piątek, 26 lipca 2019

Pewnego razu w ...



Historia ponownie zatoczyła koło … wielkie koło.
Gwiezdne energie niczym synapsy w układzie nerwowym przemknęły, zaiskrzyły i … odbyła się premiera filmu Quentina Tarantino "Once Upon a Time in Hollywood".
Reżyser zabiera nas w świat końca lat 60-tych.
To nie przypadek, że właśnie teraz, że właśnie tak.


Wielokrotnie już pisałam na blogu, że będziemy mieć do czynienia z potężnymi demonstracjami znaków ziemskich, które staną się bramą dla czasu znaków powietrza.
Decydentem tej wielkiej rozgrywki jest Pluton, symbol wszystkiego, co żyje na Ziemi i co drzemie w jej wnętrzu. Symbol sił przyrody i grawitacji. Symbol ludzkiego działania i pracy. Symbol koegzystencji wszystkich i wszystkiego na naszej planecie. Pluton to taki "ludzki pan", który w wyjątkowy sposób ukazuje nam, naszą prozę egzystencji. Niby drobiazgi ale okazuje się, że bardzo ważne. Wprawdzie to Saturn jest kreatorem materialnych bytów jednak Pluton uszczegóławia i modeluje. Można powiedzieć, że Saturn to ręka malarza a Pluton to muśnięcia pędzla, które tworzą obraz.
Żeby zobrazować działanie Plutona musimy cofnąć się w czasie. Nie będzie to bardzo odległy czas ponieważ sięganie do dalekiej przeszłości przekraczałoby możliwości bloga.


Pewnego razu w … czasie, kiedy Pluton tranzytował znak Koziorożca …
Była to druga połowa XVIII wieku /ok.1760-80/ - szczególnie zaakcentowany został 20 stp. Koziorożca dzięki koniunkcji Pluton-Jowisz /był rok 1771/. Przede wszystkim nastąpił ostatni okres formatowania się nowego państwa na kontynencie amerykańskim, powstawało przyszłe światowe mocarstwo. Kreatywni i pracowici ludzie /Pluton/  stworzyli system władzy /Koziorożec/, który miał szansę rozrostu /Jowisz/.
W Polsce nastąpił trend skrajnie odwrotny i po intensywnych politycznych sporach nasz umiłowany kraj wszedł na drogę rozpadu.
Europejskie mocarstwa także umocniły się i rozlokowały się na umówionych pozycjach.
Człowiek poczuł moc i władzę, doszedł do wniosku, że to on może być kreatorem świata. Może nawet dosięgnąć nieba i nomen omen w 1785 r. odbył się pierwszy lot balonem przez kanał La Manche.




Pewnego razu w … czasie, kiedy Pluton tranzytował znak Byka …
Była to druga połowa XIX wieku - ludzkość potraktowała bardzo dosłownie biblijne słowa "czyńcie Ziemię sobie poddaną". Nastąpił etap industrializacji i urbanizacji. Planeta Ziemia stała się miejscem nieskończonej eksploatacji wszystkiego co do tej pory skrywała. Wielkie mocarstwa przystąpiły do podziału tychże dóbr a raczej weszły na drogę podziału stref wpływów. Znaczącą rolę w tej rozgrywce zaczęło odgrywać nowo powstałe państwo czyli USA.
Rosły miasta, fabryki, tworzył się kapitał /także ten "Kapitał" Marksa i Engelsa/, tworzyła się klasa robotnicza /a tym samym społeczne oczekiwania i żądania/. Powstawały potężne banki /w 1855 r. rodzina Rothschildów założyła w Wiedniu swój pierwszy bank/, brzęczał pieniądz i szykowała się gorączka złota. Powstawały sojusze międzypaństwowe, które zawłaszczały świat i tworzyły nową postkolonialną rzeczywistość.
Panowaniu na ziemiach i morzu musiał towarzyszyć oczywiście gwałtowny rozwój przemysłu zbrojeniowego.
Człowiek /Pluton/ poczuł moc tworzenia i działania oraz osiągania zysku /Byk/.
Mocno "spiętrzona" energia znaku ziemskiego musiała prędzej czy później rozładować się.
Szczególne natężenia energii występowały w :
1-3 stp. Byka bo … w latach 1850-55 nastąpiła koniunkcja Pluton-Uran i Pluton-Saturn
5-6 stp., 17-18 stp. i 28-29 stp. Byka bo … w latach 1858-59, 1870-71 i 1884-85 nastąpiła koniunkcja Pluton-Jowisz
30 stp. Byka bo … w latach 1883-84 nastąpiła koniunkcja Pluton-Saturn
Rozładowania energetyczne następowały, kiedy Pluton tworzył ze znakiem Byka półkwadratury i kwadratury. Mieliśmy wtedy większe lub mniejsze konfrontacje zbrojne w tym wielką rewolucję, dwie gorące wojny światowe i jedną /aczkolwiek długą/ zimną wojnę.
Warto wspomnieć, że początki Hollywood /pierwsza chata, pierwsza knajpa/ to lata 1853-70 oraz że 1882 r. jest uważany za początek syjonizmu i czas pierwszej aliji.



