środa, 9 sierpnia 2017

Włócznia przeznaczenia, cz. 4


Jak widać układ "włóczni przeznaczenia" w horoskopie J. Kaczyńskiego z jej symbolicznymi znaczeniami tworzy obraz dość mroczny. Pokazuje człowieka, który realizuje swoje przeznaczenie w sposób bezwzględny, zaprzęgając w to wielkie pokłady negatywnych emocji - przeznaczenie realizowane jest z "zaciśniętymi zębami".
Pojawienie się ścisłych aspektów "włóczni" w horoskopie natalnym wskazuje, że zaciekłość w realizacji swojej idea fix  wynika z natury tego człowieka a wydarzenia, z którymi miał do czynienia w swoim życiu mogły tylko podwyższać lub obniżać tę zaciekłość.
Celem "włóczni przeznaczenia" jest bezwzględna realizacja więc tylko wyjątkowe warunki mogą temu przeszkodzić. Nie ma znaczenia czy ocenimy wydarzenia jako sprzyjające czy niesprzyjające .... one w równym stopniu prowadzą do uruchomienia "włóczni". Np. impulsy idące od pozytywnych sondaży jak i niepozytywnych dają podobny rezultat .... zaciekłość.
Można wręcz stwierdzić, że negatywne wydarzenia w życiu J. Kaczyńskiego podnoszą energię układu - panuje powszechna opinia, że polityk ma zwyczaj zarządzania poprzez konflikt.

Planety na skrzydłach "grotu" /Uran i Saturn/ działają jak anteny - wychwytują tzw. nadarzające się okazje - kumulują energię.
W czasie tranzytu Saturna przez natalnego Urana w 2003 r. J. Kaczyński zostaje przewodniczącym PiS /zajmuje miejsce swojego brata, który zostaje prezydentem Warszawy/ a tym samym konstruuje tzw. lewy napęd.
Kiedy Saturn tranzytował natalnego Saturna w 2007 r. i 2008 r. i PiS straciło w Polsce władzę oraz miały miejsce "dziwne przypadki polskiego prezydenta w Gruzji". Dało to okazję aby wejść na ścieżkę prowadzącą przez męczeństwo, tyranię i konflikt. Witia Pawlak w filmie "Sami swoi" mówił : "Ale tato, jak ja się tak napatrzę, to nienawiść w sobie potęguję".
Kiedy dyrekcyjny Uran wszedł na pozycje Saturna nastąpiła katastrofa w Smoleńsku, która stworzyła wyjątkową okazję aby sięgnąć po władzę i zrealizować życiowe cele - skonstruowany zostaje "prawy napęd". Ponownie los daje okazje ale dopiero po "wykluczeniu" brata.
Bardzo pomocny okazał się także tranzytujący Saturn, który w lecie 2010 r. utworzył trygon ze "szpicą włóczni" /Jowisz w 2 stp./ - stworzono nową świecką tradycję czyli "religię smoleńską".

W podobny sposób działa tzw. punkt przyłożenia /2 stp. Lwa/ - Jowisz tranzytujący ten punkt w 2003 r. przynosi przewodnictwo w PiS a Saturn tranzytujący ten punkt w 2005 r. daje wygrane wybory.
Z kolei w czasie 20.10.2009-31.03.2010 retrogradujący Mars tranzytuje nad 2 stp. Lwa /pojawił się wewnętrzny przymus aby postawić na swoim, rodzaj furii/. Przypominam, że tranzytujący Mars pojawił się w tym miejscu w lipcu tego roku i doszło do kompromitującej wypowiedzi na sali sejmowej /co pokazało jedynie, że Kaczyński z nikim i z niczym nie będzie się liczył/.

Można stwierdzić, że układ "włóczni przeznaczenia" i tranzyty kluczowych planet sprzyjają aby los zrealizował marzenia J. Kaczyńskiego. Przeznaczenie może się podobać lub nie ..... ale ono po prostu realizuje się. Nieistotne są porażki czy zwycięstwa J. Kaczyńskiego  .... energia tak czy siak kumuluje się w "czubie włóczni" /2 stp. Wodnika/.

Wszystkie te układy pokazują charakter człowieka, jego pragnienia, atuty, słabości i styl działania.
Jednak istota energii pojawia się w "czubie włóczni" /Jowisz w 2 stp. Wodnika/ ..... to ego.
Po raz pierwszy dała o sobie znać w czasie pierwszego tranzytu Saturna w 1962 r. Wtedy bracia Kaczyńscy odgrywają swoją rolę życia w filmie "O dwóch takich, co ukradli Księżyc". Jest to rola bardzo symbolicznie ukazująca istotę życia braci ..... tyle, że film ma pozytywne zakończenie a życie niekoniecznie.
Każdy tranzyt ciężkiej planety przez ten punkt pokazuje coraz większy apetyt na realizację idea fix.

0 komentarze:

Prześlij komentarz