poniedziałek, 30 marca 2015

Miła pani z telewizji


Szklana pogoda

Wielkie stacje medialne z dumą informują, że znalazły się w gronie najbardziej opiniotwórczych.
Czy to jest powód do dumy ?
Tworzenie opinii to nic innego jak propaganda i indoktrynacja.
12.10.2014 r. w poście "Czas Strzelca - doktryna i dogmat" pisałam o nadciągającej fali natarczywych idei, które usilnie będą nam wpajane. Już przyszedł ten czas, a jeszcze większego "smaczku" dodaje mu okres kampanii wyborczej /mam wrażenie, że totalnej i nieustającej/.
Stacje telewizyjne wyrzucają w przestrzeń niebywałe ilości idiotyzmów - jakieś rozmowy pseudointelektualistów, jakieś debaty pseudoekspertów itp.
Politycy i pseudopolitycy opowiadają zupełnie bezkarnie strasznie głupie rzeczy a tzw. autorytety potrafią doprowadzić zupełnie normalnych ludzi do choroby umysłowej.
Czas doktryn i dogmatów dotyczy nas wszystkich - jednych bardziej drugich mniej.
Nie raz i nie dwa będziemy mieli ochotę udowadniać swoje racje i wchodzić w spory.
Niestety, zgodnie z zasadą "kto ma mikrofon ten ma rację", to osoby prezentujące się w mediach mają nad przysłowiowym "szarym Kowalskim" znaczącą przewagę.
Z drugiej strony niemożność sprzeciwiania się i wyrażenia swojego zdania jest niebywale destrukcyjna .......... ale od czego jest internet .............. od czego jest hejt ?
Mimo, że hejt utożsamiany jest z agresją ma on bardzo pozytywne znaczenie. Jest on swoistym wentylem bezpieczeństwa, którym stopniowo i w sposób kontrolowany, upuszczane zostaje społeczne niezadowolenie.
Gdyby nie internet i gdyby nie możliwość hejtu, ulice Europy prawdopodobnie spłynęłyby krwią, jak za czasów Rewolucji Francuskiej.
A tak .......... ludzie pogadają, popiszą, rzucą kilka wulgaryzmów i ........... pójdą śnić o lepszym świecie.

Mam dość

W czasach "słusznie minionych",  z powodu obowiązującej cenzury, ludzie często musieli stosować różnego rodzaju zabiegi aby obejść restrykcje.
W obecnych czasach ta umiejętność także może być bardzo przydatna. Czas Strzelca będzie czasem wyjątkowej popularności hejtu - umysł indoktrynowany musi się bronić.
Będziemy hejtować polityków, duchownych, celebrytów, dziennikarzy, będziemy hejtować wszystko i wszystkich. Nieraz mogą za to grozić konsekwencje prawne więc należy nauczyć się hejtowania i doprowadzić tę czynność do rangi sztuki.

No bo niekiedy zachodzi konieczność aby zakomunikować, że ta miła pani z najbardziej opiniotwórczej stacji telewizyjnej jest kompletną idiotką, a ten pan z tytułem profesora, który tak kwieciście mówi o stosunkach polsko-rosyjskich jest totalnym nieukiem.
............ a i jeszcze bardzo nie lubię jak pewien pan /kompletny palant/ opowiada o tym co zrobi dla Polski /ale przez wiele lat, mając okazję i mandat społeczny, nic nie zrobił/ ...................
i bardzo ale to bardzo............... irytuje mnie, kiedy jakaś "tępa dziunia" próbuje mi wmówić, że jest "mężem stanu".

Każdy z nas ma swoje własne racje - być może te moje albo te Twoje są ważniejsze niż jakiegoś tam pana Putina, Obamy czy Komorowskiego.
Niekiedy tzw.autorytety należy "sprowadzić do parteru" - a to jest bardzo dobry czas na takie rzeczy.
Czas Strzelca jest czasem kiedy trzeba nazywać rzeczy po imieniu.
Kiedy ktoś kradnie trzeba go nazwać złodziejem a nie człowiekiem, który wszedł w konflikt z prawem.
Kiedy ktoś nagminnie oszukuje trzeba go nazwać oszustem a nie ................. premierem.

Przeżyj to sam

0 komentarze:

Prześlij komentarz