Pewnego razu w … czasie kiedy Pluton tranzytował znak Panny ...
Tranzyt trwał od 1957 r. do 1972 r.
Kiedy ucichły wojenne zawieruchy Pluton swoim starym zwyczajem zaczął ponownie formatować materialne byty czyli ziemskie i ludzkie zasoby. Nic a nic nie stracił ze swojej natury a można nawet powiedzieć, że czerpał garściami z doświadczeń przebywania w znaku Byka.
Powojenny rozwój i budowa kapitałów przebiegała w podobny sposób i jedynie koncert mocarstw musiał uwzględnić nowego wielkiego gracza czyli ZSRR.
Pluton rozwinął w znaku Panny system wykorzystania zasobów ludzkich oraz zasady świadczenia pracy. Bardzo mocno pogłębił i zracjonalizował wykorzystanie surowców a nawet pokusił się aby zapanować nad naturalnym ziemskim satelitą.
Hollywood w tym czasie stało się miastem snów a przemysł filmowy przeżywał swój złoty okres /i o tym jest film Tarantino/.
Żydzi natomiast zaczęli panoszyć się na Bliskim Wschodzie i stosować różnego typu gry i zabawy z wieloma państwami na świecie /np. 1968 r. w Polsce/. Syjonizm rozlewał się coraz większą falą i pojawiały się coraz to nowe alijie.
Plutoniczna energia w znaku Panny kumulowała się - szczególnie pomiędzy 18 a 25 stp. w latach 1965-69. Występowała wtedy koniunkcja Pluton-Uran i Pluton-Jowisz.
Szczególnie ciekawa była koniunkcja Pluton-Uran. To ta koniunkcja przyniosła "sex & drugs & rock & roll". To ta koniunkcja objawiła "dzieci kwiaty" i pierwsze ruchy LGBT.
Wszak Pluton w Pannie jest na swoim podwórku a Panna to cielesność, DNA, nasze zachowania w codziennym życiu. Uran przetransformował nasze ciała i nasze cielesne zwyczaje - otworzył bramy do raju dla naszej indywidualności. Człowiek /Pluton/ zauważył, że ze swoimi ludzkimi instynktami i zachowaniami może jeszcze bardzo dużo zrobić /Panna/.
Ciekawostka : pierwsza pigułka antykoncepcyjna pojawiła się w amerykańskich aptekach w 1960 r.
Kiedy Pluton stworzył półkwadraturę ze skumulowaną energią w znaku Panny rozpadł się układ sowiecki a kiedy doszło do układu kwadratury /był rok 2000-1/ Europa weszła w okres gwałtownej integracji.




Pewnego razu w … czasie kiedy Pluton tranzytował znak Koziorożca … historia zatoczyła koło
Tranzyt rozpoczął się w 2008 r. i potrwa do 2023 r.
I w tym przypadku Pluton nie zmienia swojej natury a jedynie formatuje Koziorożca.
Pluton w Koziorożcu czerpie z doświadczeń w znaku Panny. Cielesność, seksualność, pracę, wygląd wynosi na wyżyny. Tworzy medialne przekazy i władzę mediów. Buduje guru, coacha , fachowca. Władza korporacyjna osiąga swoje optimum działalności. Gwałtownie otwiera się droga do gwiazd zapoczątkowana na etapie Plutona w Pannie. Podobnie jak w czasie swojej ostatniej bytności w Koziorożcu wysyła śmiałków do lotów nad kanałem La Manche /Franky Zapata/.
Mocarstwa wynoszone są na najwyższy poziom i stają się bezwzględnymi regulatorami życia społecznego. Pojawia się także nowe mocarstwo w grze czyli Chiny.
Idole i idee, które wykluły się w czasach Panny sięgają po władzę /finansową, duchową, medialną/.
Trudno się więc dziwić, że ruchy LGBT są tak ekspansywne a film Tarantino wzbudza tak duże zainteresowanie.
No i oczywiście żydzi ... prawdopodobnie szykują wyjątkowo dużą ekspansję - Pluton w Koziorożcu to "ludzie władzy" a jak jest władza to muszą pojawić się żydzi i syjonizm.
Szczególna kumulacja energii wystąpi w 23-25 stp. Koziorożca za sprawą koniunkcji Pluton-Jowisz i Pluton-Saturn. Energia zaznaczy wyjątkowość pewnych grup społecznych, elitarność. Może pojawić się premiowanie za pochodzenie, DNA, społeczne oddziaływanie.
___________________________
Zgodnie z zapowiedziami w poście "Mars-rewizjonista" z 28.06.2019 r. tranzyt Marsa przez pozycję natalnego Jowisza /w horoskopie Polski/ poddał próbie ważne osoby w państwie. Rozróby w Białymstoku wymusiły na nich decyzje i opinie. Nie mieli szans żeby próbę przejść pozytywnie
Jako społeczeństwo nie przerobiliśmy lekcji inności i wolności seksualnej z 1968 r. - nie było takich możliwości.
Zachodnie społeczeństwa doświadczały tego typu ekscesów pół wieku temu i tam także policja musiała wkraczać i pałować tych z prawa jak i z lewa aby powstrzymywać burdy.
Póki co środowiska LGBT w Polsce stoją na przegranej pozycji. Problem nie leży w społeczeństwie lecz w tych środowiskach. Dopóki sami siebie nie zaakceptują oraz nie zrozumieją, że nie są ludźmi "specjalnej troski" dopóty będą narażeni na wrogość lub przynajmniej ostracyzm.
Niestety samoakceptacja jest bardzo trudna w dzisiejszym świecie - skoro trudno się niektórym pogodzić z długim nosem czy krótkimi nogami to cóż można powiedzieć o tzw. niestandartowej seksualności. Pytanie "kim tak naprawdę jestem ?" bardzo często przewija się przez całe życie.
Szczególną wesołość wzbudza fakt, że nienawiść do środowisk LGBT podsyca kler, który jest jednocześnie środowiskiem o najwyższym odsetku homoseksualistów.
Być może w Polsce toczy się walka pomiędzy zwolennikami jawności zachowań homoseksualnych a zwolennikami ukrytego homoseksualizmu.







0 komentarze:

Prześlij komentarz