niedziela, 29 kwietnia 2018

Rok 2020 czyli wspomnienia z przeszłości


Żeby prognozować, w kwestii tak zasadniczej jak koniunkcja Jowisz-Saturn, trzeba mieć nie lada wyobraźnię lub dar jasnowidzenia.
Jasnowidzenie jest dosyć kontrowersyjne bo przecież nasz mózg przetwarza  tylko to, co już mamy w nim zapisane - jak opisać coś co jest zupełnie obce, nieznane, co jeszcze nigdy nie miało miejsca w znanym nam świecie ? Być może właśnie z tych powodów "Centurie" Nostradamusa są pełne przenośni, porównań a tym samym tak trudno je zrozumieć. W jaki sposób genialny astrolog, żyjący w XVI wieku,  mógł opisywać wojny powietrzne, bombardowania, loty w kosmos, rozmowy przez telefon czy połączenia internetowe ?
Szalenie pomocna w prognozowaniu jest wyobraźnia. Jednak prognozowanie na temat globalnych zmian na świecie wymaga wielkiego talentu i wyobraźni na miarę wielkich pisarzy science fiction /S. Lem, P. Dick/.

Tym, którzy posiadają dar jasnowidzenia lub talenty kreowania science fiction życzę dobrej zabawy - można poszaleć i wykazać się swoją kreatywnością.

Ja pozostanę przy analizie przeszłości i próbie odziania jej w całkiem współczesne szatki.
Jak to wyglądało dawno temu, za górami, za lasami :
- ostatnie koniunkcje Jowisz-Saturn w znakach powietrza /Bliźnięta, Waga, Wodnik/ występowały w latach 1186-1405
- czas 1186-1225 był czasem przestawiania się "na nowe tory" ze znaków ziemskich na powietrzne - można ten czas porównać z czasami współczesnymi 1981-2019. Nawet szkolna znajomość historii pozwala dostrzec podobieństwa tych dwu okresów w dziejach świata. W przypadku Polski jest to czas podziałów i całkowitego uzależnienia od wpływów mocarstw. Zaznacza się także w obu przypadkach mocne wyniesienie stanu duchownego i nadanie mu niezasłużonych przywilejów.
Na świecie w obu okresach zaznaczają się bardzo mocne walki w rejonie Bliskiego Wschodu /dawno temu był to Saladyn a teraz jest Asad, Erdogan/. W obu przypadkach zaznacza się ekspansja tzw. państw środka /kiedyś były to podboje Czyngis-chana a obecnie nagły rozwój Chin/.
Wspólnym motywem jest także wielka aktywizacja i rozrost różnej maści organizacji, zakonów, bractw itp. /kiedyś byli to Templariusze, Maltańczycy czy Krzyżacy a obecnie ISIS, CIA, Mosad, GRU, masoni, Opus dei, Trwam, wszelkie organizacje syjonistyczne i inni/.
- 2020 r. będzie czasem, kiedy to koniunkcja Jowisz-Saturn wejdzie na tory "czystej" ścieżki znaków powietrza. Koniunkcje te będą występowały /oczywiście w rytmie 20 letnim/ do 2140 r. aby ponownie wejść w rytm przestawiania się na nowe tory tym razem znaków wody /okres koniunkcji naprzemiennych/, który potrwa do 2199 r.
Ostatnio koniunkcje "czystej" ścieżki znaków powietrza zaczęły się w 1226 r. i trwały do 1345 r. a okres przestawiania się na znaki wodne trwał od 1345 r. do 1425 r.
Istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że wydarzenia 2020 r. będą wykazywały podobieństwo do tych z 1226 r.

