niedziela, 16 sierpnia 2020

Strach

 

Krótkie przypomnienie jak powstała pandemia /jednocześnie odsyłam do postów z okresu 13.02-4.05, które szczegółowo omawiają ten proces/ :

- pandemia, ustami przewodniczącego WHO, "objawia się", kiedy Neptun znajduje się w 17 stp. Ryb /dekanat Raka, stopień Panny/ a Mars w 17 stp. Strzelca /dekanat Barana, stopień Bliźniąt/ tworzy kwadraturę do Neptuna.

Taki układ planet wskazuje na izolację /Ryby/ grup społecznych /Neptun/ i zamknięcie granic czy oddzielenie pewnych obszarów /Rak/.

Wszystko to jest prowadzone ze względu na zagrożenie utraty zdrowia /Panna/.

Położenie Marsa wskazywało na działanie woli i była to wola raczej z tego świata, a wręcz z laboratorium tego świata. Stopień Bliźniąt sugeruje wykorzystanie nauki i wiedzy do stworzenia czegoś co ma przypominać bezwzględną przyrodę. Cały więc proces przypomina uderzenie bronią biologiczną. Uderzenie prawdopodobnie nastąpiło jednocześnie w wielu rejonach świata. Konsekwencje tego uderzenia mogą być oczywiście rozłożone w czasie a moc i spektrum działania może być różna /nie przez przypadek zwraca się uwagę na podobieństwo do HIV/.

- Neptun przesuwa się po zodiaku i już w połowie lutego wchodzi w stopień Wagi a to oznacza izolację grup społecznych, regionów i państw tylko i wyłącznie ze względu na administracyjne postanowienia, zarządzenia itp. czyli ze względu na tzw. widzi-mi-się administracji państwowej i międzynarodowej.

Pod koniec kwietnia Neptun jest już w stopniu Skorpiona i możemy mówić o izolacji w celu uniemożliwienia regeneracji/zdrowienia grup społecznych. Jest to także ograniczenie tworzenia kapitału. Na szczęście Neptun i znak Skorpiona "lubią się" więc następuje stopniowe rozluźnianie restrykcji. 

Przypominam, że Neptun wszedł w tzw. ruch wsteczny i już w ostatnich dniach sierpnia znajdzie się ponownie w stopniu Wagi. Neptun do stopnia Panny już nie wróci a pod koniec lutego 2021 r. ponownie znajdzie się w stopniu Skorpiona.

- mocne zaakcentowanie 17-21 stp. Ryb powoduje mocne oddziaływanie poprzez kwadraturę na 17-21 stp. Bliźniąt. Tworzy się w zodiaku swoista "rana". 

17-21 stp. Bliźniąt odpowiada symbolicznie za osoby prezentujące się publicznie /naukowcy, nauczyciele, ci, którzy doświadczyli czegoś istotnego i postanowili się tym podzielić itp./. Mogą to być także informacje dotyczące istotnych osiągnięć ludzkości, odkrycie zasad rządzących naszym życiem, czy wreszcie całe spektrum porad i podpowiedzi, dających nadzieję na przyszłość.

Jednak Neptun niezmiennie tworzy kwadraturę a w Bliźniętach robi się czarna dziura, która zasysa wszelkie brudy tego świata /jest dziura więc trzeba ją zasypać/.

W związku z tym zamiast przyzwoitej, rzetelnej informacji i mądrych nauczycieli wszystko, co pojawi się w obrębie znaku Bliźniąt, jest zasysane i powstaje z tego koszmarny zgiełk informacyjny, serwowany przez jeszcze bardziej koszmarne kreatury medialne. 

Przypominam ! znak Bliźniąt jest szczególnie mocno obsadzony w horoskopach dziennikarzy, polityków i tzw. gadających głów roboczo nazywanych specjalistami.

- zgiełk informacyjny i jego twórcy poprzez kwadraturę negatywnie oddziałują na znak Panny a konkretnie na 17-21 stp. tego znaku.

Znak Panny to przede wszystkim nasze zdrowie, nasza praca i obowiązki, nasze poczucie bezpieczeństwa i wolności jako żywej jednostki ludzkiej. 17-21 stp. powiązany jest z Rybami, Baranem i Bykiem. Uszkodzenie stopnia Ryb zamanifestuje się strachem, nerwicą, urojeniami, alkoholizmem, narkomanią, infekcjami, kłopotami ze stopami itd. Stopień Barana zamanifestuje się migrenami, przemęczeniem, depresją, chorobami w obrębie głowy oraz chorobami zakaźnymi. Natomiast Byk zacznie kasłać, smarkać, nie będzie mógł zaczerpnąć powietrza a i kłopoty z tarczycą mogą się pojawić /a przy okazji zaburzenia elektrolitów/. 

