piątek, 28 stycznia 2022

Mapa nieba - krzyki i szepty


O Marsie

Mars właśnie wszedł w znak Koziorożca ale wcześniej dotknął ostatnich stopni Strzelca. Klasyczna astrologia określa dwa ostatnie stopnie Strzelca jako "centrum galaktyki". Jeśli chcesz znaleźć receptę /przepis na Absolut to szukaj właśnie tam - uważaj jednak, bo można stracić palce wraz z całą ręką. Jest to punkt zodiaku o najmocniej skoncentrowanej energii.

- Retrogradujący Mars zaznaczył ten punkt w 1954 r. i powstała Europejska Organizacja Badań Jądrowych /CERN/.

- Mars w ostatnich stopniach Strzelca występuje w horoskopie Republiki Weimarskiej. 

- Po trzykrotnej koniunkcji Saturn-Uran w 1988 r. w tym właśnie punkcie rozpoczął się proces ostatecznego rozpadu tzw. bloku wschodniego. Kiedy w styczniu 1990 r. wędrował tam Mars, w Polsce ostatni raz wyprowadzono sztandar PZPR i nastąpiło samorozwiązanie partii. W tym samym czasie aresztowano Ericha Honeckera pod zarzutem zdrady narodowej a w Moskwie otwarto pierwszego McDonalda.

- 7.09.2001 r. /tuż przed sławnym 11 września/ Mars zakończył w tym punkcie swój retrogradacyjny przebieg.

- Bardzo blisko tego punktu, przesympatyczny pan Putin, ma swojego osobistego Marsa - już się chyba nie dziwisz, dlaczego świat tak dziwnie dygocze na dźwięk tego nazwiska. Tak się składa /dziwnie/, że mój osobisty Mars jest dokładnie w tym samym miejscu co Mars rzeczonego pana /oczywiście w innych domach horoskopowych/ więc mogę w pewnym zakresie wczuć się w jego nastrój. Może to być ból głowy, bezsenność oraz narastająca irytacja ... "jak w to wszystko piep...nę, to tylko siwy dym pójdzie". W horoskopie Putina występuje półkwadrat Mars-Wenus a to wskazuje, że jest graczem, pokerzystą o niewzruszonej twarzy i ma tzw. czuja a tym samym może powściągnąć zapędy Marsa "niech się topią, wieszają a ja popatrzę". Niemniej jest także Pluton /to SYSTEM, to pozorni poddani, raczej z kręgów finansowych i oligarchii/, który podkręca Marsa do działań.

Astrologicznie sytuacja Putina jest bardzo trudna i może się okazać, że ma ograniczone pole manewru.

Jeżeli "odpali" Marsa, w czasie, kiedy będzie on w 20-30 stp. Ryb /środek maja/ to prawdopodobnie wytonuje to napiętą sytuację. Natomiast Mars w trzecim dekanacie Barana /koniec czerwca, początek lipca/ może przynieść zaostrzenia i napięcia podobnie jak w ostatnim takim tranzycie /Białoruś-wybory/. Ponadto, w marcu, Mars i Wenus będą tranzytowały przez natalnego Saturna w horoskopie Rosji /i innych państw byłego ZSRR/ i może to być jedna z ostatnich okazji aby coś reaktywować lub wytargować.

Tak czy siak sytuacja jest bardzo trudna i tak czy siak cały ten układ bardzo mocno uderza w ostatnie stopnie Bliźniąt. 

Przypominam, że w 2032 r. w tym miejscu nastąpi koniunkcja Saturn-Uran i jest to układ mówiący o zainstalowaniu nowych metod finansowych oraz nowych metod przetwarzania danych osobowych.

- Nie dziwi także fakt, że w ostatnich dniach na ulice europejskich stolic wyszli ludzie aby protestować przeciw sanitaryzmowi a rządy zaczęły cichaczem wycofywać się z pewnych obostrzeń - Mars tranzytując nad symbolicznym centrum galaktyki chce się wyzwolić z pewnej spirali zdarzeń. Dodatkowo zadziałała retrogradacja Merkurego.