Aby mieć szersze pole widzenia popatrzmy na wydarzenia z lat 1224-1230.
- zaznacza się bardzo mocna ekspansja cesarza rzymsko-niemieckiego Fryderyka II na wschód. W 1224 r. cesarz wydaje manifest i obiecuje narodom bałtyckim "opiekę" /zwierzchnictwo/ w zamian za nawrócenie się na chrześcijaństwo.
- w tym samym czasie zakon krzyżacki jest już gotów ruszyć z orężem na Bałtów i "pomóc" niepokornym stać się "lepszymi w wierze".
- w 1226 r. cesarz Fryderyk II wydaje Złotą Bullę w Rimini, w której nadaje Krzyżakom prawo do wszystkich ziem, jakie zdobędą podczas misji w Prusach.
- nie można pominąć faktu, że w owym czasie władza kościelna szarogęsi się w zatrważający sposób a szczyt swoich chorych wpływów osiąga tworząc w 1230 r. inkwizycję.
- w 1225 r. Konrad I Mazowiecki rozpoczyna układy z zakonem krzyżackim a rok później formalnie zwraca się do nich o pomoc w walce z Prusami. W 1228 r. przyznaje Krzyżakom ziemię chełmińską w ramach rekompensaty za pomoc.
- na terenach Polski w owych czasach cały czas mamy rozbicie dzielnicowe a tzw. zjazd w Gąsowie w 1227 r. i zabicie Leszka Białego pogłębi jeszcze mocniej ten stan.
- w 1230 r. zaznacza się już bardzo silna ekspansja zakonu krzyżackiego na coraz to nowe tereny i Polskę ogarnia pożoga wojenna.

Pamiętajmy! że koronacja W. Jagiełły miała miejsce w 1386 r. a bitwa pod Grunwaldem, która zakończyła smutny czas krzyżackich najazdów w 1410 r.
Jest to czas, kiedy koniunkcja Jowisz-Saturn weszła na ścieżkę znaków wodnych.
Najbliższe wejście tej koniunkcji w znaki wodne nastąpi około 2220 r.
Być może dopiero wtedy Polskę czeka "dobry czas".

poniedziałek, 16 kwietnia 2018

Rok 2020 czyli czas "wielkich koniunkcji"


Wszelkie zmiany na świecie przebiegają w cykliczny sposób. Nic nie zdarza się nagle i nie wyłania się z totalnego chaosu. Współczesnym wielkim zmianom patronuje tzw. trygon powietrza /Waga, Wodnik, Bliźnięta/ czyli globalizacja w sensie społecznym i informacyjnym.
Pojawia się więc zintensyfikowana komunikacja i rozwój technologiczny w tej dziedzinie, przepływ danych i informacji, nowe formy porozumiewania się, tworzenie nowych układów i sojuszy, globalne zmiany w polityce światowej, globalne zarządzanie społeczeństwem, dostosowywanie prawa do zmian społecznych, tworzenie nowych systemów wartości, itp.
W nowoczesnym świecie pierwszym akordem inicjującym te zmiany była wielka koniunkcja Jowisz-Saturn w znaku Wagi /znak powietrza/, w 1981 r. Można powiedzieć, że "dziejowa zwrotnica" przestawiała się na nowy tor - ze znaków ziemskich na znaki powietrza.
Jak już kiedyś wspomniałam na moim blogu, koniunkcja Jowisz-Saturn jest układem najsilniej formatującym otaczającą nas rzeczywistość.
Wystąpienie tej koniunkcji w znaku powietrznym otworzyło nowy rozdział w życiu Ziemi.
Wspomnę, że ostatnia wielka koniunkcja Jowisz-Saturn w znaku powietrznym miała miejsce w 1405 r.
Ostatni raz Jowisz i Saturn spotkały się w znaku Byka w 2000 r. i można powiedzieć, że było to ostatnie spotkanie w znaku ziemskim w tej epoce. Następne będzie za około 650 lat.
Przed nami wiele lat koniunkcji Jowisz-Saturn w znakach powietrznych, do około 2200 r. /przypominam, że koniunkcje te występują co 20 lat/.
Występowanie innych "wielkich koniunkcji" ma charakter wspomagający/modelujący dla tych zasadniczych Jowisz-Saturn - mogą pomagać lub ograniczać globalne przemiany podobnie jak dzieje się to w przypadku aspektów pomiędzy planetami.