Inne dolegliwości też mogą się pojawić bo i tu pojawi się czarna dziura, która będzie wsysała wszystko co znak zaoferuje /także największe śmieci czyli podejrzane specyfiki farmaceutyczne, nawiedzonych uzdrawiaczy itp./.

- człowiek może poczuć się zagubiony i zrozumiałe, że poszuka ratunku. Z pozycji Panny najłatwiejszy ratunek znajdzie w 17-21 stp. Strzelca. Szukanie pomocy w 17-18 stp. Strzelca jest bardzo ryzykowne bo tu nastąpił akt woli, który sprowokował pandemię /to jak leczenie dżumy cholerą trochę jak w filmie "World War Z"/.

Generalnie znak Strzelca jako ratunek jest całkiem niezły ponieważ potrafi przynieść zrozumienie, wyższą wiedzę a nauczyciele i doradcy trafiają się z tzw. górnej półki. Jeśli jednak panika, stres i strach, wygenerowane w znaku Panny, osiągną wysoki poziom, to znak Strzelca także może stać się dziurawy niczym sito a i śmieci pojawią się /nawiedzeni guru, kapłani - szamani, egzorcyści i inni wyrywacze serc razem z duszą/.

Przypominam ! znak Strzelca związany jest z Merkurym i "Szmaragdową tablicą" ... rozważania na ten temat snułam w poście z 30.12.2019 "Rok 2020 czyli ... jak na górze tak na dole".

- a teraz ... popatrzmy na Jowisza, który znajduje się się w 19 stp. Koziorożca.

Nie stresuj się, nie bój się i nie panikuj ... Jowisz uleczy rany ze znaku Panny ... przemyje, posmaruje maścią, przylepi plasterek. Jowisz robi to z czystym sercem, z sercem na dłoni i ofiaruje ci całą swoją energię /a może jeszcze więcej ponieważ jest to moment, kiedy ma jej nieskończenie wiele/.

Jest tylko jeden warunek ... porzuć strach i obawy a wszystko co robisz rób z sercem, przekonaniem i zaangażowaniem. Stań się twórcą ... stwarzaj świat wokół siebie i w sobie.

Jowisz znajduje się obecnie w 19 stp. Koziorożca /sukces/, w dekanacie Byka /stwarzanie/, w stopniu Lwa /serce, artyzm, sztuka, kreacja/.

________________________________________________

Odpowiedź :

Uwalnianie się z obciążeń Raka jest procesem ... i to procesem trudnym.

Ponadto impulsy ze strony Marsa nie gwarantują, że wszyscy wespół-zespół podejmą się tego zadania.

Niemniej pozycja Marsa pomiędzy 10 a 14 stp. Barana powinna pobudzić społeczeństwo /i każdego z osobna/ do nowego spojrzenia na kwestię narodu, państwa itp.

Być może, w jakimś stopniu, pobudzenie nastąpiło bo wysoka frekwencja w wyborach przyniosła dosyć spektakularne wydarzenia :

- prezydent nachapał się społecznej energii, legitymizującej jego urząd, i nadął się nią niczym balon

- rząd też się nachapał i zademonstrował to, tworząc prawo pt. "licencja na bezkarność"

- wszyscy politycy nachapali się i zafundowali sobie podwyżki

... a wszystko zgodnie z tym co zasugerowałam w poście "12 lipca 2020 r."

Trudno się nie obudzić czy pobudzić, kiedy jest się walniętym w łebek, kopniętym w zadek i jeszcze dodatkowo oplutym. Niestety wiem, że społeczeństwo ma kłopoty z pamięcią.

W komentarzu jest niewłaściwa teza.

Nie wszyscy chcą się uwolnić od opresji bo ... są zajęci innymi sprawami, nie mają pojęcia, że jest jakaś opresja, jest im to obojętne, mają taką poddańczą naturę /na ogół kształtowaną przez znak Raka/, bo jest to trudny i bardzo nieprzyjemny proces itd.

Znak Raka jest na samym dole horoskopu /w klasycznym ujęciu/ i symbolizuje nasze ziemskie korzenie /wrośnięcie/ jest więc znakiem bardzo mocno trzymającym/przywiązującym.

To nie takie proste aby zerwać takie więzy. Rak to przecież także nasze plemię, ród, wszystko co zostało nam przekazane w dziecięcym wieku, to także symbol naszego ojca, końca i grobu.

