, cz.4".
Układ planet sugeruje, że wszelkiego rodzaju służby, miały okazję od początku października zebrać wyjątkowo dużą ilość informacji, na temat ewentualnych zamachów.

czwartek, 12 listopada 2015

Wolna wola, cz.5


Położenie planety Mars w horoskopie pokazuje wewnętrzną siłę człowieka.
Mars jest związany z ośrodkami ekspansji tych sił, naszą ruchliwością, rodzajem aktywności.
Pokazuje bardzo często w jaki sposób będą przebiegały choroby i jaka będzie wola odzyskania zdrowia.

Wszelkie choroby i dolegliwości, występujące pod "patronatem" Marsa mają charakter nagły, zaskakujący i bardzo często "prowadzą chorego do lekarza lub na szpitalne łóżko /nie należy zwlekać i zastanawiać się/.
Jeżeli Mars jest w nieharmonijnych układach z innymi planetami to :
- Mars w Baranie lub 1-szym domu horoskopowym : migreny, udary, wylewy, operacje w obrębie głowy, stany zapalne w obrębie oka, choroby zakaźne przenoszone szczególnie drogą kropelkową /szkarlatyna, ospa, odra/, bezsenność, urazy głowy.
- Mars w Byku lub 2-gim domu horoskopowym : stany zapalne gardła, ucha, języka, krtani, podżuchwowych węzłów chłonnych; krwawienia z nosa; tarczyca.
- Mars w Bliźniętach lub w 3-cim domu horoskopowym : ostre zapalenie oskrzeli lub płuc; gruźlica, nerwowość, pobudliwość, histeria; urazy rąk /oparzenia, zranienia/.
- Mars w Raku lub 4-tym domu horoskopowym : choroby żołądka / nadkwasota, nieżyt, wrzody, krwawienia/, gwałtowne wymioty.
- Mars w Lwie lub w 5-tym domu horoskopowym : choroby serca /zapalenie osierdzia, palpitacje, zapalenie mięśnia sercowego, przerost komór/, nadciśnienie a także zapalenie rdzenia kręgowego.
- Mars w Pannie lub w 6-tym domu horoskopowym : ostry nieżyt jelit; zapalenie jelit i wyrostka; zapalenie otrzewnej, trzustki, wątroby, śledziony; szok cukrzycowy; choroby zakaźne przenoszone szczególnie drogą pokarmową /czerwonka, dur brzuszny/.
- Mars w Wadze lub w 7-mym domu horoskopowym : choroby nerek i przewodów moczowych; schorzenia przewodów żółciowych, stany zapalne skóry i choroby zakaźne dotyczące zmian skórnych.
- Mars w Skorpionie lub w 8-mym domu horoskopowym : ostre choroby narządów płciowych, hemoroidy, przepukliny, cysty oraz choroby przenoszone drogą płciową, cesarskie cięcia.
- Mars w Strzelcu lub w 9-tym domu horoskopowym : zranienia i urazy okolicy bioder i ud, zapalenie nerwu kulszowego, operacje narządów miednicy, choroby układu żylnego i tętniczego /zatory, zakrzepy/.
- Mars w Koziorożcu lub w 10-tym domu horoskopowym : uszkodzenie stawu kolanowego, reumatyzm, złamania kości, zapalenie okostnej, zapalenie torebek stawowych, tworzenie się kamieni /np. w woreczku żółciowym lub w nerkach/.
- Mars w Wodniku lub w 11-tym domu horoskopowym : zaburzenia krążenia i niedoboru tlenu we krwi, żylaki, hemofilia, tężec.
- Mars w Rybach lub w 12-tym domu horoskopowym : zapalenie węzłów chłonnych, ostre stany narkotyczne lub alkoholowe, choroby lub urazy stóp.