Najbliższe miesiące tranzytującego  Marsa przygotują nas do czasu wielkich zmian w 2020 r. Mars z wielkim zaangażowaniem udepcze kawałek poletka, rozgarnie piętrzące się chmury i mgły, ustawi świetlne sygnalizatory i będzie oczekiwał aż "wielka niebieskość" osiądzie na udręczonej Ziemi i zorganizuje raj. Raj, kraina szczęśliwości musi się objawić bo przecież, w symboliczny sposób, wkraczamy w erę Wodnika, a Wodnik to pragnienia, oczekiwania, marzenia, idealizm i utopia.
Oczywiście, nie należy się spodziewać, że wszelkie zmiany wystąpią w tym właśnie 2020 r. Jednak energie zostaną uwolnione i .... cała reszta będzie już tylko kwestią czasu i nieuchronności.

2020 r. naznaczony jest "wielkimi koniunkcjami".
* Na moim blogu "wielkimi koniunkcjami" określam koniunkcje dwu /lub więcej, ale to dosyć rzadko zdarza się/ ciężkich planet : Jowisz, Saturn, Uran, Neptun i Pluton.

Najistotniejsza będzie koniunkcja Jowisz-Saturn w 1 stp. Wodnika. Ścisły aspekt wystąpi w dniach 19-24.12.2020 r. 1 stp. Wodnika symbolicznie związany jest z miejscami dawnych kultur, z tworzeniem nowych miejsc cywilizacji, z kolonializmem, z konkwistadorami, z misjami i misjonarzami, z prześladowaniami ludności tubylczej, z narzucaniem religii, z bazami wojskowymi na terenach okupowanych, z przejmowaniem kontroli nad innymi, z przejmowaniem cudzej własności. 1 stp. Wodnika jest symbolem oczekiwań, marzenia o lepszym świecie, zaczynaniem czegoś nowego i zarazem lepszego. Jednocześnie bardzo mocno wzmaga apetyt na nowe doznania /"apetyt rośnie w miarę jedzenia"/. Ten rozbudzony apetyt bardzo często staje się negatywnym obrazem 1 stp. Wodnika i generuje kłopoty ... bo, 2 stp. Wodnika symbolicznie związany jest z kartą "Wieża" w Tarocie  czyli mówi o utracie kontroli.
_____________________
"Kiedy misjonarze przybyli do Afryki, mieli Biblię, a my mieliśmy ziemię.
Powiedzieli : "Módlmy się". Zamknęliśmy oczy.
Kiedy je otworzyliśmy, mieliśmy Biblię, a oni mieli ziemię."     /Desmond Tutu/
_____________________
"Przekonanie, że istnieje tylko jedna prawda i że jest się w jej posiadaniu wydaje mi się najgłębszym korzeniem wszelkiego zła, jakie istnieje na tym świecie."         /Max Born/
_____________________

Następną istotną "wielką koniunkcją" jest koniunkcja Saturn-Pluton w 23 stp. Koziorożca. Ścisły aspekt wystąpi w dniach 7-14.01.2020 r.
23 stp. Koziorożca symbolicznie związany jest z nagrodą za wykazanie się męstwem i odwagą. Często pokazuje medale, trofea, zdobyte zaszczyty i podziękowania. Jest także symbolem roszczeń i rekompensat /uwaga, uwaga ! także tych pośmiertnych/. W ujęciu negatywnym pokazuje wyłudzenia, przekupstwo, neurotyczne domaganie się pochwał i uznania.
_____________________
"Nie zasługuję na tę nagrodę, ale mam też artretyzm, na który również nie zasługuję." /Jack Benny/
_____________________

