środa, 29 listopada 2017

Czas Koziorożca czyli jak słowo ciałem się staje, cz. 1


Przed nami bardzo ważny tranzyt Saturna przez znak Koziorożca.
Tranzyt rozpocznie się 20.12.2017 r. a zakończy 18.12.2020 r.
Znak Koziorożca w klasycznej astrologii symbolicznie wiązany jest z władzą i sukcesem - jest to jednak zaledwie ćwierć-prawda.
Znak Koziorożca symbolizuje przede wszystkim "głos Boga" - objawienie.
Na półkuli północnej wraz z zakończeniem wędrówki Słońca przez znak Strzelca następuje tzw. przesilenie zimowe - oznacza to najkrótszy dzień w roku. Słońce wkraczając w znak Koziorożca "objawia się" na nowo. Przesilenie zimowe, w większości kultur półkuli północnej, było okazją do świętowania "odradzania się Słońca". W Rzymie obchodzono Saturnalia, w Persji - narodziny Mitry, wśród ludów germańskich - Juli, u Słowian - Święto Godowe itp. W czasie obowiązywania kalendarza juliańskiego, przesilenie zimowe wypadało 25 grudnia i stąd wyznaczenie daty święta Bożego Narodzenia.
Jeśli przyjmiemy, że znak Skorpiona jest początkiem bóstwa to znak Koziorożca jest trzecim domem astrologicznym liczonym od Skorpiona. Trzeci dom jest miejscem gdzie bóstwo wypowiada się - głosi swoją prawdę.
Nie widzę żadnych podstaw aby znak Koziorożca utożsamiać z Saturnem. Saturn to materia a "głos Boga" jest subtelny, intuicyjny, to głos miłości. Moje obserwacje wskazują, że ze znakiem Koziorożca związana jest planeta Wenus.

_________
W tym miejscu mała dygresja - jestem astrologicznym Koziorożcem i prawdopodobnie z tego powodu mottem mojego bloga są słowa Adama Mickiewicza "Głośniej niźli w rozmowach Bóg przemawia w ciszy. I kto w sercu ucichł, zaraz go usłyszy".


Wenus, w każdym znaku zodiaku odgrywa bardzo ważną rolę /zupełnie nie zwracam uwagi na tzw. wywyższenia czy upadki planet/. Rola Wenus w znaku Byka jest niewątpliwie bardzo duża ponieważ związana jest z axis mundi - trudno sobie wyobrazić akt stwarzania materii bez obecności "głosu Boga". Podobnie znak Wagi odgrywa niebagatelne znaczenie - jest to dziesiąty dom licząc od znaku Koziorożca i dla Wenus jest niewątpliwym sukcesem fakt, że "głos Boga" dociera do wszystkich ludzi, którzy pozostają ze sobą w różnorakich relacjach /to nic innego jak współodczuwanie, intuicyjna forma komunikacji/.

__________
Ponownie dygresja : w naszej kulturze znak Koziorożca łączony jest symbolicznie z matką /to jej głos słyszy noworodek ... albo nie/. Jak pokazuje życie, matki są różne i w związku z tym utożsamianie ich z energiami Wenus bardzo często /zupełnie podświadomie/ ogranicza nasze możliwości. Jeśli więc masz negatywny układ planety Wenus z ciężką planetą to pozbądź się wyobrażenia, że nikt i nic ci nie pomoże a twoja intuicja nie jest wiele warta. To tylko egoistyczna mamusia usilnie cię ograniczała i stawiała się w roli groźnego Demiurga, kiedy maleńkie dziecko było zdane tylko na nią. Wenus zawsze daje intuicyjne wglądy i zawsze służy pomocą. Szczególną uwagę zwróć na czas, kiedy występuje retrogradacja tej planety i oczywiście kiedy tworzy ciekawe aspekty z planetami w twoim horoskopie.
Zaznaczam, że proces "nowego" postrzegania tej planety jest bardzo trudny a niekiedy i bolesny.


Ale dlaczego znak Koziorożca tak często związany jest z władzą i sukcesem ?
Odpowiedź jest banalnie prosta - przez wieki i tysiąclecia głosem boga dla tzw. szarego człowieka był głos szamanów, cesarzy, królów, prezydentów i innych "bożych pomazańców". To oni zawłaszczyli dar Wenus i Koziorożca. Precz z władcami - powierzam ich opiece Neptuna i Raka.
Nie pytaj więc tzw. wielkich tego świata, jak żyć .... panie premierze ? Zapytaj o to Wenus i Koziorożca.
Wiem, wiem .... to nie będzie takie proste - i w tym wypadku mamy wręcz wdrukowany w naszą podświadomość stary schemat symboli.
Ale spróbować zawsze warto ..... Koziorożec to sukces, ale sukces oświecenia, kiedy zaczynasz rozumieć jak Wszechświat przemawia.
A co zrobi w Koziorożcu planeta Saturn ?
Saturn to siła tworzenia materii /pochodzi z Byka/. Koziorożec powita go z wielką radością ale i z pewną dozą krytycyzmu - oceni jak boski plan tworzenia powiódł się i czy Saturn wysłuchał wszystkich instrukcji płynących ze strony innych planet.
Jednak zgodnie z zasadą "jak na górze tak na dole" Saturn wie, że jest pełnoprawnym partnerem dla tego, który stwarza wszystko. Saturn jest materialnym wyrazem boskości i właśnie w czasie tranzytu przez znak Koziorożca zaprezentuje to nowe i zmaterializowane oblicze "Boga".
W ten sposób "byt-niebyt" oceni sam siebie .... zupełnie jak my oceniamy samych siebie patrząc w lustro.