Mars dosyć często wskazuje na konieczność /lub nie/ zabiegów chirurgicznych. Pokazuje także prawdopodobieństwo krwotoku, wstrząsu anafilaktycznego lub możliwości zranienia przy użyciu różnego typu broni.
Planety, które są w nieharmonijnych układach do planety Mars wskazują przyczyny wystąpienia nagłych dolegliwości.
To właśnie dolegliwości typu "marsowego" pokazują" nam bardzo wyraźnie jak gwałtownie może załamać się nasza wola lub jak wysoką cenę trzeba za nią zapłacić.

Jak widać, na podstawie horoskopu, można określić, w którą stronę jest kierowana wolna wola i na jakie przeszkody natknie się. Można także przewidzieć, jakie wydarzenia wykreuje nam przeznaczenie, w trakcie uzewnętrzniania się naszej wolnej woli.
Czy można więc mówić o wolnej i niczym nie skrępowanej woli ?
Raczej nie - pozostaje ona bliżej nieokreślonym wrażeniem i snem i potędze.
Nasze możliwości w tej kwestii zostają zdeterminowane w momencie urodzin ....... i już.

Określając, wedle horoskopu, możliwości naszej woli, należy niezwykle rozważnie popatrzeć na aspekty Marsa z innymi planetami /te negatywne i te pozytywne/. Obraz może być tylko pozornie klarowny. Przy zróżnicowanych aspektach, nawet te pozytywne mogą nam przynieść dużo kłopotów.
Przykład :
Planeta Wenus znajduje się w znaku Ryb - prawdopodobnie poszukujemy wolności i braku ograniczeń /instynktownie wiemy czym jest wolność, rozumiemy ją/ , być może matka wpoiła nam wolnościowe przekonania.
Wenus jest w trygonie do Marsa w znaku Raka - przekonania "wpojone" nam przez Wenus uzewnętrzniają się na płaszczyźnie grup środowiskowych, rodzinnych - chcemy być inni i niepowtarzalni, chcemy przewodzić ......... i nawet nam się to świetnie udaje. Jesteśmy ważni w grupie, rodzinie a może nawet jesteśmy ważni dla państwa i narodu.
Mars ze znaku Raka tworzy kwadraturę z Księżycem w znaku Wagi - pragnąc przywództwa i dominacji w grupie niszczymy naszych małżonków, partnerów, współpracowników a nawet niszczymy nasz wizerunek i popularność.
I wtedy można tylko powiedzieć : "Miałeś, chamie złoty róg, miałeś, chamie czapkę z piór (...) ostał ci się ino sznur".

Prawdopodobnie osoby posiadające planetę Pluton w znaku Ryb są największymi kreatorami wolności a po wielu latach stają się ludźmi-symbolami wolnej, nieokiełznanej woli.
Tacy ludzie przyjdą na świat w 2044 r. ...... i przez następnych dwadzieścia.
Ostatnio Pluton przemierzał znak Ryb w latach 1797-1823 i przyniósł nam ....... Mickiewicza, Słowackiego, Puszkina, Dostojewskiego.
"(...) Zestrzelmy myśli w jedno ognisko
I w jedno ognisko duchy !...
Dalej, bryło, z posad świata !
Nowymi cię pchniemy tory,
Aż opleśniałej zbywszy się kory,
Zielone przypomnisz lata.                           /A.Mickiewicz, Oda do młodości/


niedziela, 8 listopada 2015

Wolna wola, cz.4


Dalszy ciąg oddziaływania "wolnej woli" czyli planety Mars w znakach zodiaku :

- w Wadze : "słoń w składzie porcelany"
Człowiek jest niepokorny w stosunku do społecznych reguł. Lubi rewolucyjne zmiany społeczne i często staje się inspiratorem takich zmian. Jego pomysły mogą powodować, że "zaraża" innych swoją wolą. Nawet jeśli układy z Marsem są pomyślne można zauważyć bezwzględność w stosunku do reszty społeczeństwa, nie liczy się z opinią innych, arogant. W skrajnych przypadkach może sięgać po rozwiązania siłowe. Mars w znaku Wagi to zły prognostyk dla partnerstwa. Często pokazuje przemoc wobec partnerów /może być to właściciel horoskopu albo jego partner/. W polityce cechuje tzw. mocnych ludzi. Mars tranzytujący znak Wagi często przynosi zmiany społeczne lub nowe umowy społeczno-polityczne /objawia się wola społeczna/.
Mars w Wadze jest w horoskopie W.Churchilla /dobre układy/, M. Thatcher /bardzo złe układy/ a także J.Kulczyka /złe układy/.