Mars to energia wolnościowa, rozprężająca się, zmieniająca rzeczywistość i istniejące status quo.

Zmiany są nieraz wytonowane i "relatywnie" spokojne a niekiedy bardzo krwawe i drastyczne - to zależy od aspektów Marsa. 

Zła wiadomość jest taka, że Saturn tworzy półkwadraturę z ostatnimi stopniami Strzelca a tym samym blokuje rozprężanie się energii - pokrywka na garnku zaczyna podskakiwać - im cięższa pokrywka tym więcej może wyrządzić szkód /a Saturn jest bardzo ciężki/. Wszelkie inicjatywy polityczne, z ostatnich 3-4 dni, są obciążone tzw. niekontrolowaną energią.

Dla stosunków polsko-rosyjskich to zły czas, dla państw bałkańskich i Turcji to także zły czas a dla aktywności sejsmicznej to wręcz nerwówka /nawet w miejscach teoretycznie słabo aktywnych jak np. Beskid/.

Taki ostry aspekt Saturn-Mars to także czas wzmożonych zachorowań ... co słychać, widać i czuć.


 O Wenus

W najbliższą niedzielę Wenus wejdzie w bieg prosty i znowu będzie bardzo intensywnie odzierała z masek. Co jeszcze pozostało w ukryciu to być może objawi.

Około 11-15 lutego przemknie nad natalną koniunkcją, w horoskopie Polski, i pokaże jak wspaniale można grać na społecznych emocjach /patriotyzm, odpowiedzialność, solidarność itp. głupstwa/.

Jednak w tym czasie Wenus będzie już kroczyła, ramie w ramię, z Marsem /aż do połowy marca/.

O ile wcześniej Wenus była subtelna i szeptała, stukała w ramię, podpowiadała delikatnie, to w połączeniu z Marsem zadziała zdecydowanie dosadniej. Natomiast przy spotkaniu z Plutonem /początek marca/ może nastąpić "odwrócenie medalu"  - wrażenie, że SYSTEM upada a tak naprawdę przepoczwarza się.

Wenus może czuć się trochę obrażona bo przecież nagadała się i instruowała ale ...

"Samotność - cóż po ludziach, czym śpiewak dla ludzi ?

Gdzie człowiek, co z mej pieśni całą myśl wysłucha,

Obejmie okiem wszystkie promienie jej ducha ?

Nieszczęsny, kto dla ludzi głos i język trudzi :

Język kłamie głosowi, a głos myślom kłamie;

Myśl z duszy leci bystro, nim się w słowach złamie "

Być może nastąpi cisza, brak wenusjańskich podpowiedzi /tych prawdziwych a nie podróbek/ i co wtedy ... dziwna i niepokojąca sytuacja. Tym bardziej, że około 14-15 lutego ścisły septyl Wenus i Marsa do Jowisz. Czyżby wielki czarownik z krainy Oz miał ochotę się objawić.

Cisza ze strony Wenus to jej największa zemsta za brak posłuchu i ignorowanie jej wskazówek.


O Merkurym

Merkury retrograduje już od połowy stycznia. Można powiedzieć, że stoi w rozkroku pomiędzy Koziorożcem a Wodnikiem. Być może próbuje pogodzić wartości tych energii stojąc jedną nogą na Saturnie a drugą na Plutonie. A może coś próbuje zamknąć żeby otworzyć możliwości do nowego działania. Merkury jest zamykający dla Plutona - ciekawe czy zmieni lub wręcz zamknie dotychczasowy sanitaryzm i czy otworzy jakieś nowe systemy procedur /to także w pierwszych dniach marca/. Jeśli tak się stanie to będziemy świadkami przetransformowania się SYSTEMU /nadanie mu tzw. ludzkiej twarzy/.