Kolejną "wielką koniunkcją" jest koniunkcja Jowisz-Pluton. Koniunkcja będzie występowała trzykrotnie : w 25 i 24 stp. Koziorożca /ścisły aspekt 29.03-6.04.2020 oraz 23.06-9.07.2020/ i w 23 stp. Koziorożca /ścisły aspekt 8-13.11.2020/.
Symboliczne znaczenie 23 stp. Koziorożca opisałam powyżej.
24 stp. Koziorożca związany jest z poświęcaniem się, odosobnieniem, zbieraniem myśli, rezygnacja z czegoś, przyjmowaniem nowej tożsamości. Jest to jednocześnie stopień zaniedbywania siebie, kryzysu wiary, rozczarowania światem, utratą wszystkiego i brakiem umiejętności cieszenia się życiem.
25 stp. Koziorożca jest symbolem archetypowego "sprzedawcy samochodów". Mamy więc symbol wymiany, handlu, marketingu, osiąganiu korzyści za wszelką cenę, promocji i okazji do handlu, pobierania uczciwej bądź nieuczciwej ceny, targowania się. Stopień ten często wskazuje czy poważamy czyjąś pracę i jak oceniamy czyjś wkład w tworzenie społecznego dobrobytu.
_______________________
"Reklamę można opisać jako naukę o więzieniu ludzkiej inteligencji wystarczająco długo, by wyciągnąć z tego pieniądze."     /Stephen Leacock/
_______________________

Wyżej wymienione koniunkcje w Koziorożcu będą powodowały zatrzymanie/ograniczenie zmian wodnikowych.
Cóż, trudno niekiedy rozstać się z wyobrażeniami i przyzwyczajeniami, które ćwiczyliśmy przez ponad 200 lat /bo tyle czasu mieliśmy do czynienia z koniunkcją Jowisz-Saturn w znakach ziemskich/.

Najbliższe tygodnie tranzytu Marsa mogą w pewnym stopniu naświetlić nam wystąpienie pewnych zjawisk, z którymi przyjdzie nam się zmierzyć w 2020 r.
28-30.04 Mars tranzytuje 23 stp. Koziorożca.
1-5.05 Mars tranzytuje 23 i 24 stp. Koziorożca.
Tranzyt Marsa przez 1 stp. Wodnika wystąpi 16-18.05; 8-13.08; 12-15.09.
Jeśli chodzi o sytuację Polski szczególnie uważnie należy przyjrzeć się tranzytowi Marsa przez 28 i 29 stp. Koziorożca czyli 9-14.05 i 21.08-4.09.