- w Skorpionie : skazany na walkę
Człowiek swoją wolę kieruje w stronę pozyskania kapitału, władzy, wojny, siły. Mars w znaku Skorpiona bardzo często występuje u wojskowych, policjantów, komorników, urzędników skarbowych, agentów różnych służb, szpiegów. O takich ludziach często się mówi, że mają "niezłomną wolę" i twardy charakter. Są niczym bogowie ....... i często tak o sobie mówią.
Nawet w przypadku pomyślnych aspektów bardzo często wnosi do życia element zagrożenia, ryzykanctwo.
W przypadku negatywnych aspektów człowiek czuje się bogiem, zdolnym do wszystkiego - nie należy wchodzić w drogę komuś takiemu /przejedzie jak czołg i nawet nie zauważy/. Dyktator - zawsze ma zbyt mało władzy.
Mars w Skorpionie jest w horoskopie J. Stalina /w bardzo negatywnym układzie z Plutonem/ a także u J. Goebbelsa, kardynała Richelieu oraz u ....... M. Skłodowskiej-Curie.

- w Strzelcu : najlepsze położenie
Człowiek nie czuje wielkiej potrzeby demonstrowania swojej wolnej woli, nic nie musi udowadniać. On ją po prostu ma - dostał taki dar od Boga. Wolna wola człowieka jest idealnie zintegrowana z Wielką Matrycą /boskim planem/. Wyższa wiedza i zrozumienie porządku istnienia - tam kierowana jest wola. Często o takich osobach mówi się : wybrańcy Boga. Nie, nie, oni wcale łatwo nie mają ale ich wola jest jednocześnie wolą Wszechświata. Człowiek ma głębokie, duchowe poczucie wolności i nie straszne mu kajdany i kraty - on wszędzie będzie czuł się wolny. W pozytywnych układach Marsa, plan realizacji woli przebiega bardzo płynnie i trudno cokolwiek zatrzymać. W przypadku niepomyślnych układów, pojawiają się wątpliwości i przeszkody ale wola i tak realizuje się. Są niczym długie ramie Boga - to często za ich pośrednictwem następują zmiany na świecie.
Mars w Strzelcu występuje w horoskopach A. Merkel, W. Putina, J. Piłsudskiego, N. Bonaparte /we wszystkich przypadkach Mars w dobrych konfiguracjach z innymi planetami, jedynie u kanclerz Merkel występuje pewne osłabienie/.

- w Koziorożcu : idź za głosem Boga
Dla człowieka bardzo istotna jest intuicja i swoją wolę kieruje tam, gdzie prowadzi go przeczucie.
Bardzo często są to ludzie-pasjonaci lub ci, którzy szybko odnajdują swoją życiową drogę i temu się poświęcają z pełną pasją. Może to być lekarz z powołania, najlepszy i oddany swojej profesji nauczyciel albo także /no cóż/ prostytutka, która uwielbia swoją pracę i oddaje swoim klientom i ciało i duszę.
Często tacy ludzie osiągają sukcesy w zawodzie-pasji.
Jeśli Mars jest w niepomyślnych układach człowiek skacze "z kwiatka na kwiatek" i nie wie na co się zdecydować - "i to pachnie i to nęci" a w rezultacie pozostaje tylko poczucie niespełnienia.
Marsa w Koziorożcu ma L. Balcerowicz /w bardzo dobrym układzie/ oraz A. Lepper /bardzo zły układ/.