czwartek, 23 listopada 2017

Jowisz z Neptunem - rewolucja


W momencie odkrycia /1846 r./, planeta Neptun znajdowała się w końcu znaku Wodnika - Neptun wyszedł z "domu niewoli" i już w następnym roku był w Rybach.
Ryby symbolizują wewnętrzną wolność, natomiast Neptun to wspólnota i .....
Czy może dziwić, że w 1848 r. wybuchła Wiosna Ludów ? Zaznaczę, że Jowisz był wtedy w Pannie i w opozycji do Neptuna. Wiosna Ludów była niespotykanym w tamtych czasach zrywem rewolucyjnym i objęła swoim wpływem prawie całą Europę. Rewolucja miała jednocześnie charakter społeczny, ustrojowy, narodowy i przyniosła bardzo duże zmiany w różnych obszarach życia.
Do głosu doszła wspólnota ludzi, którzy chcieli poszanowania dla swojego życia i swojej pracy.
Już nic nie było w stanie zatrzymać myśli rewolucyjnej i nic nie było w stanie zatrzymać postępujących zmian. To na tej właśnie fali powstały Międzynarodówki Komunistyczne /1864 r./, powstała filozofia Marsa i Engelsa i dzieło "Kapitał" /1867 r./, powstały ruchy robotnicze i pierwsze związki zawodowe.

Przez ponad 14 lat Neptun przemieszcza się przez znak Ryb i jednocześnie tworzy wiele aspektów z Jowiszem. Aspekty harmonijne przynoszą napięcia, umacniają poczucie indywidualności w jednostkach i jednocześnie wzmacniają siły we wspólnotach. Obydwie strony gry rosną w siłę.
Jednak wystarczy, żeby pomiędzy Neptunem a Jowiszem wystąpił aspekt nieharmonijny /także 0,5 kwadratury i 1,5 kwadratury/ i wspólnoty /Neptun/ wznosiły larum i zwracały się o pomoc do indywidualności /Jowisz/ - powstań, rusz się .... ojczyzna cię wzywa ! jesteś potrzebny .... rodzina tego potrzebuje ! ratunku ... nasza partia umiera ! ratuj naszą wiarę .... ojcze przenajświętszy !
Cóż biedny Jowisz ma robić ?
Napełnia swoim duchem wspólnoty .... a te zwracają się przeciwko sobie.
Rozniecały się wojny /jeśli chodzi o wspólnoty narodowe/ ale częściej były to rewolucje /wspólnoty o innym podłożu/. Indywidualność-duch rozpadał się zasilając wspólnoty .... umierał.
Nie należy się jednak martwić o Jowisza ....on jest niezniszczalny.
Jednak w przypadku, kiedy w horoskopie np. natalnym zaznaczony jest negatywny aspekt Jowisza z Neptunem możemy odczuwać głębokie duchowe cierpienie spowodowane nieustannym podporządkowaniem wspólnocie.

A jak wyglądały wcześniejsze przejścia Neptuna przez znak Ryb.
- Lata 1683-1697 zaznaczyły się w Europie jako nieustająca wojna z Turcją oraz okres prześladowania przez kościół katolicki innych religii i światopoglądów
- Lata 1519-1535 to czas po odkryciach Kolumba a więc czas dalszych odkryć geograficznych i jednoczesne podboje odległych lądów i kultur. To także ruch reformatorski w kościele rzymskokatolickim.

A jak wygląda obecny tranzyt Neptuna przez znak Ryb ?
Tranzyt obejmuje lata 2011-2025 i do tej pory przyniósł "arabską wiosnę", eksodus ludności z krajów muzułmańskich /przypomina biblijne wyjście z "domu niewoli" w poszukiwaniu "ziemi obiecanej",
kościół katolicki wykazuje sporą dozę niestabilności oraz reaktywowały się nastroje nacjonalistyczne.
Czas trygonu Jowisz-Neptun będzie wykazywał dosyć duże napięcie ale z tendencją do tzw. okopania się po przeciwnych stronach barykady.
To trudne napięcie może być krótkotrwale rozładowywane, kiedy Słońce, Merkury, Wenus lub Mars ustawią się nieharmonijnie do Neptuna. Szczególnie Mars może wprowadzać niebezpieczne sytuacje.
Może mieć to miejsce w połowie lutego, w połowie maja, na początku sierpnia i ok. połowy września 2018.
Gwałtowna fala zmian o charakterze rewolucyjnym przyjdzie w 2019 r. kiedy Jowisz wejdzie w kwadraturę z Neptunem. Przewiduję, że problemem stanie się jakość życia, prawa obywatelskie, prawa do własnych przekonań i zasad funkcjonowania.

środa, 22 listopada 2017

Jowisz i Neptun - pocałunek śmierci


Jowisz przemieszcza się przez znak Skorpiona i krok po kroku dochodzi do trygonu z Neptunem.
Pełny aspekt trygonu nastąpi w pierwszych dniach grudnia 2017 r.

Aby wyciągnąć właściwe wnioski a tym samym pokusić się na prognozowanie związane z tym układem astrologicznym musimy "odczarować" pewien zbiór informacji.
- jak należy potraktować tak mocny aspekt, który nazywany jest potocznie pozytywnym ?
- jakie są oddziaływania pomiędzy Jowiszem i Neptunem /czy się lubią/ ?
- co reprezentuje Jowisz a co reprezentuje Neptun ?
W tym miejscu ponownie proponuję zamknięcie astrologicznych książek i uruchomienie własnej wyobraźni - nie poszukujmy informacji związanych z Neptunem u tych, którzy pisali te księgi bo to dopiero My, "tu i teraz" możemy dokonywać obserwacji i wyciągać wnioski. Neptun został odkryty w 1846 r. i dokonał zaledwie jednego obiegu przez Zodiak od tego momentu. Tym samym rozważania na temat jego wpływów są bardzo ubogie.

