sobota, 8 lutego 2014

Czas Skorpiona, cz.5*** czyli w poszukiwaniu Boga


Jak widać, bardzo dużo zmian religijnych i światopoglądowych przyniosły nam czasy, kiedy znak Skorpiona był mocno podkreślany /tranzytowały tam jednocześnie dwie a niekiedy trzy tzw. ciężkie planety/.
W obecnym czasie także nastąpią bardzo duże zmiany. Kres tych zmian to lata 2040-2043. Odległy czas ?
Jeżeli spojrzymy na historię, to tylko pozornie odległy.
Kościół utknął w doktrynach. Rozwój nauki podąża z prędkością światła a kościół zaledwie maszeruje.Trudno wyzwolić się z absurdów mentalnych, które tworzone są przez wieki.
Przywołam ponownie słowa Einsteina: "Cóż za smutna epoka, w której łatwiej jest rozbić atom niż zniszczyć przesąd".
Kościół określany jest jako skała /to ma być atut/. Ale jeśli postęp i rozwój porównamy do wody to na nic zda się opór skały. Woda, która systematycznie kapie, drąży skały. Można protestować, można próbować zatrzyma czas, ale to na nic. "Wszystko będzie dokładnie tak jak ma być. Bo tak urządzony jest ten świat". /Mistrz i Małgorzata/

Jaka jest prognoza ?
- Kościół Rzymskokatolicki będzie systematycznie tracił wpływy w Europie.
- Człowiek zdefiniuje na nowo pojęcie Boga dzięki nauce.
- Może okresowo występować tendencja do tworzenia się kościołów narodowych bądź sekt.
- Dalsza laicyzacja społeczeństwa europejskiego wypchnie religię z życia społecznego / wprawdzie katolicyzm straci na znaczeniu ale jednocześnie zamknie się dostęp do struktur społecznych religii niechrześcijańskich, o tendencjach fanatycznych/.
- Religijność zmieni swoje znaczenie /prawdopodobnie wiara, filozofia i nauka zaczną tworzyć wspólny byt/.
- W działalności kościoła katolickiego nastąpi tendencja do zwrotu w kierunku najlepszych dla tej instytucji tradycji /pomoc biednym, chorym, wykluczonym ale także mecenat nad sztuką i nauką, szczególnie myślą filozoficzną/.
- Islam wszedł w swój złoty okres /rozwojowo jest na etapie XIV wiecznego chrześcijaństwa, a więc bardzo ekspansywny/.
- Polska, z racji przywiązania do tradycji kościoła katolickiego, może boleśnie przechodzić przez ten okres.

Proponuję rozmowy, które pokazują "inną" twarz Kościoła.
Ks.prof.Michał Heller to filozof, teolog, fizyk kosmolog. Intelektualista otwarty na Świat.
Myślę, że taki sposób mówienia o Bogu pozwala na otwarcie nowego rozdziału w dziejach kościoła. To jest religijność na miarę XXI wieku.
Michał Heller, cz.1
Michał Heller, cz.2
Ksiądz, profesor napisał wiele książek. Bardzo polecam je wszystkim pasjonatom nauki i wiary. Może nie jest to najłatwiejsza lektura ale bardzo inspirująca do myślenia o ............ wszystkim.
"Bóg i nauka" /ta na początek, żeby synapsy się rozruszały/
"Filozofia przypadku"
"Stworzenie i początek Wszechświata"
"Filozofia Kosmologii"
"Podglądanie Wszechświata" /książki wydawane są przez Copernicus Center/

Druga rozmowa jest z prof.K.A.Meissnerem, fizykiem teoretykiem, specjalistą z zakresu teorii cząstek elementarnych. Słuchając profesora odniosłam wrażenie, że jest on mentalnie bliżej Boga niż większość duchownych katolickich.
K.A.Meissner

* planety ciężkie/wolne/ to Jowisz, Saturn, Uran, Neptun i Pluton
* Z ostatniej chwili - opisując skorpioniczne wydarzenia, przywoływałam /chyba w trzech postach/ wydarzenia z 1993/4 r. dotyczące wojny w tzw. kotle bałkańskim /Bośnia, Serbia, Chorwacja/ - w tej chwili media pokazują bardzo groźne rozruchy w Bośni a polskie MSZ ostrzega przed wyjazdami w ten rejon Europy - energie Kosmosu są niezwykle precyzyjne i ............ bezwzględne.

0 komentarze:

Prześlij komentarz