w Wodniku : wola poszła spać /jedna z najtrudniejszych pozycji/
Człowiek nie lubi lub nie umie korzystać z wolnej woli, jest niedecyzyjny. Świetny klient firm doradczych i szkoleniowych. Musi by popychany, inspirowany. Często nie wie czego chce. Wiecznie oczekuje pomocy a problemy raczej przeczekuje.
Jeśli zajmuje eksponowane stanowisko musi posiadać rozbudowany sztab doradców lub występuje jako tzw. twarz jakiegoś przedsięwzięcia.
Mars w Wodniku występuje w horoskopie A. Kwaśniewskiego /bardzo zły układ/ i Ludwika XV /na króla miały wpływ jego liczne kochanki/.

w Rybach : wola spuszczona z łańcucha /jedna z najtrudniejszych pozycji/
Człowiek pragnie dysponować nieograniczoną wolą ale nie umie z niej korzystać. Z wielkim upodobaniem lubi łamać różnorakie zasady, przepisy, ograniczenia - nawet nie wie dlaczego to robi, po prostu ma taką ochotę ...... i już. Wola takiego człowieka przejawia się w sposób ...... infantylny. Wszystko mu przeszkadza i wszystko ogranicza.Chciałby coś zmieniać, wyzwalać się, zrzucać jarzmo ograniczeń ..... ale sensu nie ma w tych działaniach. Często jest ignorowany przez innych ponieważ trudno znieść te jego demonstracje wolnościowe. Takie położenie Marsa może wskazywać uzależnienia różnego typu lub przynajmniej mentalny nieład.
Mars w Rybach jest w horoskopie E. Kopacz /w negatywnych układach/

sobota, 7 listopada 2015

Wolna wola, cz.3


A jak demonstruje się "wolna wola" czyli planeta Mars w znakach zodiaku ?

- w Baranie : bardzo mocno zaznaczona
Człowiek wyraźnie odczuwa element wolnej woli, czuje, że jest panem swego losu. Jego myślenie i koncepcje są odważne i odkrywcze a niekiedy i ryzykowne. Nie lubi poddawać się. Mocno zaznacza się "ego". Jeśli układy z Marsem niepomyślne, mamy obraz egoisty, który myśli wyłącznie o swoim znaczeniu dla świata. Pojawi się duża tendencja do narzucania swojego sposobu myślenia.
Mars w Baranie jest u Angeliny Jolie / w bardzo złym układzie/ oraz u S. Jobsa /także zły układ/.

- w Byku : wola, która materializuje się
Wola ukierunkowana na zabezpieczenie materialne, zdobywanie pieniędzy lub przedsięwzięcia biznesowe.
Myślenie : Zrobię bo tak chcę. Lubi chełpić się tym, że jest skuteczny w realizacji swoich zamiarów.
Jeśli układy z Marsem niepomyślne, pojawia się obraz zadufanego dorobkiewicza, oszusta lub bezwzględnego wyzyskiwacza. W skrajnych przypadkach mamy człowieka, który swoją moc przyrównuje do boskiej mocy.
Mars w Byku jest w horoskopie A. Hitlera /bardzo negatywny układ/.

- w Bliźniętach : wolna wola narzucana innym
Człowiek wolną wolę wykorzystuje do tworzenia koncepcji dotyczących społecznych zasad i norm. Lubi określać co jest dobre a co złe, co sprawiedliwe a co wartościowe. Występuje tendencja do tworzenia różnych ideologii i narzucanie społecznych zachowań. Mistrz publik relations.
Jeśli układy niepomyślne, mamy doktrynera i manipulanta a zamiast prawdziwych wartości jedynie pozory.
Marsa w Bliźniętach ma D.Tusk i J.Kaczyński /w obu przypadkach Mars jest bardzo mocno uszkodzony/.
Mars w Bliźniętach jest także w horoskopie L. Wałęsy /w harmonijnych układach/.