 Porzućcie więc dywagacje o romantycznych, eterycznych, artystycznych i ewentualnie schizofrenicznych wpływach Neptuna i jego uduchowionej naturze, która związana jest z równie uduchowioną naturą Ryb.
Neptun to twardy "gość" - tworzy wprawdzie pozory niejasności ale tym bardziej należy go traktować z dużą uwagą.
Esencji Neptuna należy poszukiwać w znaku Raka. Tym samym opisuje on podstawowe społeczne związki pomiędzy ludźmi - wspólnotę. Prawdopodobnie właśnie ta "racza" esencja sprawia, że Neptun jest taki "niezdecydowany" - bo jakaż wspólnota jest konkretna, ileż emocji jest we wspólnotach, ileż głupich nawyków, ileż nacisków i ileż jednoczesnego rozgrzeszania.
Mamy więc wspólnotę rodzinną, plemienną, narodową, wspólnotę religijną i duchową, wspólnotę interesów i upodobań, wspólnotę przekonań czy wspólnotę w zdobywaniu władzy. Wspólnotą, w bardzo szerokim rozumieniu jest także ludzkość, obywatele planety Ziemia.
Optimum swojego oddziaływania Neptun osiąga w znaku Barana /10-ty dom od znaku Raka/ a przecież Baran i jego wysłannik Jowisz są symbolem indywidualności i wolnego Ducha. Neptun wkraczając do znaku Barana przejmuje /a raczej próbuje przejąć/ władzę nad indywidualnością - narzuca wartości wspólnoty i łamie indywidualizm. Neptun w Baranie, w mocnym trygonie z Uranem w znaku Raka, występuje w horoskopie W. Lenina.
Podobne oddziaływanie występuje w przypadku, kiedy w horoskopie, Neptun z Jowiszem są w układach nieharmonijnych. Ludzie ci mogą mieć wrażenie, że rodzina bądź jakakolwiek inna wspólnota narzuca im swoje przekonania a tym samym blokuje. Są poddawani presji wspólnoty. Np. księżna Diana w swoim horoskopie ma kwadraturę Jowisza / Wodnik/ z Neptunem /Skorpion/. Bardzo wiele koronowanych głów lub kandydatów do korony ma negatywne układy Neptun-Jowisz /Elżbieta II, królowa Wiktoria/ - osoby te zmuszone są podporządkować się wspólnocie. Niekiedy takie osoby szczególnie z opozycją Jowisz-Neptun stają się osobami-symbolami dla swoich wspólnot a tym samym swego rodzaju zakładnikami /np. Adam Mickiewicz/.
Bardzo ciekawą grupą są osoby, które mają w swoich horoskopach koniunkcję Neptun-Jowisz. Często traktowani są jako wybrańcy wspólnoty i otaczani są swoistym kultem. Jednocześnie związani są dosyć trudną karmą rodzinną /np. Mark Zuckerberg, Elon Musk, M. Kopernik/. Ludzie ci mogą odczuwać swoisty obowiązek dokonania czegoś dla tzw. wspólnoty a niekiedy po prostu dla ludzkości.
Brytyjska rodzina królewska a szczególnie znacząca rola księcia Williama, księżnej Kate oraz ich dzieci są wyjątkowym przykładem jak działają siły Jowisz-Neptun - warto przeanalizować horoskopy.

Jednak teraźniejszy układ Neptun-Jowisz jest "pozytywny" . Czy to w zasadniczy sposób zmienia relacje pomiędzy wspólnotą a indywidualnością ? I tak, i nie.
Relacje nadal pozostają w dużej zależności a ich wzajemne wzmacnianie powoduje, że zaczyna toczyć się gra o to, która strona wykaże większą siłę i determinację. Aspekt trygonu generuje jednak wysoką potrzebę uszanowania indywidualności a niekiedy nawet wymuszania tego . Niestety bardzo często "walka o indywidualność" topiona jest w morzu łez i krwi ..... ale być może, nie ma innej drogi.

Można powiedzieć, że indywidualność, która nierozważnie zbliży się do wspólnoty otrzyma od niej "pocałunek śmierci" - wspólnota prędzej czy później zniszczy indywidualność lub ją wchłonie .... ewentualnie totalnie wykorzysta.
Jeśli rozpatrujemy tzw. karmę rodziny to przede wszystkim warto przyjrzeć się wszystkim aspektom Neptuna - to tam dostrzeżemy jakie obowiązki nałożył na nas ród, organizacja, kościół, sekta a może i państwo lub naród.
...... i prawdopodobnie z tego właśnie powodu, mówi się, że "z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciach".

wtorek, 7 listopada 2017

Z Jowiszem żartów nie ma ....


Jeszcze nie minął miesiąc od momentu wejścia Jowisza w znak Skorpiona /dotarł do 7 stp. znaku/ a już widać jakie powoduje olbrzymie rozrastanie się skorpionicznych energii.

Szczególnie mocno zostało to zaakcentowane 5 listopada.
Wydarzenie w Sutherland Springs w Teksasie jest przesycone energią Skorpiona - psychopata, były żołnierz, duża ilość broni, kościół, modlitwy, śmierć wielu osób.
Zwracam uwagę, że oprócz wpływów Jowisza w Skorpionie, dało o sobie znać przeznaczenie zapisane w horoskopie USA - zwracałam uwagę, że mogą mieć miejsce na terenie tego kraju tragiczne wydarzenia, niekoniecznie związane z islamskim terroryzmem a raczej z nacjonalistami i psychopatami.

Dość charakterystyczna jest także seks-afera związana ze światem hollywoodzkich gwiazd i celebrytów - seks jest bardzo istotny dla skorpionicznych energii.

