poniedziałek, 15 marca 2021

Mars w znaku Bliźniąt czyli ... homopandemikus

 

Znak Bliźniąt jest pierwszym znakiem społecznym w zodiaku - to prawdopodobnie wtedy, jeden człekokształtny zdzielił kamieniem innego człekokształtnego w łepetynę, i w ten prosty sposób zapoczątkował zasady i prawa obowiązujące w społeczeństwie. Jeśli przypadało to na czas tranzytu Marsa przez znak Bliźniąt to skoncentrowany był przede wszystkim na zapewnieniu sobie komfortu w otaczającym go a nie zawsze przychylnym świecie.

Obecnie Mars tranzytuje znak Bliźniąt po raz pierwszy od ogłoszenia pandemii a przypominam, że jest to znak najmocniej uszkodzony przez doświadczenia pandemiczne.

Tranzytujący Mars "zatyka" energetyczne dziury, które wydrążył w tym znaku Neptun /w Rybach, symbol pandemii/. 

Mars jest pierwszą istotną energią postpandemiczną, która formatuje na nowo świat społeczny - to przy pomocy tej energii powstanie nowa jednostka społeczna "homopandemikus".

Homopandemikus uważa, że musi uwolnić się spod wpływów społecznych, przyjętych i obowiązujących wcześniej reguł gry i praw. Czuje potrzebę odizolowania się od tzw. reszty ponieważ uważa ją za zagrożenie i potencjalne źródło zamachu na swoją przyrodzoną wolność. Uwielbia budować zasieki, getta, wprowadzać znakowania i wykluczenia, niszczyć braci, siostry i sąsiadów /potencjalni konkurenci lub zagrożenie/ a przede wszystkim narzucać swoje zasady, które są lepsze i mądrzejsze ponieważ są "mojsze a nie twojsze".

Osoby, u których nie zaznacza się charakterologiczne oddziaływanie Marsa w Bliźniętach będą ten okres przechodziły zdecydowanie spokojniej - niechęć do medialnych przekazów, krytycyzm w stosunku do wypowiedzi innych osób, podważanie tzw. autorytetów, weryfikacja informacji, niechęć do spotkań i kontaktów itp. Jest to także czas, kiedy pojawia się odczucie, że mamy to wszystko w d...pie. Jest to klasyczny okres, kiedy możemy wycofać się, zdystansować i spojrzeć na świat na nowo po swojemu - jeśli mamy z tym kłopot to poszukajmy pomocy po drugiej stronie zodiaku czyli w znaku Strzelca /filozofia, wiedza tzw. wyższa np. duchowa/. 

Warto wykorzystać ten czas do uporządkowania dokumentów, załatwienia niedokończonych spraw urzędowych, zweryfikowania /okrojenia/ listy kontaktów np. w telefonie, uporządkowania zasobów bibliotecznych /może coś oddać a może coś wreszcie przeczytać/. Możemy także sięgnąć do zajęć związanych z utrzymaniem kondycji i zdrowia.

Osoby, które mają charakterologicznie zaznaczone wpływy Marsa w znaku Bliźniąt będą agresywne, narzucające swoją wolę, narzucające swoje zasady innym.

*W horoskopie urodzeniowym, uszkodzony Mars w Bliźniętach, pokazuje kompleksy wynikające z braku akceptacji w bliskim środowisku.

Niestety Mars w znaku Bliźniąt bardzo często występuje w horoskopach polityków, ludzi mediów, tzw. specjalistów i ekspertów a oni z pewnością wykorzystają okazję aby przyczynić się do formatowania nowych społecznych zasad i przekonań a tym samym do tworzenia nowego "homopandemikusa". 

Warto mieć to na uwadze i nie poddawać się tym wpływom.

Agresywny Mars w Bliźniętach /a prawie zawsze jest agresywny/ jest arogancki, chamski, rozpychający się łokciami, roszczący sobie prawo do wszystkiego co jest w posiadaniu innych.

Polska ma wybitne wprost "szczęście" do polityków zaznaczonych takim właśnie Marsem - Kaczyński, Morawiecki, Tusk, Wałęsa no i np. najnowsza gwiazda polskiej polityki niejaki Obajtek /18 stp. Bliźniąt/.

* Teoretycznie Obajtek powinien być pierwszą wzorcową ofiarą pandemii  - Neptun /w 17 stp. Ryb w czasie ogłoszenia pandemii, w kwadracie do 17 stp. Bliźniąt/ ... ale cóż, nie jest ... a może jeszcze nie wszystko wybrzmiało.

___________________________________

Znak Bliźniąt jest symbolicznym 4-tym domem horoskopowym licząc od znaku Ryb gdzie zagościła pandemia a 4-ty dom to jednocześnie symbol końca.