- w Raku : wolna wola eksponowana w określonym środowisku
Człowiek eksponuje swoją wolę w zamkniętych grupach środowiskowych /naród, rodzina, partia, towarzystwo wzajemnej adoracji, grupa mafijna itp./. Lubi w tych środowiskach narzucać swoją wolę - dyskutować i spierać się. Często staje się przywódcą danej grupy.
Jeśli Mars jest uszkodzony, możemy mieć osobnika, który przyczynia się do niszczenia takiej grupy - jest nieodpowiedzialny lub robi to z pełną premedytacją /lis w kurniku/. Istnieje także możliwość, że taki człowiek znajdzie się w nieodpowiednim miejscu o niewłaściwej porze i może mieć z tego tytułu kłopoty.
Prezydent A. Duda ma Marsa w Raku /układy z Marsem dalekie od ideału/. W. Jaruzelski także ma Marsa w Raku /układ kontrowersyjny ale nie najgorszy/.

- w Lwie : żeby było miło
Człowiek ukierunkowuje swoją wolę w stronę dobrego i miłego życia. Szuka sposobu aby życie było bezstresowe i spokojne. Dobrze odnajduje się w relacjach z przyrodą. Niekiedy uczestniczy w organizacjach dążących do poprawy życia na Ziemi / New Age, Zieloni itp./. Lubi korzystać z porad szamanów, zielarzy, bioenergoterapeutów itp. Niekiedy w celu "dobrego" życia staje się graczem giełdowym.
Jeśli Mars jest w niepomyślnych układach pojawiają się giełdowe porażki, rozbuchany sabarytyzm a niekiedy chęć targowania się z bogami /czary, teurgia, zaklęcia/. Całą swoją wolę człowiek kieruje w stronę bogacenia się przy minimalnym wysiłku.
Bardzo wielu polityków /polskich i zagranicznych/ posiada Marsa w Lwie, w nieharmonijnych układach.
Mars w Lwie jest w horoskopie J. Palikota /w bardzo negatywnych układach/.

w Pannie : ekscentryk czyli "wolnoć Tomku w swoim domku"
Tutaj Mars pokazuje nie tylko stan ducha ale także nasze codzienne zachowania.
Człowiek pokazuje swoim zachowaniem, wyglądem, zwyczajami, że jest "inny" - orginalny, niepowtarzalny.
Może być nowatorski w dziedzinie ubioru, fryzury, chirurgii estetycznej, dbałości o zdrowie, upodobań kulinarnych, swojej pracy itp. Zrobienie tzw. pierwszego wrażenia jest bardzo ważne.
Jeśli Mars jest uszkodzony mamy dziwaka lub człowieka dbającego o pozory. Często w życiu codziennym panuje chaos, bałagan i generowanie niepotrzebnych zmian.
Mars w Pannie jest u P. Kukiza /w negatywnych układach/ i u L. Millera /w dobrych układach/.


czwartek, 5 listopada 2015

Wolna wola, cz.2


Symbol wolnej woli w horoskopie, to planeta Mars.
Mars zawsze utożsamiany jest z ekspansją, ruchem, ucieczką, postawieniem na swoim, krokiem do przodu lub do tyłu. Mars "mówi", że idziemy tam gdzie chcemy ...... lub, że nie możemy iść tam gdzie chcemy.
Nie należy jednak Marsa utożsamiać z naszą wolą dotyczącą spraw codziennych /co ubieramy, co jemy, jaką mamy fryzurę lub jaką pracę mamy podjąć czy jaką terapię leczniczą zastosować/ - o tych "chciejstwach" decyduje raczej Pluton. Mars będzie oddziaływał na te sfery życia tylko wtedy, gdy będzie położony w znaku Panny lub będzie w aspektach z planetami w znaku Panny.
Wolna wola wypływająca z Marsa to raczej stan ducha /niekiedy niezrozumiały dla człowieka/.