Następną istotną sprawą są wydarzenia w Arabii Saudyjskiej. Fala aresztowań /swoisty zamach stanu/ oraz domniemany atak rakietowy Iranu będą prowadziły do kolejnej destabilizacji w tym regionie świata. Prawdopodobnie "wielki brat" zza oceanu udeptał już bitewne pola. Za chwilę dowiemy się dlaczego D. Trump na swoją pierwszą zagraniczną wizytę wybrał Arabię Saudyjską.
I w tym wypadku zaznaczam, że wspominałam już kilkakrotnie na moim blogu, że w świecie arabskim nastąpią bardzo mocne przegrupowania, nowe sojusze, nowe organizacje.
Bardzo istotną rolę odgrywa także Neptun - już za chwilę wystąpi bardzo niebezpieczny trygon Neptuna /Ryby/ z Jowiszem /Skorpion/ , zwracałam uwagę na ten układ 23.08.2017 w poście "Nowy czas, nowe rozdanie".

W podobnym duchu należy traktować obecną wizytę D. Trumpa w Japonii i Korei Południowej - czyżby tam też udeptuje pola bitewne? W poście z 12.10 "Jowisz w znaku Skorpiona" także zwracałam uwagę na taką możliwość.

W skorpionicznym duchu objawia się także afera Paradise Paper - przekręty finansowe, wyprowadzanie kapitału do rajów podatkowych ..... jakież to skorpioniczne.

W Polsce także skorpioniczne energie dały o sobie znać.
Na początek głos zabrali lekarze rezydenci, którzy próbowali pokazać, że zabezpieczenie finansowe naszego życia i zdrowia jest niewystarczające.
Objawiły się także pierwsze jaskółki nowych przedsięwzięć o charakterze gangstersko-finansowym. W Warszawie odbyło się "seminarium" /może raczej akcja propagandowa/ dotyczące kryptowalut, w którym wykorzystano wizerunki tzw. znanych i lubianych.
Pojawiła się także informacja, że dwóch panów ma zamiar otworzyć kopalnię złota w Kamerunie - powinni się spieszyć bo Jowisz w Skorpionie będzie tylko przez rok a trygon z Neptunem lubi wywoływać plemienne potyczki.

Zaakcentowne pierwsze stopnie Skorpiona /przez Jowisza/ przy jednoczesnym zaznaczeniu pierwszych stopni Wagi /przez Marsa/ przynosi tragiczne samounicestwianie się.
Doszło więc do samospalenia - jest to przykład, kiedy wrażliwy człowiek, Piotr Szczęsny, staje się zupełnie bezbronny wobec psychopatii państwa. Prawdopodobnie wiedział i rozumiał więcej. Mógłby zareagować w inny sposób i np. próbować zniszczyć winnych tej sytuacji  .... jednak nie potrafi lub nie chce stawać się taki sam jak władza /psychopaci/, nie chce zaprzedać duszy "diabłu".
O konsekwencjach rządzenia państwem przez psychopatów pisałam w marcu i kwietniu 2017 r. i jeszcze raz podkreślam, obcowanie z psychopatami jest bardzo niebezpieczne a życie w kraju rządzonym przez psychopatów jest tragiczne. Ta zaraza roznosi się niczym dżuma i stopniowo acz systematycznie infekuje.  Są ludzie, którzy nie są w stanie znieść świadomości, że mają żyć niczym zombie i taplać się plwocinach psychopatycznych polityków.
Pamiętajmy, konformizm jest także samounicestwianiem się ..... ale z pozycji duszy /Jowisz/.

I ..... Jowisz wkraczający w znak Skorpiona pokazał co "piszczy" u pana prezesa Kaczyńskiego.
Jowisz w 2 stp. Skorpiona stworzył kwadraturę z natalnym Jowiszem rzeczonego pana i zakomunikował ..... chłopie, coś ci w duszy fałszywie piszczy, chyba trzeba coś zmienić .... pomyśl.
No i prezes zaczął kombinować .... komu nogę podstawić, kogo oszukać, a może zmienić rząd, a może premierem zostać ?
Chwilę później kwadraturę z natalnym Jowiszem zrobiło Słońce i zakomunikowało .... ty możesz wymyślać sobie co chcesz ale ja ci energii nie dam ... i już.
Energii nie ma, słoneczko nie grzeje to wirusy i bakterie wychodzą na żer ..... albo inne demony.
Ale to jeszcze nie wszystko. W najbliższych dniach w kwadraturze ustawi się Wenus. To już może być bardzo poważne ostrzeżenie ..... głos Boga z głębokiego źródła ..... strach się bać .... bóstwo chce przywołać duszyczkę do porządku.
Co zrobi prezes ? Nie wiem .... ale .....
Jest jeszcze Mars, który wejdzie w kwadraturę z natalnym Jowiszem 10/11 grudnia.
Mars "pójdzie na ostro". Może rozniecić w prezesie super arogancję, gwałtowne wspomnienia z czasu katastrofy smoleńskiej, pozbyć się popleczników itp. Może także strzelać, rzucać granatami, poddawać zabiegom chirurgicznym lub zamykać w szpitalu psychiatrycznym ..... Mars może dużo.
Dusza pana prezesa może skomleć i wyć ..... ale dobrze jej to zrobi. Jeśli chodzi o ciało .... to niekoniecznie dobrze mu to wszystko zrobi.
Układ kwadratury uderza w duszę /Jowisz/ i taka rozczarowana dusza może dojść do wniosku, że ma już dość a w związku z tym ciało przestaje być potrzebne.
O "stępieniu włóczni przeznaczenia" pana prezesa wspomniałam już w poście z 17.10 "Jowisz w Skorpionie - transformacja pragnień".



poniedziałek, 30 października 2017

Jowisz - małżeństwo nieba i piekła


"Zobaczyć świat w ziarenku piasku
Niebiosa w jednym kwiecie z lasu
W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar
W godzinie - nieskończoność czasu.      /W. Blake, Wróżby niewinności/

W dzisiejszym poście kolejny raz /bardzo dobitnie/ spróbuję zmienić astrologiczne postrzeganie.
Proszę więc o zamknięcie opasłych podręczników do astrologii i uwolnić umysł od prawd typu : Księżyc to mamusia, Koziorożec to wysokie stanowiska, Mars to wojna a Saturn to gnębiciel.