W czasie tranzytu Marsa można więc poobserwować ewentualne symptomy, które kończyłyby stan pandemii /aczkolwiek wspominany we wcześniejszych postach tranzyt retrogradującego Marsa w 2022-23 r. niewątpliwie więcej wniesie/.

Jednak puszczając wodze fantazji ... jeśli w ciągu najbliższego miesiąca, dzień w dzień, systematycznie i we wszystkich krajach na świecie, w których obowiązują obostrzenia pandemiczne, żegnałby się z ziemskim padołem jeden istotny polityk + jeden istotny przedstawiciel mediów + medyko-celebro-lobbysta + istotny przedstawiciel firm zarabiających na wirusie ... to pandemia po miesiącu przestałaby istnieć. Nie mam na myśli żadnej rewolucji czy innych siłowych rozwiązań ... takie zwyczajne zrządzenia losu, koincydencje, niedogodności zwyczajnego życia ... a to utonięcie w wannie, a to szarża samochodem na betonowy mur a to piorun z jasnego nieba /taki wczesnowiosenny/ a to posłodzenie kawy trutką na szczury a to kocie kły zatopione w tętnicy szyjnej.

Nie są to może najszlachetniejsze marzenia ale pamiętajmy, że znak Bliźniąt jest całkowicie związany z energią funkcjonowania na Ziemi /tu nie ma duchowości tu jest bezpieczeństwo lub niebezpieczeństwo ze strony środowiska /reprezentuje tzw. gadzią część umysłu / i nastawienie na "walcz albo uciekaj".

Jednocześnie Bliźnięta to 8-my dom liczony od znaku Skorpiona /początek wszystkiego/ a Mars posadowiony w tym znaku sugeruje, że od naszej woli zależy jakich bożków "wymordujemy" a jakich stworzymy na nowo.

Być może jest to czas, kiedy stanęliśmy pod ścianą i musimy wykazać się wolą /także kreacją mentalną/, która zadecyduje jaka będzie pozycja "prostego człowieka" w tym nowym świecie.

__________________________________

Dobrą stroną, wędrówki Marsa przez znak Bliźniąt, jest możliwość obserwacji a tym samym oceny /niestety przy pewnym wysiłku/ takich "elementów" społeczności jak lekarze, pielęgniarki, rehabilitanci, masażyści, przedstawiciele przemysłu farmaceutycznego i żywnościowego oraz zapobiegania chorób roślin, zwierząt i człowieka, przedstawiciele wszelkich służb wspomagających społeczeństwo /policja, straż miejska, straż pożarna itp./ a także wszelkiej maści speców od ochrony środowiska i wykorzystania zasobów naturalnych.

Bliźnięta są jednocześnie 10-tym domem liczonym od znaku Panny i właśnie tam zobaczymy osiągnięcia i sukcesy tych zawodów oraz możliwość oceny, w jaką stronę zmierzają te profesje.

Warto już na tym etapie weryfikować swoje postrzeganie, ponieważ po retrogradującym tranzycie Marsa w 2022-23 r. przedstawiciele tych zawodów zostaną pozbawieni głów /cokolwiek to znaczy/.

* 17-24.03 ciekawy tranzyt Marsa i Merkurego a szczególnie jego oddziaływanie na horoskop Kaczyńskiego ... wycofanie się z czegoś, rezygnacja, zmiana koncepcji

____________________________________

Kiedy jednak nie wiemy czy walczyć, czy uciekać, zwróćmy się do znaku przeciwległego czyli do Strzelca - on przynajmniej da trochę ukojenia, mądrości a jeśli będzie szczodry to pokarze jakie zasady i prawa zastosować aby osiągnąć spełnienie.

Prawdopodobnie, podczas tranzytu retro Marsa na pograniczu Skorpiona i Strzelca w 1937 r., Julian Tuwim napisał  Całujcie mnie wszyscy w d...pę /ojej ! wiersz z 1937 r. a jest w nim co nieco o Obajtku/ i to jest wyśmienita recepta na bolączki życia.

Już bardziej na poważnie, polecam Ekspert w Bentleyu - bardzo ciekawe dywagacje Piotra Schramma, idealnie wpisują się w atmosferę Marsa w Bliźniętach a jednocześnie sięgają do otwartego na szerokie myślenie Strzelca.


A na deser jeszcze ... specialite de la maison ... ponownie Tuwim wyjątkowo "bliźniaczy", polityczno-dziwkarsko-agenturalny Bal w operze ...wspaniałe, cudne, palce lizać ... nieustannie aktualne /już kiedyś rekomendowałam ale nie w tak wspaniałym wykonaniu/.






ooooo



0 komentarze:

Prześlij komentarz