Mars, w układach harmonijnych z innymi planetami, daje umiejętność lub wręcz talent do realizacji naszej woli. Nie występuje potrzeba ciągłej walki i udowadnianie sobie i innym, że czegoś chcemy, że coś możemy.
Nasza wola w "czarowny" sposób realizuje się /prędzej bądź później/ i mamy wrażenie, że cały Wszechświat pracuje na naszą korzyść. Pozytywne układy z Księżycem, Saturnem, Uranem, Neptunem i Plutonem dają wrażenie, że materialny świat, który nas otacza, pomaga w realizacji naszej woli. Pozytywne układy ze Słońcem, Merkurym, Wenus i Jowiszem dają wrażenie, że pomoc w realizacji woli przypływa "prosto z nieba".
Mars w układach nieharmonijnych z innymi planetami daje dużo agresji, chęć stawiania na swoim, udowadnianie całemu światu, że racja leży po naszej stronie. Daje także walkę o władzę, chęć manipulowania innymi ludźmi i narzucanie im swojej woli. I mimo tych wszystkich /często agresywnych/ zabiegów, coś jest nie tak jak sobie wyobrażaliśmy a jeśli coś się zrealizuje to i tak dalsze życie pokaże, że to nie o to chodziło. Negatywne aspekty Marsa mogą także przynieść do naszego życia, ludzi o takim charakterze - jednak powinno to być zawsze inspiracją do zastanowienia się nad własnym postępowaniem i myśleniem.

Koniunkcja Marsa z inną planetą pokazuje, że coś jest dla nas bardzo ważne /np. ze Słońcem - nasza wola zostanie skierowana do realizacji duchowej powinności, z Saturnem - nasza wola będzie sprzyjała ziemskiemu przeznaczeniu/.
Nieharmonijne układy Marsa z innymi planetami :
- ze Słońcem : wola człowieka pozostaje w konfrontacji z jego kluczowym celem w życiu - człowiek nie wie czego chce i co jest dla niego ważne
- z Merkurym : człowiek, który bardzo lubi łamać reguły /te moralne i te prawne/, niekiedy może występować jako inicjator zmian moralno-prawnych, "w gorącej wodzie kąpany", często brak rozsądku
- z Wenus : brak intuicji i wyczucia sytuacji, podważa wszelkie autorytety - prawdopodobne problemy w relacji z matką
- z Jowiszem : arogant, arogancja władzy - człowiekowi wydaje się, że wszystko może, na ogół sam sobie organizuje swój upadek i wszelkie kłopoty - o takich osobach mówi się : "dobrze mu tak, należało mu się"
- z Księżycem : człowiek lubi konflikty, kłótnie, zaczepki - zły prognostyk dla małżeństwa i partnerstwa - narzuca innym swoją wolę lub nie potrafi uszanować cudzej woli, lubi "grać" na cudzych emocjach
- z Saturnem - człowiek wiecznie wojuje ze swoim przeznaczeniem, nie chce pogodzić się z wyrokami "nieba". często uważa się za męczennika
- z Uranem : człowiek ma kłopoty z dostosowaniem się do norm społecznych i obyczajów - za swoje niepowodzenia obwinia znajomych, sąsiadów, rodzeństwo - pozorant, manipulator
- z Neptunem : człowiek lubi narzucać swoją wolę w określonych grupach społecznych /w rodzinie, w partii, w klubie hobbystycznym itp./ - prawdopodobne problemy w relacji z ojcem - lubi się mądrzyć i dużo mówić o swoich /pozornych/ możliwościach
- z Plutonem : samobójca, brak instynktu samozachowawczego - postrzegany jako szaleniec /często taki jest naprawdę/ - tendencja do stopniowego samounicestwienia, często potrzebne jest leczenie psychiatryczne - taki układ /opozycja/ występuje u Angeliny Jolie