Jowisz symbolizuje plan, kreację, pomysł, początek. Kiedy jeszcze nie ma nas na tym świecie .... mało tego jeszcze plemnik nie połączył się z komórką jajową, zaczyna już działać Jowisz. On ma na nas plan. Czy jowiszowy plan ma szanse zaistnieć w człowieku .... to zależy od Saturna, to on dokona materializacji. Bez Saturna jowiszowy plan pozostanie tylko planem bez możliwości sprawdzenia go w ziemskich warunkach.

Jowisz "wykluwa" się wraz ze swoimi inwencjami w znaku Barana. Baran symbolizuje nasze "ja". To nie jest nasze ciało i to nie jest nasz społeczny obraz. To jest coś co dostaliśmy na ziemską wędrówkę a pochodzi z nieznanych nam światów. Jest to cały zespół oprzyrządowania, które będzie nam służyło całe życie a my potocznie nazywamy to "duchem", "duszą", "kreatorem", "superego", "jaźnią itp.

Początek wszystkiego odnajdujemy w znaku Skorpiona. To tu jest byt-niebyt, który zasila energią wszystkie planety, biorące udział w naszych życiowych potyczkach. Także Jowisz otrzymuje z tego miejsca zasilanie. Tranzyt Jowisza przez znak Skorpiona zasila go w niezbędny zestaw energii - zmieniają się energie "źródła" to Jowisz także otrzyma co 12 lat inny pakiet. Kiedy skończy wędrówkę przez znak Skorpiona to ruszy w dalszą drogę z nowymi pomysłami.
Jowisz w znakach od Strzelca do Ryb jest "duchem" rozwojowym, uczącym się /dostał gratisik na darmowe szkolenia/. Kto ma Jowisza w tych znakach powinien dbać o duchowy rozwój i być otwartym na duchowe doświadczenia. Nawet jeśli człowiek nie wie tego, to Jowisz i tak skieruje go na salę wykładową /Pan Bóg chce mieć kadrę wysoko kwalifikowaną/.
Jowisz w znakach od Barana do Wagi staje się zaczynem do tworzącej się materii.
Znak Barana, który generuje powinności Jowisza, jest 6-tym domem liczonym od znaku Skorpiona. 6-ty dom to wypełnianie powierzonych obowiązków i cielesność. Można więc powiedzieć, że Jowisz jest na etacie u bóstwa - zastępuje go w prostszych pracach, jego stopień koncentracji jest wyższy niż bóstwa. Jest mistrzem, który opracowuje plany i warunki budowy katedry, którą jest człowiek.
Dobrze posadowiony Jowisz, który jest pozytywnie aspektowany daje człowieka "wielkiego duchem". Człowiek taki, czuje wewnętrzne prowadzenie, wie co jest jego powinnością, nie ma problemów z "ego". Dusza współgra z cielesnością i zachowaniami człowieka w świecie zewnętrznym.
Jeśli Jowisz jest negatywnie aspektowany /przez Słońce, Merkurego, Wenus, Marsa/ to można żartobliwie powiedzieć, że nie był pilnym uczniem na kompletach u Pana Boga i niestety ma spore braki. Plany i koncepcje dotyczące człowieka mogą być obarczone "niedoróbkami " - negatywny aspekt ze Słońcem to bufonada i egocentryzm, z Merkurym to ignorancja, z Wenus to brak wizji i celu a z Marsem to arogancja i brak pokory.
Kiedy Jowisz jest negatywnie aspektowany przez Saturna, Urana, Neptuna czy Plutona wskazuje to, że "duch" nie dopasował się do ziemskich warunków - może chciał mieć "pod górkę", a może "duch" nie lubi się nudzić i musi mieć wyzwania /swoista walka z materią/.
Nawet jeśli Jowisz jest w dobrych aspektach z jakąś planetą ale planeta jest uszkodzona przez inny aspekt to pojawią się problemy z demonstracją "czystego ducha".
Co to jednak znaczy "czysty duch" ?
Podejrzewam, że aspekty Jowisza /te dobre i te negatywne/ tworzą jowiszowo-duchowy precyzyjny plan ....bo tak ma być.
Pamiętajmy .... Jowisz jest na etacie u Pana Boga .... a robota powierzona musi być zrealizowana i nie zawsze bywa przyjemna.
Kto powiedział, że "duch ma trzepotać bielutkimi skrzydłami i rozsiewać zapach konwalii .... a może z jego skrzydeł będzie kapać smoła a wokół unosił się będzie zapach siarki.
Nie należy więc naprawiać duszy innych - nie zastępujmy Pan Boga, nie znamy jego planu.
Zajmijmy się własną "duszą" i spróbujmy zrozumieć energie, które zsyła nam Jowisz.
Popatrzmy na Jowisza jak na pośrednika, któremu "bóstwo" powierzyło zadanie połączenia tego co duchowe z tym co materialne i pokazania jak materia może się zmieniać pod wpływem tchnienia "ducha". Może uda nam się dostrzec jak od jednego tchnienia kwiaty rozkwitają a jak od innego tchnienia umierają. Może zobaczymy jak niewiele dzieli niebo i piekło.... tylko tchnienie.
..... i pamiętaj .... dom Panny /nasze ciało, zdrowie, praca, codzienne zajęcia/ jest 6-tym domem liczonym od znaku Barana więc pozostaje na etacie u Jowisza.