wtorek, 3 kwietnia 2018

Matrix, cz.7 - Polska gra w zbijaka

Retrogradujący Mars, wejście Urana w znak Byka, tranzyt Saturna w pierwszym dekanacie Koziorożca oraz wejście Jowisza w ostatnie stopnie znaku Skorpiona będą miały niebagatelny wpływ na horoskop Polski. Wszystkie te tranzyty wykreują "nową" Polskę - zmiana ustrojowa, zmiana pozycji międzynarodowej, zmiany społeczne itp.
- Jowisz, ostatnie stopnie Skorpiona, "dotknie" w pierwszej połowie listopada. Zadziała on kwadraturą na natalny Księżyc oraz opozycją na natalnego Marsa. Tym samym rozbuduje się bardzo mocny układ półkrzyża w horoskopie Polski : Jowisz /tranzyt w Skorpionie/-Księżyc /natalny w Wodniku/-Mars /natalny w Byku/. W tym samym czasie tranzytujący Mars podkreśli poprzez koniunkcję natalny Księżyc. Napięcie tego układu spowoduje tzw. wyładowanie na poziomie znaku Raka i Lwa. Może to być związane z obchodami 100-lecia niepodległości państwa /przesadna pompa, zamieszki, zamach, dzielenie społeczeństwa, nieodpowiedzialne wypowiedzi polityków/.
Wpływy tranzytu Jowisza mogą wiązać się także z wyprowadzaniem środków finansowych z Polski /na rzecz innych państw, obcych ośrodków decyzyjnych, kontrowersyjnych organizacji/ oraz z negatywnymi konsekwencjami udziału Polski w NATO. Występuje także prawdopodobieństwo niezrozumiałych działań dotyczących nieruchomości lub wręcz pewnych obszarów terytorium Polski. Może to przynieść społeczny sprzeciw lub narodowe waśnie o burzliwym przebiegu - należy brać pod uwagę celowe działania dające powód do ingerencji zewnętrznej /podobnie jak Majdan na Ukrainie/.
- retrogradujący Mars, z pozycji ostatnich stopni Koziorożca, stworzy mocny trygon z natalnym Marsem w horoskopie Polski. Konstrukcja zaznaczy się w połowie maja, w drugiej połowie sierpnia i w pierwszej połowie września - może nawiązywać do lat 1991/2 i 1997/8.
Umocnienie natalnego Marsa spowoduje "uderzenie" /poprzez kwadraturę/ w natalny Księżyc /29 stp. Wodnika/. W ten sposób w horoskopie Polski aktywuje się stan waśni narodowych, podziałów, rozkładu państwa oraz pokaże nieumiejętność demokratycznego myślenia.
Ten czas może zaowocować gwałtownymi i nieprzemyślanymi zmianami w prawodawstwie /bardzo szeroko zakrojonymi/. Księżyc w horoskopie reprezentuje społeczeństwo więc czas ten może przynieść niepokoje, bunty, niezadowolenie, poczucie ograniczenia, przywiązanie do przeszłości. Z drugiej strony być może zaobserwujemy tworzenie się "nowego społeczeństwa" - 29 stp. Wodnika związany jest symbolicznie z metamorfozą lub powstawaniem nowego życia. Może właśnie w tym wypadku zadziała powiedzenie, że "aby się odbić trzeba poczuć pod stopami dno".
Jest to także układ ograniczeń własnościowych i wolnościowych - być może zobaczymy więc pomysły tzw. tłustych szuj /parafrazując Tuwima/ - polecam obserwację 18-21.05.
- ingres Urana w znak Byka z całą pewnością zadziała na natalne Słońce w horoskopie Polski poprzez mocny, ziemski trygon. Może objawić się nowym systemem sprawowania władzy, nową konstytucją, nową pozycją Polski na arenie międzynarodowej. Aspekt może się także wiązać z wyniesieniem "na ołtarze" różnych postaci, np. L. Kaczyński Chrystusem narodów lub J. Kaczyński  generałem, naczelnikiem państwa lub D. Tusk - umiłowanym zbawicielem itp. Pomniki autorytetów i pseudoautorytetów mogą być wznoszone niczym pomniki rzymskich cesarzy /w sensie dosłownym i w przenośni/.
- tranzyt Saturna przez pierwszy dekanat Koziorożca dotyka natalnego Słońca, Merkurego i Urana w horoskopie Polski. Ponownie więc zaznacza się pozycja prezydenta, system sprawowania władzy i konstytucja. Ponadto należy wziąć pod uwagę zmiany w rządzie oraz szeroko pojęty system sprawowania rządów przez radę ministrów /Merkury/. Istotne zmiany mogą dalej postępować w polityce zagranicznej, systemie sojuszy i pozycji Polski na arenie międzynarodowej /Uran/.