O Plutonie

Pluton to ziarno, które wysiewane jest na elitarnym poletku Koziorożca. Taki zasiew powinien przynieść wyjątkowo udany zbiór. Jednak ziarno jest różne. Część zasiewu jest szlachetna i wartościowa, część to śmieci, z których wyrastają potworki a część to po prostu chwasty.

Wenus to ogrodniczka, która pokazuje co wyrwać, co przekopać, co zostawić - jednak Wenus tylko wskazuje.. Merkury może dokonać ostatecznej weryfikacji, w zakresie uporządkowania ogrodu a także rozpocząć prace. Mars łapie grabie i szpadel i rusza w pole.

Na Saturna także liczy Wenus /wszak to jej uparte dziecko/, niestety często się przeliczy bo Saturn pożałuje każdej najpaskudniejszej pokrzywy czy wykrzywionego badyla /a ... niech rośnie, dla kontrastu, dla urozmaicenia/.

Pluton to policja, służby specjalne, lekarze, opiekunowie, ludzie zajmujący się usługami i cała rzesza różnych prostych zawodów. Pluton w Koziorożcu to ci, którzy weszli na szczyt dzięki wytrwałości lub ... medialnej trampolinie /np. reklama/ . W latach 90-tych ta trampolina została uruchomiona dzięki kapitałowi, którym została napompowana. Od 2007 r. nastąpił zasiew poletka Koziorożca ziarnem o wątpliwej jakości. Ponadto zadbano o to /kwadratury Plutan-Uran/ aby nawet całkiem szlachetne rośliny zdegradowały się lub obumarły.

Co zrobić z takim poletkiem i taką uprawą ? .... przeorać ...

Pluton w Koziorożcu stworzył SYSTEM i ANTYSYSTEM. Myślę, że to dwie strony tego samego medalu.

W Polsce jest to szczególnie widoczne, np. partie rządzące i opozycyjne.

Warto uważać na tzw. antysystem, szczególnie ten medialny. Ilość bzdur i manipulacji, jakie prezentuje ten niby antysystem jest porażająca /legendy o Q, rozmowy z aniołami, smokami i świnkami morskimi, piąte poziomy świadomości, skanery świetlne itp./  ... szaleństwo ... nawet jak dla mnie.

* Pragnę zauważyć, że kolor niebieski, czerwony, zielony i żółty to kolory wysokich technologii IT /np. znaczek Google/.

Jeśli w czasie septylu Pluton- Jowisz /ok. połowy marca/ ktoś wywróży, z fusów od kawy, przyjście na świat nowego mesjasza i ten mesjasz rozprawi się z Matrixem /przełom marzec-kwiecień, kiedy wystąpi septyl Jowisz-Uran/ to jest to robienie "z tata wariata".

Będzie to perfidne działanie SYSTEMU poprzez wykorzystanie naiwnych, wariatów lub ludzi opłacanych. Tylko patrzeć jak wieszczący z poziomu 5-tego będą zarządzali waszymi marzeniami, lękami i oczekiwaniami.

* W latach 70-tych i 80-tych radio "Wolna Europa" także umiejętnie lasowało mózgi Polakom, zanęcało wizjami o wspaniałej przyszłości a przede wszystkim przygotowywało grunt pod przemiany. Proszę uważać na przekazy z "dalekiego świata".

*W "komunie" też przecież istniał bardzo mocno skonstruowany SYSTEM i ANTYSYSTEM. Jak niewiele czasu trzeba było aby ANTYSYSTEM przeistoczył się w SYSTEM. Obecnie nie potrzeba żadnego czasu na szkolenia, instruowania - to już jest przygotowane - wystarczy jedna decyzja.


I jeszcze raz "ku pamięci" bo czas przypominania jest wyjątkowo aktualny :

Do prostego człowieka

Całujcie mnie








0 komentarze:

Prześlij komentarz