"Gdyby oczyścić bramy percepcji,
każda rzecz ukazałaby się człowiekowi,
jaka jest, nieskończona."                         /W. Blake/


* Dla chętnych - jowiszowy eksperyment
- przygotuj swój własny horoskop i wydrukuj go lub narysuj
- zaznacz Ziemię w dokładnej opozycji do Słońca /najlepiej jako ciemnozielone kółeczko/
- korektorem zamaluj pozycję Słońca w horoskopie
- w środku koła zodiakalnego narysuj kółeczko i zamaluj je na złoty kolor - to będzie Twoje nowe Słońce
A teraz popatrz na siebie jako na osobę stojącą na zielonym kółeczku
- czy zmieniło się postrzeganie energii ?
- zwróć uwagę, że Twoje nowe Słońce nie ma żadnych aspektów z innymi planetami i równomiernie oświetla je wszystkie
Tak trzymaj ....



wtorek, 17 października 2017

Jowisz w Skorpionie - transformacja pragnień


Znak Skorpiona symbolizuje przede wszystkim nasz życiowy kapitał. To w tym znaku znajdują się zasoby, którymi musimy dysponować przez całe życie - to wszystko co mamy a jednocześnie to wszystko co będzie nam potrzebne /nic za dużo i nic za mało/.
To tu jest magazyn, z którego możemy korzystać aby funkcjonować na wszystkich poziomach życia, tych duchowych i tych materialnych.
Jowisz, który tranzytuje znak Skorpiona prowokuje do rozważań nad naszymi zasobami - czy duch nie stracił sił ? na jak długo wystarczy nam energii życiowej ? w jakiej kondycji jest nasze ciało ? czy mamy możliwości aby dbać o nasze ciało ? czy wewnętrzna wolność nie jest naruszona ? czy poczucie godności ma się dobrze ? czy mamy prawo do miłości i szczęścia ? czy nasze zasady moralne nie są łamane ? czy nasza praca nie zamienia się w niewolnictwo i czy nam służy ? czy szanowane jest nasze prawo do dysponowania zasobami Ziemi ? czy możemy gromadzić dobra materialne i dysponować nimi ? czy możemy się uczyć i rozwijać ? czy mamy możliwości aby marzyć ? czy szanowane jest nasze prawo do życia w społeczeństwie ? czy mamy możliwość wypoczywania i rozwijania naszych pasji ? czy mamy możliwość do wypowiadania swojego zdania ? czy mamy prawo do reprodukcji ? czy mamy prawo do życia i śmierci ? itp.
Dużo tego, ale nie należy się temu dziwić. Znak Skorpiona jest skoncentrowaniem całego horoskopu.
Znak Skorpiona można porównać do narodzin gwiazdy - silnie skoncentrowana energia rozpręża się i "rozrzuca" po całym zodiaku swoje cząstki. Każda planeta i gwiazda, którą widzimy w swoim horoskopie jest kawałkiem energii, która pochodzi z zasobów Skorpiona.
Jak mocne są to energie i czy pozostają ze sobą w harmonii czy nie ..... to zależy od konstrukcji horoskopu.

<<< Jowisz wszedł do znaku Skorpiona i jak na zamówienie otrzymaliśmy informacje o zderzeniu gwiazd neutronowych. Jest to wyśmienita ilustracja do moich, dzisiejszych rozważań *** .>>>

Potężne energie znaku Skorpiona są obecnie pobudzane przez Jowisza i prowokują nas do przemyśleń. Przemyślenia będą dotyczyły wszelkich dziedzin życia jednak podstawowe pytanie to : co mam i czym dysponuję ? oraz jak mogę wykorzystać moje zasoby ?
Już od pierwszych dni tego tranzytu pojawiło się pytanie : czy kapitał jakim dysponujemy wystarczy do utrzymania naszego ciała przy życiu i jeszcze do tego, w jako takim zdrowiu ?
Następny problem będzie prawdopodobnie dotyczył naszych możliwości w dbaniu o nasze poglądy, zasady i filozofię życia, rozwój i uczenie się na poziomie wyższym oraz korzystanie z dóbr innych kultur. Możemy także rozważać, czy mamy szanse na sprawiedliwe wyroki sądowe i czy mamy jeszcze jakiekolwiek prawa. Itd., itd. Przez najbliższy rok będziemy oceniać nasze zasoby kapitałowe i ich przydatność we wszystkich dziedzinach życia.
Znak Skorpiona tworzy kwadraturę ze znakiem Wodnika.
Znak Wodnika pokazuje nasz wyidealizowany świat, nasze marzenia i pragnienia, nasze potrzeby a często zwykłe "chciejstwa".
Jowisz przemieszczając się przez znak Skorpiona i prowadząc przegląd zasobów kapitałowych, będzie jednocześnie wysyłał do znaku Wodnika impuls "sprawdzam".
Impulsy te będą transformowały nasze pragnienia i oczekiwania.
Np. Jowisz oceni, że mamy zbyt mały kapitał /energetyczny, intelektualny czy finansowy/ aby dbać o swoje zdrowie to w kierunku Wodnika popłynie impuls "chcę być zdrowy i posiadać możliwości aby o to zadbać". Być może to pragnienie stanie się najistotniejsze na najbliższe kilka lat.
Po roku nasz wodnikowy świat oczekiwań może się całkowicie zmienić. Przejdziemy bardzo głęboką transformację. Nasze pragnienia z ostatnich kilku lub nawet kilkunastu lat rozproszą się niczym mgła w promieniach słońca a w ich miejsce wpłyną zupełnie nowe ... takie na miarę nowych czasów i naszych możliwości kapitałowych /Skorpion/.Pozostanie tylko oczekiwanie aby te energetyczne zmiany zmaterializowały się. Proces materializacji rozpocznie się wraz z pojawieniem się wielkiej koniunkcji Jowisza i Saturna w 1 stp. znaku Wodnika /19.12.2020/.

