środa, 7 marca 2018

Matrix, cz. 5 - Wiedz, że to bujda, granda zwykła


Wiedz, że to bujda, granda zwykła,
Gdy ci wołają broń na ramię !,
Że im gdzieś nafta z ziemi sikła
I obrodziła dolarami;
Że coś im w bankach nie sztymuje,
Że gdzieś zwęszyli kasy pełne
Lub upatrzyły tłuste szuje
Cło jakieś grubsze na bawełnę.
Rżnij karabinem w bruk ulicy !
Twoja jest krew, a ich jest nafta !
I od stolicy do stolicy
Zawołaj broniąc swej krwawicy :
"Bujać - to my, panowie szlachta !"  /J. Tuwim, Do prostego człowieka, opublikowany 7.11.1929 r./
pełna wersja wiersza

Zaraza Ponadnarodowej Korporacji zatacza coraz większe kręgi. Gra prowadzona jest na tych samych strunach co dziesiątki a nawet setki lat temu - nacjonalizm, pieniądz, wojna, zastraszanie, podsycanie nienawiści, tworzenie wirtualnej rzeczywistości.
Prognozy dotyczące "nowego porządku na świecie",  które przedstawiałam na moim blogu, realizują się z coraz większą precyzją.
Tak, tak ... "tłuste szuje" pokazują swój stary/nowy teatr.
Jednak z biegiem lat, Ponadnarodowa Korporacja rozrasta się a w związku z tym teatralne przedstawienia stają się coraz bardziej napastliwe i coraz groźniejsze.

>To Mayer Amschel Rothschild wpoił synom zasadę, że w interesach "lepiej układać się z rządem w kłopotach niż z takim, któremu szczęście sprzyja"; oraz : "Jeśli nie da się sprawić, by ktoś was pokochał, trzeba się postarać, żeby zaczął się was bać"; a także : "Jeśli wysoko postawiona osoba wchodzi w interesy [finansowe] z Żydem, należy do Żyda". Ta ostatnia rada stała za praktyką braci wpływania na wysoko postawionych dostojników [państwowych] prezentami, pożyczkami, wskazówkami w kwestii inwestowania i jawnymi łapówkami. A przede wszystkim zaś Mayer Amschel nauczył synów, jak ważna jest jedność : "Amschelu - powiedział do najstarszego syna na łożu śmierci w 1812 r. - trzymaj się razem z braćmi, a zostaniecie najbogatszymi ludźmi w Niemczech". Jego synowie nieustannie powtarzali te nakazy kolejnym pokoleniom, w czasie gdy byli już najbogatszymi ludźmi na świecie i najbogatszą rodziną w historii. <
/cytat z książki Niall Ferguson "Dom Rothschildów - bankierzy świata"/

Rodzina Rothschildów jest symbolem idealnie wprost ilustrującym Ponadnarodową Korporację.
Należy pamiętać, że osoby znajdujące się na szczycie korporacyjnej piramidy są beneficjentami systemu, to oni są "władcami tego świata". Pozostała część piramidy to jednostki podporządkowane, które służą wzmacnianiu systemu. Los podporządkowanych jest niepewny - nigdy nie wiadomo jakim celom będą służyć. W skrajnym przypadku mogą zostać wykorzystani jako ofiary całopalne - bo to może przynieść określone wymierne korzyści. Dla Ponadnarodowej Korporacji jest to sytuacja zupełnie naturalna mimo, że trudna do zrozumienia dla innych.
Ludzie ze szczytu piramidy uznają się za boskich wybrańców, oświeconych chociażby dlatego, że ponieśli ofiarę złożoną ze swoich współziomków. Im więcej osób zostanie obciążonych winą za poniesioną ofiarę tym większa waga tejże ofiary. Mimo, że mamy do czynienia z aspektami myślenia magicznego to obowiązują także zasady księgowe "winien-ma".
Jeśli spojrzymy w ten sposób na działania Ponadnarodowej Korporacji, to zrozumiemy dlaczego padają z ich strony nieustanne oskarżenia o antysemityzm, kary za negowanie Holokaustu, czy wreszcie wzburzenie polską ustawą IPN-u , która próbuje zrzucić z Polaków odium katów.
Negowanie przez Polskę współudziału w wojennych zbrodniach dokonanych na Żydach /i jeszcze pokazywanie, że sami się do tych zbrodni przyczynili ... o, zgrozo/ to powiedzenie Ponadnarodowej Korporacji : "wasza ofiara nie jest wiele warta, nie przekupiliście bóstwa i w związku z tym jego łask nie dostąpicie".
Zgroza, płacz i zgrzytanie zębów ... i co oni mają zrobić ?
Zaczną udowadniać, że ofiara owszem była, że była największa z możliwych a wszyscy, którzy to podważają to podłe psy .... no i mamy .... to co mamy.
Śmierć jakiegokolwiek członka /nawet tego z najniższego poziomu piramidy/ Ponadnarodowej Korporacji nie może iść na marne ona musi dać wymierną korzyść /pieniądze, władza, oświecenie/ dla beneficjentów systemu. To jest siła, która swoimi korzeniami sięga do rytuałów magicznych.