Najbliższe tranzyty będą w sposób wyjątkowy wpływać na J. Kaczyńskiego. Prawdopodobnie po około 2-3 latach będzie można podsumować i ocenić jego życie, działalność polityczną, intencje jakimi się kierował.
W ciągu najbliższego roku większość planet w horoskopie Kaczyńskiego znajdzie się pod większym lub mniejszym wpływem tranzytów. W szczególny sposób zaznaczony zostanie tzw. czub włóczni przeznaczenia /omawiałam ten układ w sierpniu 2017 r./ czyli pozycja Jowisza w 1-2 stp. Wodnika. Niebagatelne znaczenie będą miały osoby /oczywiście ich horoskopowe energie/ z otoczenia Kaczyńskiego oraz jego tzw. sponsorzy "z wielkiego świata".
Nie będę prognozowała co może zdarzyć się w jego życiu, bo .... może zdarzyć się wszystko.
Może popaść w totalne szaleństwo a równie dobrze może z chłodnym umysłem przeprowadzić rozbiór Polski albo obwołać się cesarzem. Może zachorować lub "męczeńsko wydać ostatnie tchnienie". Może zostać zjedzony przez kota albo on może skonsumować biedne zwierzę. Może miotać oskarżeniami a równie dobrze może zostać nimi obrzucony ... wszystko możliwe.
Najważniejsze w takiej sytuacji, kiedy horoskop wzmacniany jest tranzytami, trzymać się z daleka od osobnika - zgodnie z zasadą, że granat wrzucony do gnojówki może spowodować, że obryzgani zostaną wszyscy wkoło /podobne działanie nastąpiło w czasie tzw. wycieczki smoleńskiej/. Nie należy zapominać, że J. Kaczyński to osoba o niskich, materialnych energiach, która ma aspiracje "boskości". Działa niczym samozwańczy guru, który posiadł władzę nad Wszechświatem /odsyłam do Kabały/. Jednak "niebo" nie lubi mieszania tego co boskie z tym co ziemskie - niezadowolenie często objawia się w formie huku, grzmotu i błyskawic.
Już od około 20 kwietnia możemy mieć okazję obserwowania "przypadków Jarosława K.".

Spoglądając na umacniający się układ tzw. krzyża w horoskopie Polski, rysuje się bardzo duże niebezpieczeństwo ograniczania suwerenności oraz silnego wpływu pewnych ośrodków władzy.
Z wpływami watykańskimi zdążyliśmy się już oswoić /przekazywanie majątków na rzecz kościoła, ograniczenie stosowania prawa obowiązującego w kraju w stosunku do kościelnych hierarchów, naginanie stanowionego prawa do potrzeb wyznaniowych itp./
W podobny sposób realizowana jest polityka żydowska /Ponadnarodowa Korporacja/ i prawdopodobnie w niedługim czasie ich wpływy staną się równie mocne jak watykańskie.
Kto jeszcze ustawi się w kolejce do wzmocnienia wpływów w Polsce ? Może mniejszości narodowe ? Tylko patrzeć jak Poroszenko zaproponuje nowelizację polskiej konstytucji i zapisy dające społeczności ukraińskiej wyjątkowe prawa na terenie Rzeczpospolitej.

Kiedy patrzę na polską politykę na przestrzeni ostatnich dziesięciu lat, przypomina mi się popularna "gra w zbijaka". Zaznaczam jednak /aby nie było  wątpliwości/, że Polska stoi na środku boiska i jest "zbijana" przez graczy ustawionych na jego obrzeżach. Żeby było ciekawiej, sami z własnej woli związaliśmy sobie ręce i nogi aby, broń boże, nie złapać zbijającej piłki i ... kicamy /to tak w nawiązaniu do świąt wielkanocnych/.
Niekiedy pojawia się myśl, że to nie gra "w zbijaka" ale to polowanie a na obrzeżach boiska stoją myśliwi. W obliczu takich myśli, zupełnie inaczej jawi się sprawa nowego prawa łowieckiego oraz przecinka puszczy białowieskiej /być może otwarto wschodnią "bramę" aby "goście" mogli komfortowo przemieszczać się ... szczególnie jeśli wyposażeni są w ciężki sprzęt/.
Polska "zającem" Europy .... jak to dumnie brzmi. Zając fajne zwierzę ... na pasztet wyśmienite.