wtorek, 3 listopada 2015

Wolna wola, cz.1


Człowieka zawsze fascynował temat wolnej woli.
Wiele umysłów pochylało się nad tą kwestią. Czy człowiek jest kowalem swego losu i wszystko zależy od jego woli, czy może determinują go różnorakie czynniki zewnętrzne.
Jedni pochylali w pokorze czoło i uznawali wolę Najwyższego i kluczowe znaczenie Przeznaczenia a inni wręcz przeciwnie, podnosili hardo głowę i uznawali, że siła ich woli może przeciwstawić się bogom i zmienić los.
Astrologia utożsamiana jest z przepowiednią i prognozą.
Trafna prognoza zależy wyłącznie od zdolności astrologa. Niestety astrolog to tylko człowiek, który posiada ograniczoną zdolność postrzegania i analizowania, więc raczej nie należy liczyć na idealnie trafne i precyzyjne prognozy. Gdyby astrolog posiadł wszechwiedzę, prognozy, które stawia byłyby idealne.
Jednak możliwość stawiania idealnych przepowiedni /i nawet tych mniej idealnych/ wskazuje, że przeznaczenie jest precyzyjnie zapisane i nie ma miejsca na wolną wolę człowieka, który "dumny potęgą na chwilę mu daną, a swej szklanej niepomny kruchości, jak małpa w gniewie, przed wysokim niebem, tak dziwne stroi wybryki i susy ....".

Ukazanie potęgi przeznaczenia i jednoczesne podważenie wolnej woli widać już w Nowym Testamencie.
Mt 26 : 31-34
31. Tedy rzekł im Jezu : Wy wszyscy zgorszycie się na mnie tej nocy; albowiem napisano: Uderzę pasterza, i będą rozproszone owce trzody.
32. Lecz gdy ja zmartwychwstanę, poprzedzę was do Galilei.
33. A odpowiadając Piotr, rzekł mu: Choćby się wszyscy zgorszyli z ciebie, ja się nigdy nie zgorszę.
34. Rzekł mu Jezus: Zaprawdę powiadam ci, iż tej nocy, pierwej niż kur zapieje, trzykroć się mnie zaprzesz.

Wiele lat później ten sam temat występuje u M. Bułhakowa w "Mistrzu i Małgorzacie".
"(...) Ale niepokoi mnie /red. Woland/ następujące zagadnienie: skoro nie ma Boga, to kto kieruje życiem człowieka i w ogóle wszystkim, co się dzieje na świecie?
- O wszystkim decyduje człowiek - Berlioz pospieszył z gniewną odpowiedzią na to, trzeba przyznać niezupełnie jasne pytanie.
- Przepraszam - łagodnie powiedział nieznajomy /red.Woland/ - po to, żeby czymś kierować, trzeba bądź co bądź mieć dokładny plan, obejmujący jakiś możliwie przyzwoity czas. Pozwoli więc pan, że go zapytam, jak człowiek może czymkolwiek kierować, skoro pozbawiony jest nie tylko możliwości planowania na chociażby śmiesznie krótki czas, no, powiedzmy, na tysiąc lat, ale nie może ponadto ręczyć za to, co się z nim samym stanie następnego dnia? (...)".

Doświadczenie astrologiczne pozwala mi wysnuć wniosek, że wolna wola istnieje tylko w takim zakresie, jakie dopuszcza przeznaczenie /horoskop/.
"Boski plan" zakłada istnienie wolnej woli ale wyłącznie na określonych tym planem warunkach.
Być może wolna wola jest tą odrobiną chaosu, która pojawia się w Wielkiej Matrycy /precyzyjny scenariusz na wszystko co było, jest i będzie/. Być może jest to jednocześnie mocny element napędowy.
Nie przez przypadek mówi się, że wolna wola jest największym aktem miłości Boga do Wszechświata.
Kiedy konstruktor-mechanik buduje silnik przychodzi taki moment, że kończy swoje dzieło i .......... odpala go - daje mu wolność działania.
Respektowanie woli innego człowieka i odnoszenie się do jego woli z szacunkiem /nie zawsze jest to dla nas miłe i dobre/ jest najwyższym aktem miłości względem bliźniego. Rodzic wypuszczając dzieci spod swoich skrzydeł i pozwalając im "żyć własnym życiem" wie jak trudny i niekiedy bolesny jest to proces.

W horoskopie, symbolem wolnej woli jest planeta Mars. Jej "wykluwanie" zaczyna się w znaku Ryb - "Jam Bóg twój, który cię wywiódł z ziemi egipskiej, z domu niewoli".
Największą moc planeta Mars osiąga w znaku Strzelca, kiedy wolna wola staje się tożsama z boskim zamysłem /Wielką Matrycą/.