<<< W związku z tak ważnymi układami astrologicznymi, warto rozsądnie dysponować swoją energią-kapitałem i nie roztrwonić jej na bezsensowne chciejstwa - pamiętajmy jest ona ograniczona i przypisana dla każdego z nas oddzielnie ale jednocześnie dysponujemy nią jako ludzka wspólnota oraz jako planeta Ziemia. Zachowanie szczególnej ostrożności w formułowaniu pragnień polecam osobom, które mają posadowione planety w znaku Wodnika /te natalne ale także te dyrekcyjne/. >>>

Balans pomiędzy Skorpionem a Wodnikiem jest bardzo ważny w sensie społecznym.
Potrzeby, które objawi znak Skorpiona, i które staną się podwalinami dla oczekiwań w znaku Wodnika są początkiem tworzenia się nowych zasad współistnienia w społeczeństwie.
Wodnik pokazuje wymyślony, idealny świat w jakim chcemy funkcjonować - Bliźnięta pokazują związki międzyludzkie i sposoby porozumiewania się - Waga sankcjonuje układy społeczne i tworzy mechanizmy społecznych zachowań w szerokim zakresie. Jedno wynika z drugiego więc należy przynajmniej zadbać o tzw. dobre początki. Dalsza droga nie będzie usłana różami - niedługo Uran wejdzie w znak Byka i będzie tworzył układy kwadratury ze znakiem Wodnika.
Każdy z nas powinien stworzyć sobie swój własny świat pragnień i oczekiwań .... taki na miarę własnych potrzeb i możliwości. Nie pozwólmy aby ktoś próbował zmienić lub zdominować nasze zasadnicze przekonania, wywołując ograniczenia fizyczne i emocjonalne.
Przede wszystkim nie pozwólmy politycznym  karłom na wmuszanie swych przekonań i idei innym ludziom.

<<< Przypominam, że tzw. czub "włóczni przeznaczenia" w horoskopie Kaczyńskiego znajduje się w 2 stp. Wodnika. Nadarza się więc niebywała okazja aby utrącić ten czub albo przynajmniej stępić.
Im więcej społecznego niezadowolenia i im więcej społecznych oczekiwań .... przekonania i idee Kaczyńskiego słabną. Niemoc fizyczna także może utrącić skrzydła władzy .... a jak lekarz będzie złośliwy to obetnie nie tylko skrzydła.
Mogą pojawić się osoby, które nagle i niepostrzeżenie zamienią sny o potędze w pył i popiół /np. dyrekcyjny Pluton w horoskopie A. Merkel i W. Putina już za chwilkę znajdzie się w kwadraturze do 2 stp.Wodnika.
Ponadto stanie na katafalku jest zdecydowanie bardziej niebezpieczne niż leżenie na nim .... może czas zmienić pozycję ***
Warto zwrócić uwagę na daty : 18, 20 i 24/25 października, 8/9 listopada, 10-12 grudnia !!! >>>

I może na zakończenie .... jeszcze coś bardzo skorpionicznego ***

czwartek, 12 października 2017

Jowisz w znaku Skorpiona


10 października 2017 r. Jowisz wszedł do znaku Skorpiona. Pozostanie tam do 8 listopada 2018 r.
Ingres Jowisza w znak Skorpiona odbywa się pod patronatem bardzo ciekawego układu numerologicznego, 10-10-1.
Jowisz sprawuje pieczę nad koncepcjami i inwencją twórczą, początkami, nowymi rozdaniami, rozrostami, rozszerzaniem, nieograniczonym apetytem czy po prostu .... "ruszeniem z kopyta".
Jowisz jest niczym dziki rumak na prerii ....
Jowisz w astrologii klasycznej nazywany jest "wielkim szczęściem", jednak ja odnoszę się do jego wpływów ze sporym krytycyzmem ..... chociaż nie przeczę, że będąc w potoku jego energii, fajnie jest.
Po pierwsze .... za "szaleństwa" Jowisza zawsze trzeba zapłacić /rachunek niekiedy przychodzi dosyć niespodziewanie i niekiedy po długim czasie/. Bez względu w jakim znaku znajduje się Jowisz i w jakich jest relacjach z innymi planetami zapłata musi nastąpić /większa lub mniejsza/ - to taki rodzaj kaca po nadmiernym upojeniu.
Po drugie .... Jowisz nie kwantyfikuje w naszym, ludzkim rozumieniu, można powiedzieć, że w arogancki sposób traktuje nasze miary, wagi i jakości. Z równym skupieniem pochyli się nad karierą naukowca i rozprzestrzeni jego myśl na cały świat jak i nad komórką rakową w ciele i pokaże, jak błyskawicznie będzie się rozrastać.
Po trzecie .... energie Jowisza są bardzo silne a zarazem krótkotrwałe - działania dokonywane pod ich wpływem mogą być nieprzemyślane i możemy ich szybko żałować /ale oczywiście nie zawsze, to zależy od zadań jakie spełnia Jowisz w horoskopie osobistym/.
Niewątpliwą zaletą Jowisza jest jego nieprzewidywalność - to co trudne i smutne potrafi zamienić w największy życiowy sukces a to wesołe, szczęśliwe w życiową porażkę. Jak mówił Forest Gump, "życie jest jak pudełko czekoladek, nigdy nie wiesz na jaką trafisz".
Jowisz pożegnał znak Wagi tworząc opozycję z Uranem w znaku Barana. Ten układ planetarny bardzo dobrze pokazuje problem, który w ostatnim roku objawił się - w jaki sposób pogodzić silną potrzebę zaistnienia w społeczeństwie i wpływania na innych ludzi z koniecznością rezygnacji z części swojej tożsamości i podporządkowania się oczekiwaniom innych ?
Jest to układ hipokryzji, manipulacji i prostytucji społecznej i politycznej a poprawniej rzecz ujmując jest to układ marketingu politycznego, propagandy, socjotechniki, NLP, retuszu, fotomontażu, photoshopa  - zmień siebie lub swój wizerunek zgodnie z oczekiwaniami, podpowiedziami i sugestiami otoczenia /Uran w Baranie/ a będziesz mógł wykorzystać to aby zaistnieć w społeczeństwie a nawet zdominować je /Jowisz w Wadze/. Przez ostatni rok opozycja Uran - Jowisz występowała trzykrotnie i z całą pewnością doświadczyliśmy manipulacji, picu i fotomontażu. Pluton w Koziorożcu zatroszczył się o to aby każdy z nas mógł zobaczyć na czym te procesy polegają - ale czy ktoś słucha Plutona w Koziorożcu ? - nic straconego przypomni o tym wszystkim około 2022 r. i powie "a ... nie mówiłem ?".
Kto się złapał na ten manipulacyjny lep, może w ciągu najbliższych trzech/czterech lat zobaczyć te procesy i poczuć się jak ofiara losu.
Natomiast ci, którzy sami tworzyli manipulacje i fotomontaże mogą zostać zdemaskowani, obdarci ze sztucznej skórki, odciśnięci z silikonu a i korony z łebków mogą pospadać /niekiedy razem z łebkiem/. 
Niestety decyzje, zdarzenia z tego czasu pozostaną już na zawsze i prawdopodobnie staną się źródłem .... wstydu ... dla oszukanych i dla oszukujących.
Opuszczając znak, Jowisz tradycyjnie zademonstrował siły natury, które podlegają temu znakowi.
Energie, które "rozbujał" Jowisz w znaku Wagi, będą wyciszały się stopniowo - potrwa do około
10 grudnia /to za sprawą Marsa, który będzie niedługo tranzytował Wagę/.