Niewątpliwie po tych rozważaniach zarzucony mi zostanie antysemityzm /mimo, że uwielbiam twórczość Tuwima i Polańskiego a Isaaka Newtona wręcz kocham/ .... ale
- Ponadnarodowa Korporacja ma z semitami tyle wspólnego co "kot w butach" z kotem domowym
- a ponadto ...Barbara Engelking o śmierci Żyda i Polaka

Podsumuję mój post dosyć przewrotnie :
- Ponadnarodowa Korporacja pod wpływem opinii płynących z Polski, które podważają wykreowaną wizję Holokaustu, zaczyna powątpiewać w jakość poniesionej ofiary
- Ponadnarodowa Korporacja w związku z tym zaczyna obawiać się czy dostąpi pełnego oświecenia
- Ponadnarodowa Korporacja dochodzi do wniosku, że na wszelki wypadek musi ponieść dodatkową ofiarę
- Ponadnarodowa Korporacja zaczyna drażnić Iran
- Iran wysyła małą uraniczną bombkę na teren Izraela
- nastąpi tragedia milionów ludzi .... ale ofiara zostanie złożona
.............. i wiecie kto będzie winien ? ..... Polacy, ponieważ zasiali ziarno niepewności w duszy Ponadnarodowej Korporacji . Poprawiam się .... nie w duszy, bo to ni serca ni ducha nie ma ... może w rozumie.

*Żeby zrozumieć sposób myślenia Ponadnarodowej Korporacji polecam zapoznanie się z podstawami Kabały. Wedle Kabały, oświecenie /rozmowa z Bogiem/ uwarunkowane jest pokonaniem schodów /doświadczeń/, które składają się z doświadczania zwykłych, ziemskich działań i przyjemności, doświadczania bogactwa i doświadczania władzy ... od i prosta droga, aby zdobyć numer do Pana Boga.
Myślę, że tłumaczy to wiele różnych zachowań w kręgach, które możemy podejrzewać o członkostwo w Ponadnarodowej Korporacji /są to szersze kręgi niż się potocznie przyjmuje/.

*Ponadnarodowa Korporacja szanuje tych, którzy pomagają jej w złożeniu ludzkiej ofiary.
Ten, którego rękami dokonuje się "ofiara" jest swoistym Przeznaczeniem a więc tym samym wysłannikiem samego Najwyższego.
Może jednak należy rozpatrzeć możliwość wejścia w rolę kata .... no za jakieś  bilion dolarów /bycie katem nie jest tanie/ ... stać ich na to. Polska mogłaby spłacić wszelkie długi a i należny szacunek by zyskała i .... przychylność bogów /patrz: Niemcy/.

*Kiedy patrzę obecnie na katastrofę smoleńską coraz mocniej rysuje mi się schemat "ofiara za władzę". Jeszcze kilka miesięcy temu koncepcja ta mogła się wydawać absurdalna ale obecnie już nie. Ofiara smoleńska - zdobyta władza - religia smoleńska - profity dla wybrańców.
Jednak ci "nasi" wybrańcy znajdują się bardzo nisko w hierarchii Ponadnarodowej Korporacji więc prędzej czy później /może nawet prędzej/ mogą stanąć nad przepaścią .... i zrobić znaczący krok naprzód. Być może misja wirusa, rozkładającego państwo od środka kończy się. Przyjdzie czas nowej, dobrej zmiany - gra w dobrego i złego policjanta zdaje się nie mieć końca bo wszystko toczy się w rozkosznej wspólnocie Ponadnarodowej Korporacji.

Szymon Podwin śpiewa Tuwima - bez cenzury




1 komentarze:

Anonimowy pisze...

wstrząsnęło mną to, co przeczytałam...ale, może przypadkowo jest tu użyte jedno jedyne słowo, które nie pasuje: oswiecenie". nie mam az takiej wiedzy, czy wglądu, ale, dalibóg, nie ma ono związku z resztą poczynań". oświecenie, to przekroczenie dualności, dobra-zła itp

Prześlij komentarz