poniedziałek, 10 listopada 2014

Okiem astrologa - Rzeczpospolita **


Kto by pomyślał, że tyle kłopotu może sprawić para Uran-Neptun w znaku Wagi /dodatkowo tworząca niekorzystne aspekty z innymi planetami/.
Ale przyszedł pamiętny rok 1989. Przyszła wielka zmiana.
Rozpadł się Związek Sowiecki a kraje dawnego bloku wschodniego otworzyły się na zachodni świat. Runą mur berliński - świadek przemocy reżimu komunistycznego / takie wczoraj usłyszałam określenie w tv/.
* Przypomnienie : Układ geopolityczny w powojennej Europie to porozumienie trzech mocarstw - USA, Wlk.Brytanii i ZSRR - pretensje należy więc kierować sprawiedliwie do wszystkich.

Lata 1989-1995 to bardzo dynamiczne lata kształtowania się nowej rzeczywistości.
Ale najciekawszym elementem tego czasu jest fakt, że ................... na niebie znowu wędrowała "ramię w ramię" para Uran-Neptun, tyle że tym razem w znaku Koziorożca.
Jak wygląda horoskop Polski na te "nowe czasy" ?
Większość astrologów przyjmuje czas ustaleń okrągłostołowych : Warszawa, 31.12.1989, godz.00:00
*Zaznaczam, że w tym horoskopie także występuje ścisły układ Uran- Neptun a jego znaczenie jest bardzo dosadne: "pogadajmy i udajmy, że powstaje demokracja".

Ja zdecydowanie wolę stosować /do celów prognostycznych/ horoskop - Warszawa, 22.12.1990, godz.12:00 - Lech Wałęsa, jako nowo wybrany prezydent składa przysięgę /to wtedy pada formuła III Rzeczpospolita, to wtedy następuje przyjęcie insygniów władzy od R.Kaczorowskiego, prezydenta na uchodźstwie/.
W horoskopie tym króluje para Uran-Neptun. Co tym razem oznacza?
- sukces kraju oparty został na fałszywych wartościach
- poprzez zmiany ustrojowe znaleźliśmy się w doborowym "klubie" /jakże często politycy wygłaszali te słowa/ i ten fakt nas niebywale podnieca /bardzo niezdrowo podnieca/
- za bycie w tym doborowym klubie trzeba jednak zapłacić - utrata niezależności, konieczność przyjęcia nowych wzorców życia, ponoszenie nadmiernych ciężarów transformacji, utrata wolności gospodarczej
- bezsensowne zabieganie aby być ważniejszymi niż się jest
- okres kluczowych zmian ustrojowych w naszym kraju przypada na czas wspólnej wędrówki Urana i Neptuna. Ten element zawsze wnosi nadzieje, iluzje, naiwne idee oraz bardzo dużo kłamstwa dotyczącego kondycji i możliwości naszego kraju. A przede wszystkim jest bardzo dużo obietnic, że już za rok może dwa to ........hohoho
Osoby, które stają u steru rządów, zaznaczone są jako nie rozumiejące czym jest demokracja, trwoniące majątek narodowy bądź nie umiejące nim zarządzać aczkolwiek umiejące kreować swój wizerunek na potrzeby medialne /często wręcz poświęcają dobra państwowe żeby wykreować się/.

W oparach ułudy i infantylnych wyobrażeń upływają nam lata 1989-1996.
"Polska", Kult
Czy Polska jest skazana na konfigurację Uran - Neptun ?
Być może, ostatecznie naszym narodowym wieszczem jest A.Mickiewicz.
To właśnie jego "Oda do młodości" ma uraniczno-neptuniczną atmosferę.
Bo jest to układ świetny dla poetów, pisarzy, malarzy, mistyków ............. oni mogą sobie pozwolić na życie w świecie iluzji.
Dla organizmu państwowego jest to układ fatalny ...................... ale .................. te mgły spowijające pola, te wierzby pochylone, te ptaszki świergolące, te mazurki Chopina, te rozwiane włosy pięknej dziewczyny, ci piękni chłopcy w mundurach, te igraszki słowne, ta Ojczyzna ! ten Bóg ! ten Honor ! ............... oj ............. niebezpiecznie !

Życzę wszystkiego dobrego z okazji Święta Niepodległości





0 komentarze:

Prześlij komentarz