Znak Raka /i Neptun/ wraz ze znakiem Panny /i Plutonem/ mają najsilniejszą grawitację ... jeśli można tak to zobrazować. Nie przypadkiem Newton w swoim horoskopie ma opozycję Neptun-Pluton.

Problem ze znakiem Raka pojawia się wtedy, kiedy "wysłannik" tego znaku, Neptun, tworzy negatywne aspekty z innymi planetami. Wtedy to mamy do czynienia z ograniczeniami jakie prowokuje znak Raka.

W horoskopie Polski występuje półkwadratura pomiędzy Księżycem /struktura społeczna państwa/ a koniunkcją Wenus-Neptun /państwo, naród, patriotyzm itp./. Układ ten mówi, że społeczeństwo jest terroryzowane narodowymi bajkami i tkwi w swoistym przymusie podtrzymywania fałszywego obrazu państwa. Jest to aspekt mówiący o braku perspektyw na zmiany i powiedzenia "nic się nie stało".

Jest to także aspekt mówiący o oszustwie i życiu w romantycznych wyobrażeniach.

Symbolem pandemii jest właśnie Neptun, który kwadraturą uderza w znak Bliźniąt i słyszymy ... licz się z innymi, podporządkuj się potrzebom innych, zostań w domu ...

Jak działa Mars uwalniając się z kleszczy Raka można obserwować, kiedy w natalnym horoskopie Mars znajduje się w znaku Raka, a w życiu człowieka bezustannie odbywa się tego typu walka.

Jeśli Mars jest pozytywnie aspektowany to człowieka "nosi", nie może usiedzieć w domu /praca, wyjazdy, podróże/. Może także często zmieniać miejsca zamieszkania, zmieniać wystrój domu /odnawiać, przesuwać meble itp./. Jeśli Mars jest trochę uszkodzony człowiek często jest skłócony z tzw. starą rodziną a własną także potrafi zmieniać na nową. Bardzo poważne uszkodzenie Marsa powoduje, że człowiek wyrzeka się rodziny lub stopniowo niszczy rodzinę "od środka" doprowadzając do całkowitego rozpadu.

Jak widać, umiejętne i rozważne uwalnianie się od obciążeń znaku Raka, może być bardzo trudne.

Przykład : 

Niejaka Meghan Markle ma Marsa w znaku Raka /o zgrozo ! w 12-tym domu horoskopowym i mocno uszkodzonego/. 

Wieki temu /kiedy na dworach królewskich zatrudniano astrologów/ władca dostałby informację : ta osoba nie nadaje się na żonę księcia, należy się jej pozbyć.

Polityk, który ma Marsa w Raku nie powinien zajmować istotnego stanowiska państwowego /no chyba, że jest w Parlamencie Europejskim lub tworzy "rząd na emigracji"/.


*Duży bunt dotyczący pandemicznych obostrzeń /jeśli będą istniały/ może wystąpić w styczniu 2021 r., kiedy to Neptun wejdzie w półkwadraturę z Marsem, Saturnem, Jowiszem, Merkurym i Wenus.





3 komentarze:

Anonimowy pisze...

a co Pani powie w takim razie o kimś takim: VI dom - Mars, Syriusz i Słońce w koniunkcji w opozycji do domu XII, a w nim Księżyc w Koziorożcu na Wedze? czy taka osoba też będzie zgrozą dla otoczenia? Wielu świetnych generałów i polityków ma/miało Marsa w Raku, typu Gorbaczow. Tak samo Maria Antonina nie była tak podła i głupia, jak powszechnie o niej piszą w podręcznikach do historii. Miała tylko pecha. Nawet Jaruzel okazał się nie takim strasznym diabłem. A może to właśnie żołnierski szlif (pomijam, że był on "czerwony") zadecydował o tym, że Jaruzel był lepszym politykiem niż gdyby miał być tylko politykiem? Może właśnie lepiej taki wodny marsowiec sprawdza się na polu walki czy jako żołnierz czy chociażby jako sportowiec (typu Federer, Djokovic, Zidane, Messi). Bo z drugiej strony patrząc na Le Pen czy Kadafi'ego, Xi Jinping'a - to fakt ciężka sprawa... Pozdrawiam, zawsze wierny czytelnik

Anonimowy pisze...

jeszcze jedna sprawa, czy badała Pani Marsa OOB. Nie tylko w kategoriach astrologii politycznej, ale w ogóle. Czy to wg Pani ma sens, czy może jednak to jest kolejna "wariacja" astrologiczna? Jeszcze raz pozdrawiam

Anonimowy pisze...

i ostateczna konkluzja Szanowna Pani, Mars OOB w Raku w ww. aspektach

Prześlij komentarz