Jowisz wchodząc do znaku Skorpiona objawi szerokie spektrum znaczenia tego znaku.
Jowisz w Skorpionie to jedno z najtrudniejszych położeń tej planety - dokonuje się tu swoisty proces "umierania" a może raczej transformacji. Jowiszowe koncepcje i plany będą w znaku Skorpiona stopniowo obumierać, rozkładać się i zapadać aby po pewnym czasie "buchnąć majem". Proces ten bardzo mocno przypomina przemianę nasiona, które zagrzebane w ziemi, musi obumrzeć, przekształcić się i następnie wykiełkować jako nowa jakość - niby podobna do poprzednika, ale jednak inna.
Jowisz w Skorpionie to okazja do głębokich przemian wewnętrznych - oczywiście nie pojawiają się same z siebie. Na ogół stoją za nimi wydarzenia o charakterze skorpionicznym - bóg, diabeł, śmierć, narodziny, wojna, przemoc, seks, pieniądze.
O wpływach energii Skorpiona pisałam w 1-szej połowie 2014, w postach "Czas Skorpiona ..."
W tamtym czasie to Saturn tranzytował znak Skorpiona - on bardziej przypominał stare wydarzenia, uzmysławiał ich znaczenie, prowokował do zrozumienia, pokazywał karmiczne konieczności.
Jowisz zagra na zupełnie innej strunie aczkolwiek tematy zainteresowania  będą te same.
Jednak wojna może być trochę inna, bóg także pokaże inne oblicze, pieniądze zawsze można wymienić lub pozbawić wartości. Określenie momentu narodzin i śmierci może być poddane weryfikacji a seks będzie dostępny wyłącznie na talony wydawane przez NBP lub wręcz przeciwnie będzie stosowany jako obowiązek podobny do obowiązku służby wojskowej.

Już na początku swojej wędrówki może być poddany zwiększonej dynamice oddziaływania :
- koniunkcja z Merkurym, 18.10.2017
- koniunkcja z Księżycem, 20.10.2017
- koniunkcja ze Słońcem, 26/27.10.2017
- koniunkcja z Wenus, 13/14.11.2017
- koniunkcja z Marsem, 6/7/01.2018
- Na początku grudnia 2017 r., Jowisz wejdzie w układ trygonu z Neptunem w Rybach - jest to układ, który wzmacnia różnorakie nacjonalizmy, tworzenie nowych struktur państwowych lub innych organizacji. Jest to układ wzajemnego wyrywania sobie .... wolności /takiej realnej ale także takiej symbolicznej/. Może wystąpić intensyfikacja dziwnych transakcji finansowych pomiędzy państwami /np. ucieczki podatkowe, wyprowadzanie kapitału itp./ - operacje mogą przynieść wyjątkowe zyski.
- W połowie stycznia 2018 r. Jowisz utworzy sekstyl z Plutonem w Koziorożcu - duże znaczenie mediów, przeznaczanie wielkich pieniędzy na propagandę, wielki kapitał medialny, ośrodki badania opinii publicznej opłacane i sztucznie sterowane.
Prawdopodobnie nastąpią zwyżki giełdowe spółek medialnych.


Już pierwsze miesiące tranzytu Jowisza mogą przynieść :
- atmosferę wojen krzyżowych .... prawdopodobnie będą one umiejętnie podsycanie
- zwiększony apetyt Kościoła Rzymskokatolickiego na pieniądze, kapitał, władzę
- zmiany na rynku kruszców, kamieni szlachetnych i walut
- intensyfikację działań /czyli sianie niepokoju/ wśród państw :Syria, Egipt, Jemen oraz prawdopodobnie w Libii i w Iraku
- powstanie nowych struktur wyrastających na gruncie państw arabskich /lub być może ISIS w nowej odsłonie/
- zmiany dotyczące administracyjnych struktur Unii Europejskiej
- konflikty, niepokój na Pacyfiku / Japonia, Korea, Chiny/
- Korea Północna zaprezentuje jeszcze kilka swoich odkrywczych pomysłów
- dalsze niepokoje w Turcji i w Wenezueli /dalszy etap przekształcania państwa/
- zmiany polityczne na Kubie
- konflikty dotyczące Cypru
- prawdopodobne są rozmowy na najwyższym szczeblu USA-Rosja
- eskalacja lub próba unormowania sytuacji na Ukrainie /obwód Ługański i doniecki oraz Krym/ a może następny "Majdan".
- prawdopodobne ponowne niepokoje w Mali i być może w Algierii
- Chiny zaprezentują swoją potęgę